Naturalne kosmetyki polskiej firmy Orientana,
zachwycają mnie za każdym razem, gdy mam okazję stosować produkty spod ich
skrzydeł, na blogu pojawiały się już olejki, terapie do włosów, peelingi, ale
także świetna roślinna henna do włosów, w świątecznej przesyłce, przybył do
mnie również olejek do biustu (o którym już wkrótce) oraz słynny balsam w
kostce wraz z książką Sukces jest kobietą. Polka potrafi, w której odnajdziemy
mnóstwo inspirujących wywiadów z kobietami, które w naszym kraju odniosły
biznesowy sukces, jest tu również Anna Wasilewska, właścicielka i założycielka Orientany,
wspaniała kobieta z pasją, która kocha, to co robi, nie ukrywam, ze czuć także
tę pozytywną energię w produkowanych przez Orientanę kosmetykach.
Balsam do ciała w kostce – Cynamon i paczula, to boska
mieszanka olejów, naturalnych maseł, ekstraktów i innych wspaniałych
składników, o których za moment. Kosmetyk ma formę muffinkowej babeczki,
przecudna, poręczna, pachnąca cynamonem kostka, którą trzymając w ręku,
rozprowadzamy balsam po ciele, z ciepłem skóry, balsam przybiera miękką
konsystencję i z łatwością otula nasze ciało. Balsam dodatkowo zabezpieczono
folią, także nie musimy martwić się o czystość i świeżość naszego produktu, zapakowano
go także w kartonik, który ozdabiają typowe dla firmy grafiki, na nim także
odnajdziemy informacje o kosmetyku, jego właściwościach, sposobie użycia, firmie
oraz oczywiście idealny, naturalny skład, ale także śliczny znaczek zajączka,
co oznacza, iż oczywiście kosmetyk nie był testowany na zwierzętach, jak
wszystkie produkty Orientany. Skład jest totalnie fenomenalny, balsam składa
się z fantastycznych olejów, takich jak: olej rycynowy, olej kokosowy, olej ze
słodkich migdałów, oliwa z oliwek, olej sezamowy, olej słonecznikowy, olej z
nasion pszenicy, olej z pestek winogron, olej cynamonowy, olej paczuli, olej z
fenkułu włoskiego, ekstraktów z lukrecji, masła kakaowego, masła kokum oraz
cynamonu, wosku pszczelego i witaminy E. Skład powala, a składniki pielęgnują
skórę, wzmacniają ją, nawilżają i odżywiają ją, zawierają antyutleniacze i
witaminy, to naturalny, odżywczy cud do całego ciała.
Balsam, dzięki cynamonowi i paczuli, przecudownie
pachnie, głęboki, słodko-orientalny zapach, pozostaje także na skórze po
aplikacji. Naturalny kosmetyk z pięknym składem, dodatkowo przepiękny,
pozbawiony sztucznych dodatków zapach, po prostu uwielbiam! To świetna
alternatywa dla tradycyjnych balsamów, lubicie balsamy w kostkach? :)
Ja nie znoszę cynamonu, także balsam nie dla mnie!
OdpowiedzUsuńJa kocham ten zapach, no i zarówno na skórę , jak i jedzeniowo :)
UsuńKusza mnie te balsamy a cynamon uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJest kilka wersji, to moja pierwsza, robię tez sama balsamy w foremkach :)
UsuńUwielbiam zapach cynamonu! Bardzo mnie ciekawią produkty Orientany :)
OdpowiedzUsuńI ja kocham <3 Nic mnie nie zawodzi od nich :)
UsuńNigdy nie miałam balsamu w kostce. Bardzo lubię kremy do twarzy tej marki.
OdpowiedzUsuńOoo a ja nie miałam nigdy kremów Orientany, zapiszę na przyszłość :)
Usuńzapach raczej nie dla mnie ale w innej wersji zapachowej z chęcią bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńJest ich kilka, także wybór jest :)
Usuńnie miałam baslamów ww kostce, ale jestem ich bardzo ciekawa; zapach musi być cudny!
OdpowiedzUsuńJa miałam własnej roboty i ten mi przypadł do gustu :)
Usuńja uwielbiam bardzo gęste balsamy i masła, ten kosmetyk byłby dla mnie idealny, fajna forma :)
OdpowiedzUsuńNoo to idealny byłby dla Ciebie :)
UsuńUwielbiam produkty Orientana , ja też polubiłam balsam w tej formie tyle,że moja wersja była z moją ukochaną trawą cytrynową :)
OdpowiedzUsuńOOO ta wersja też kusząca :)
UsuńNo właśnie chyba mam coś podobnego z The Secret Soap Store, tylko nie wiedziałam jak to "ugryźć" :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze tez mają takie balsamy :)
UsuńNigdy jeszcze nie spotkałam się z takim balsamem ! Ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńJa robię własne, domowe, tu Orientany również świetny :)
Usuńuwielbiam zapach paczula, wiec musze się rozejrzeć za tym balsamem
OdpowiedzUsuńŚwietny, taki orientalny bardzo :)
UsuńBardzo ciekawa forma:)
OdpowiedzUsuńI fajnie się nią balsamuje :)
UsuńBalsam jest prześliczny. No i wygląda bardzo smacznie... xD Obawiam się czy bym go nie zjadła :P
OdpowiedzUsuńhttp://sakurakotoo.blogspot.com/
U mnie tez jest taka obawa :D
UsuńBrzmi super :) Jak się wygrzebię z zapasów, to na pewno zwrócę na niego uwagę :)
OdpowiedzUsuńMnie tez inne wersje intrygują :)
UsuńPierwszy raz spotykam się z taką formą balsamu :) Zainteresowałaś mnie! Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńMiło, ze u mnie, buziaki :*
UsuńJak ta kostka słodko wygląda :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie się prezentuje :)
UsuńNie widziałam takiej formy balsamu ;O super ciekawa jestem musze wypróbować !;)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa :)
UsuńRaczej wolę tradycyjne balsamy :)
OdpowiedzUsuńJa i te tradycyjne i te kosteczkowe :)
UsuńWow pierwszy raz widzę balsam w kostce :O
OdpowiedzUsuńA cynamon uwielbiam <3
http://nails4babes.blogspot.com/
Cynamon idealny na zimę :)
Usuńnie no, balsam w formie muffinkowej babeczki, chcę!!! cudnie wyglądaaa <3
OdpowiedzUsuńMnie tez zauroczył :)
Usuńbardo ciekawe rozwiązanie, aby balsam zamknąć w kostce, jednak cynamon to nie mój klimat :D ale wygląd tak piękny że aż się ślinię :D
OdpowiedzUsuńHihi no smacznie wygląda :)
UsuńTaka forma balsamów do ciała to dla mnie totalna nowość.
OdpowiedzUsuńU mnie często, bo robię takowe sama :)
UsuńOj chętnie bym przetestowała bo uwielbiam Orientanę:)
OdpowiedzUsuńMnie tez nie zawodzą te kosmetyki :)
UsuńLubię cynamon więc jestem bardzo ciekawa tego produktu.
OdpowiedzUsuńDla mnie cudny :)
Usuńmuszę wypróbować! Miałam z tej firmy maskę i tonik dla cery tłustej i produkty były świetne! Myślę, że i ten balsam fajnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie miałam toników Orientany, jedynie oleje i farbę :) Balsam polecam :)
UsuńUwielbiam cynamon! <3
OdpowiedzUsuńJa też <3
UsuńNigdy nie używałam balsamu w kostce.. jaki apetyczny ;)
OdpowiedzUsuńDo zjedzenia :)
UsuńPamiętam, że miałam go kiedyś w dłoni i zastanawiałam się nad zakupem, jednak tak rzadko używam balsamów (w okresie zimowym trochę częściej, bo skóra się tego domaga), a zapasy balsamów i maseł mam ta ogromne, że nieprędko kupię coś nowego.
OdpowiedzUsuńTo tez taki umilacz balsamowy :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tych kosteczek do masażu, nawilżenie musi być olbrzymie.
OdpowiedzUsuńJest, do tego pięknie pachnie, ciekawa sprawa :)
UsuńUwielbiam cynamon, zarówno jego zapach jak i smak - dosypuję zawsze do kawy i twarożku na słodko :) Mam ten balsam, ale czeka na razie na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńOoojej to koniecznie musisz go szybko wypróbować, to coś dla Ciebie :)
UsuńSklad faktycznie rewelacja. Ciekawa jestem tego produkty, nigdy nie mialam balsamu w takiej formie ;)
OdpowiedzUsuńJa robię też własne, ale i ten jest świetny naprawdę, skład bomba :)
Usuń