niedziela, 21 lutego 2016

Kryształki do kąpieli - Źródło młodości, Prowansalskie sny lawendowe, Totalny relaks i Radosna chwila relaksu – Kąpielowe umilacze Kneipp :)

Niemiecka marka Kneipp, jest mistrzem w umilaniu moich kąpieli, domowe spa wzbogacały mi nie tylko olejki, esencje, ale od niedawna także intrygujące kryształki do kąpieli, które przybyły do mnie w czterech odsłonach: Źródło młodości, czyli granat i olejek amarantowy, Prowansalskie sny lawendowe, oczywiście z lawendą, Totalny relaks z melisą i Radosna chwila relaksu – czerwony mak i konopie. 
 
 
Kneipp, opiera swą naturalną filozofię na osobie Sebastiana Kneippa, stworzył on wspaniałe metody leczenia, bazujące na roślinach, balansie ciała, ducha, człowieka i natury, jako całości. Marka jest członkiem Stowarzyszenia Ludzie dla Praw Zwierząt. Cała czwórka kryształków, to kosmetyki oczyszczająco - relaksujące, a zawarte w nich składniki, podczas kąpieli pielęgnują skórę i koją jednocześnie nasze zmysły. Sól, będąca podstawą kryształków, posiada niebywałe właściwości lecznicze i pielęgnacyjne, minerały w niej zawarte oczyszczają skórę, rewitalizują, wspomagając jej zdolność wydalania substancji toksycznych. 
 
 
Wszystkie cztery odsłony kryształków, mieszczą się w kolorowych saszetkach, które przedzieramy i wydobywamy kryształki prosto do wodnej kąpieli wedle własnych upodobań. Każde z nich ma inny kolor, który sugeruje nam odcień opakowania, Źródło młodości i Radosna chwila relaksu są czerwone, Prowansalskie sny lawendowe, oczywiście fioletowe, Totalny relaks zaś ma kolor niebieski, rozpuszczając się, dają taki właśnie odcień kąpieli. Kryształki nie zawierają olejów parafinowych, silikonów, są to kosmetyki nie testowane na zwierzętach. Każda wersja ma troszkę inny skład, odnajdziemy tu wspaniałe oleje: olej pomarańczowy, olej cytrynowy, olej lawendowy, olej z nasion maku, olej konopny, olej mandarynkowy, olej bergamotowy, które zawierają witaminy, cenne kwasy tłuszczowe, nawilżają, chronią skórę, zmiękczają ją. 
 
 
Prócz olejów, kryształki bogate są w roślinne ekstrakty takie jak: ekstrakt z granatu, ekstrakt z amarantusa, ekstrakt z lawendy, czy ekstrakt z melisy. Kosmetyki te, doskonale umilają kąpiel, pielęgnują, działając dodatkowo aromaterapeutycznie, bowiem każdy z nich posiada innych, charakterystyczny dla swej zawartości zapach. Kryształki są dobrze dostępne w sieciowych drogeriach, także zafundujcie sobie koniecznie domowe, odprężające spa z nimi. 
 
Zdradzicie jakie są Wasze ulubione umilacze kąpielowe? :)
 

50 komentarzy:

  1. zamierzam sobie kupić te kryształki w najbliższym czasie. poznałam już olejki Kneipp i uwielbiam je!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, granat i lawenda boskie :) Olejki tez uwielbiałam :)

      Usuń
  2. Szkoda, że nie mam wanny tylko prysznic :((

    http://sakurakotoo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo lubię kule kąpielowe :) Odnośnie tych kryształków to mam ochotę je wypróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kąpiel z nimi musi być niesamowicie przyjemna. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo... lawenda... uwielbiam ją. Niestety ja nigdy nie mam czasu na relaks... ale takie kryształki tylko mówią do mnie "Weź mnie.. weź, a nie pożałujesz" ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba znaleźć czas dla siebie :) Kryształki są super :)

      Usuń
  6. Lubię takie dodatki do kąpieli :), niestety aktualnie mam szwy na plecach i nie mogę sobie na kąpiel z ich dodatkiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre umilacze, to dobry sen i relaks mm :) Trzymam kciuki za zdrowie i gojenie :*

      Usuń
  7. Ależ mnie skusiłaś truskawkami ze zdjęcia :D A te umilacze do kąpieli chętnie wypróbowałabym u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialne są te kryształki ;) Na razie zużyłam lawendowe, pachną bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam te kryształki, szczególnie wersję "radosna chwila relaksu" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam chęć na produkty tej marki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś długie kąpiele do nas nie przemawiają :D Wolimy krótsze prysznice ;)
    Ale wyglądają zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wy takie pozytywne wariatki <3 Ja tam stara jestem, spokój czasem lubię :D

      Usuń
  12. Miałam te lawendowe - były ok, ale wolę Isanę ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię takie umilacze do kąpieli:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że nie mam wanny:(

    OdpowiedzUsuń
  15. Excellent review, bath crystals must be wonderful, I love lavender.
    Kisses

    www.gattavaidosa.com

    OdpowiedzUsuń
  16. nie lubie produktów do kąpieli bo nie przepadam za sama kąpielą :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Akurat szukam czegoś nowego do kąpieli, bo mąż zużył wszystko, co miałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój tez lubi umilacze :D Faceci tez lubią takie produkty :D

      Usuń
  18. Uwielbiam wszystko co zmienia kolor wody. :)

    Zaobserwowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I te zmieniają, super to wygląda :) Ja u Ciebie już dawno jestem :)

      Usuń
  19. Opakowania wyglądają cudnie, te kolory i na pewno pachną cudownie, bardzo ciekawe produkty. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I opakowaniowa i zawartość super jest, zapachy świetne :)

      Usuń
  20. ale czad, wykąpałabym się z takimi kryształkami :D

    OdpowiedzUsuń