czwartek, 10 maja 2018

Podstawowe kosmetyki w każdej łazience w naturalnej odsłonie – Mydło Aleppo i pasta do zębów Lavera bez fluoru!

W każdej łazience duet mydło i pasta do zębów, to zdecydowanie must have. Te dwa kosmetyki, są totalną podstawą mojej i moich domowników pielęgnacji i czystości każdego dnia. U mnie oczywiście kosmetyki te goszczą w naturalnej, ekologicznej odsłonie!


Mydło Aleppo 12% - Savon d'Alep Laurier 12%
Od lat kocham naturalne mydła w kostkach! Mydła Aleppo goszczą u mnie bardzo często, cenię je za idealny skład i wspaniałe działanie. Mydła chemiczne często przesuszają moją skórę, ściągają ją i często mają niesamowicie sztuczne, dziwne zapachy. Prawdziwe, oryginalne mydło Aleppo, skusiło mnie w sklepie BioIndygo, gdzie kosztuje 14 zł, także warto się skusić, jest to bowiem kosmetyk dla całej rodzinki, bardzo wydajny i przede wszystkim zdrowy dla skóry. Jest to mydło najwyższej jakości, nie testowane na zwierzętach, wegańskie, nie zawierające żadnych substancji odzwierzęcych, a składa się ono jedynie z ekologicznej oliwy z oliwek, oleju laurowego, wody oraz wodorotlenku sodu, składnika niezbędnego w produkcji mydła. Skład jest wzorowy i idealny. Mydło wyprodukowane jest w formie tradycyjnej kostki (200 g), którą zawsze kroję na mniejsze, mydełkowe części. Skóra zawsze po umyciu mydełkiem, jest czysta, nawilżona i odżywiona. Kosmetyk może z powodzeniem służyć nam do mycia ciała, twarzy, a nawet włosów, wówczas robię z niego mydełko w płynie, taki naturalny szampon, rozpuszczając jego kawałeczki w ciepłej wodzie. Grubsza, brązowa warstwa zewnętrzna mydła Aleppo, skrywa w środku zieloną zbitą mydlaną masę. Ma ono specyficzny, uwielbiamy przeze mnie, roślinny zapach, pamiętajcie, iż jest to kosmetyk bez sztucznych substancji zapachowych, drażniących, barwników, parabenów i oleju palmowego. Mydło nie podrażnia, nie wysusza, jest idealne dla alergików, osób ze skórą bardzo wrażliwą, atopową, łuszczycą, czy trądzikiem. Jeśli jeszcze nie znacie magii mydła Aleppo, koniecznie musicie nadrobić!


Lavera – Certyfikowana bio Pasta do zębów bez fluoru
Naturalne pasty to stały element w mojej łazience, pasta Lavera gości zaś u mnie po raz pierwszy. Nie ma tu w składzie slsów, parabenów, szkodliwych substancji czyszczących, sztucznych barwników, czy fluoru. To certyfikowany przez Natrue kosmetyk. Pasta mieści się w poręcznej i zabezpieczonej przed otwarciem tubce o objętości 100 ml. Standardowa wersja ma 75 ml, mi zaś w świetnym sklepie BioIndygo, trafiła się wersja z gratisowymi +33 %. Pasta Lavery, zawiera między innymi ksylitol, wyciąg z mirty, echinacei, sorbitol, krzem mineralny, kredę, sól morską, czy ekstrakt z propolisu. Składniki łagodzą dziąsła, ładnie myją zęby, działają przeciwzapalnie, odświeżając jednocześnie oddech. Podczas zakupów na BioIndygo, możecie też napotkać pastę Lavery dla dzieci. Pasty mają dobre ceny, warto więc zdradzić drogeryjne pasty z tymi naturalnymi! :)


46 komentarzy:

  1. Nie znam tych produktów. Z past do zębów bez fluoru lubię RebiDental, która kosztuje 3 zł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz je poznać, świetne oba :) A ja tej pasty zaś nie znam :)

      Usuń
  2. Uwielbiam mydło Aleppo i również kupuję te z niższym stężeniem oleju laurowego. Nie wyobrażam sobie mycia buzi mydłem 70% bo choć mydełko ma za zadanie również nawilżać skórę to w moim przypadku dość mocno ją ściąga i niestety trzeba bardzo uważać na oczy bo szczypie potwornie :D Pasty do zębów Lavery nie miałam ale już od dawna jest na mojej liście zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam podobnie, do buzi i ciała zresztą tez wolę takie, mam tez olej laurowy oprócz tego :) A pastę Lavery koniecznie musisz mieć :)

      Usuń
  3. Muszę wypróbować taką naturalną pastę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna jest, u mnie pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni :)

      Usuń
  4. Lubię testować pasty do zębów bez fluoru, niektórym ciężej jest się przestawić, zwłaszcza facetom :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój jakoś na szczęście dobrze reaguje na testy past :D

      Usuń
  5. Mydło Aleppo było pierwszym naturalnym mydłem jakie kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię mydełka aleppo zaczynałam kiedyś z 5% stężeniem później go zwiększałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te z 5% tez są super, te z wyższym stopniowo można sobie fundować, by skóra przyzwyczaiła się :)

      Usuń
  7. miałam kilka stężeń mydła aleppo, tą pastę do zębów też już używałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez miałam kilka o przeróżnych stężeniach, to jest optymalne dla mnie, no i pasta boska :)

      Usuń
  8. Mydło aleppo miałam wieeeeele lat temu i niestety na mnie nie zrobiło większego wrażenia. Może po wielu latach miałabym inne odczucia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, ze warto mu dać szansę, nie bez powodu jest takim kultowym kosmetykiem :)

      Usuń
  9. Mydełko Aleppo to u mnie must have że względu na łuszczycę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę mojej mamie polecić tę pastę, bo ona ma fazę na te bez fluoru ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli zatem nie zna tej pasty, musi ją wypróbować :)

      Usuń
  11. Niestety ale nie znam mydła Aleppo, kiedyś chciałam się na niego skusić ale w końcu zrezygnowałam :) markę Lavera znam i lubię ich produkty, jeśli znajdę pastę w DM to może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musowo i koniecznie musisz poznać moc mydeł Aleppo! To kult kosmetyczny :) Zgoda pełna, Lavera nie zawodzi :)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. I cenowo tez fajnie wypada, także polecam bardzo :)

      Usuń
  13. Chyba najbardziej lubię aleppo 35-40%. Ale 70% też kocham! Kurcze :D wszystkie fajne :DDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleppo są boskie, u mnie ta dwunastka się najlepiej sprawdza, bo mam skórę skłonną do przesuszeń :) Ale miałam wszystkie stężenia i wszystkie były cud!

      Usuń
  14. Thanks for the review!
    Many thanks for your kind comment on my blog. Do you want to follow each other?
    xx from Bavaria/Germany, Rena
    www.dressedwithsoul.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam mydła allepo 😀 często do nich wracam

    OdpowiedzUsuń
  16. Produkty niezbędne w każdej łazience ale akurat z tymi markami styczności nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem musisz poznać te dwa kosmetyki koniecznie :)

      Usuń
  17. ciekawe jak by sie u mnie sprawdziło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydło i pasta na pewno by się super sprawdziły :)

      Usuń
  18. Mydełko wygląda bardzo ciekawie. Jednak pasta bez fluoru, to coś za czym chodzę po sklepach w poszukiwaniu 😆

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mykaj na BioIndygo, tam pasta dostępna jest od ręki :)

      Usuń
  19. I like them..well known brand.♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja z mydeł totalnie zrezygmowałem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba je lubić i mieć cerę, która je lubi także :)

      Usuń
  21. Mam jeszcze resztki mydła Aleppo, które mój znajomy przywiózł mi parę lat temu z Syrii. Jest cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  22. Mydło wygląda ciekawie, jak jakiś kamień znaleziony w piaskownicy przy gruzowisku.... takie tam wspomnienia z dzieciństwa xD

    OdpowiedzUsuń