Kosmetyki naturalne polskiej firmy Orientana, znów
mnie nie zawiodły, dziś po raz kolejny będą zachwyty, tym razem pod lupę
wzięłam kosmetyk, który intrygował mnie już bardzo długo, oto Maska-krem do
twarzy z ogórka tajskiego na noc. Orientana specjalizuje się w produkcji
kosmetyków opartych na 100% naturalnych składnikach, olejach i ekstraktach
roślinnych. Firma nie stosuje w swych produktach parabenów, silikonów, olejów
parafinowych, czy innych sztucznych dodatków. Produkty Orientany od lat
sprawdzają się u mnie znakomicie.
Maska-krem, znajduje się w bardzo praktycznym, poręcznym
słoiczku z tworzywa (100 g) w zielonych odcieniach z białą nakrętką. Jest to idealny
sposób przy aplikacji tego typu produktów, zawsze wiemy ile kosmetyku
pozostało, maskę wykorzystamy do ostatniej kropli, a puste opakowanie na pewno
posłuży mi do kosmetyków diy. Na opakowaniu widnieją typowe dla firmy grafiki oraz
informacje o produkcie, wzorowy, naturalny skład maseczki, ale także znaczek
zajączka, kosmetyk oczywiście nie jest testowany na zwierzętach, jak wszystkie
produkty firmy. Maska-krem do twarzy z ogórka tajskiego, zawiera seaweed trehalose,
czyli naturalny disacharyd z alg, które bogate są w duże ilości animokwasów
organicznych, węglowodanów, witamin i białek, nawilżają one bardzo dogłębnie
skórę, chronią komórki naskórka, gliceryna roślinna, zabezpiecza skórę,
ekstrakt z ogórka tajskiego, głęboko nawilża, koi, owies tybetański regeneruje,
a wosk jojoba, zwyczajowo po prostu olej jojoba, działa wygładzająco,
odżywiająco. Przyznacie, że skład jest wspaniały, bogaty, naturalny.
Po aplikacji maseczki, od razu czuję, jak moja skóra
chłonie i odżywa dzięki niej. Nakładam ją codziennie na noc, na twarz, szyję i
dekolt, po 20 minutach maska wchłania się, nie zmywamy jej, pozostaje na skórze
nocą, rano skóra jest miękka, nawilżona, rozświetlona i świeża. Maska-krem ma
wspaniały, naturalny zapach, niesamowicie świeży, na pewno duża w tym zasługa
zawartości ogórkowego ekstraktu, to woń zdecydowanie świeża i energetyzująca.
Ma gęstą, żelową, treściwą, ale jednocześnie lekką konsystencję w kolorze jaśniutkiej
zieleni. Polecam fundować sobie zabiegi z tą maską regularnie, w każdy wieczór,
doskonale wówczas przygotowuje skórę po nocy na cały dzień. Maseczka dostępna
jest w sklepie firmowym Orientana, gdzie znaleźć można także inne jej wersje,
mnie intryguje także maska z papają.
Znacie tę maskę? Macie swoje ulubione maski do twarzy? :)
Bardzo polubiłam tę maskę ale nie zostawiałam jej na twarzy na noc tylko zrywałam po pol godziny.
OdpowiedzUsuńMoja cera jest dziwna i nie wchłania wszystkich produktów. Ta maska wysychając tworzyła jakas dziwną warstwę :) ale zmywania swietnie nawilżala i koiła skore.
Ja mam cerę skłonną do przesuszeń, także chłonie jak szalona :) Maska ładnie mi się w nocy wchłaniała, tak, jak piszesz nawilża świetnie i koi :)
UsuńHmm ciekawa ta marka, z chęcią bym się bliżej zapoznała. :-)
OdpowiedzUsuńJest pięknie kojące i tak świeżo pachnie, ze ach :)
UsuńNie znam maski i nawet marka Orientana jest mi słabo znana, ale jeśli produkt faktycznie po nocy genialnie nawilża i nadaje miękkości skórze to jestem szczerze zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńOrintana ma same cuda w ofercie <3 Nawilżanie pełna parą, polecam bardzo :)
UsuńNiesamowicie skusiłaś mnie na tą maskę ! :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, bo świetna jest :)
UsuńJa od dawna mam na nią ochotę i z pewnością kupię jak zmniejszę zapasy :)
OdpowiedzUsuńCała seria tych masek kusząca niezwykle :)
UsuńNiedawno zapoznałam się z ofertą sklepu Orientana i rzeczywiście wpadła mi w oko masa 'azjatyckich' produktów z bardzo fajnymi składami :D Muszę się chyba w coś w końcu zaopatrzyć :P
OdpowiedzUsuńhttp://sakurakotoo.blogspot.com/
Wspaniałości azjatyckie, są domeną Orientany :) Koniecznie :*
UsuńJeszcze nie słyszałam o tej marce.
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz nadrobić :)
UsuńNie znam zbyt dobrze kosmetyków marki Orientana, ale ta maseczka wygląda super. Po Twojej recenzji wnioskuję, że i u mnie mogłaby się dobrze sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńJa miałam kilka, ale bogaty asortyment kusi mocno cały czas :)
UsuńCiekawa ta marka, z chęcią bym się bliżej zapoznała. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
forthemost.blogspot.com
Polecam bardzo się zapoznać i rozkochać :)
UsuńNiestety nie znam, bo u mnie niedostepna :-(
OdpowiedzUsuńWydaje sie byc ciekawa i gdybym tylko mogla, chetnie bym przetestowala ^^
Widzę, ze w Niemczech mieszkach, nawet nie wiem, czy tam jest dostępna, ale na bank możesz internetowo, a warto :D
UsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo :)
UsuńTajski ogórek? Ciekawostka :D
OdpowiedzUsuńJa niedawno zamówiłam trzeci krem Orientany, wciąż ten sam, drzewo sandałowe i kurkuma :)
A nooo w Tajwanie wyprodukowana maska jest :D O ja , to ja jednak ten kremik muszę koniecznieee :)
UsuńBrzmi bardzo zachęcająco:) jeszcze nie próbowałam tych kosmetyków;)
OdpowiedzUsuńKojąca, nawilża aż miło :)
UsuńNie miałam tej maski. Wyglądem przypomina żel aloesowy.
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie, jak żel aloesowy :)
UsuńCiekawa konsystencja,fajna na lato!
OdpowiedzUsuńNa lato, pewnie np. z lodówki boska na bank :)
UsuńBardzo ciekawy produkt, czuje się zachęcona
OdpowiedzUsuńCieszę się Kochana, super maseczka :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Orientany. Ostatnio jestem oczarowano ich olejkiem.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam: www.zdrowonaturalnie.pl
I ja uwielbiam :) Olejki boskie, miałam tez kosmetyki do włosów, no i maska świetna :)
UsuńMoże być ciekawy, jeszcze nie słyszałam o tej marce.. a no i świetne zdjęcia! ♥
OdpowiedzUsuńBaardzo dziękuję, maska pięknie modelowała :) No i polecam bardzo :)
UsuńMnie też długo kusi ten produkt. Zdecyduję się na niego w cieplejsze miesiące wydaje mi się, że będzie przyjemnie chłodził<3
OdpowiedzUsuńI tak jest, latem tez będzie idealna :)
UsuńO jeju! Chcę <3
OdpowiedzUsuńŚwietna jest, składowo i działanie wspaniałe :)
UsuńZnam tę maskę , bardzo lubiłam ją stosować i było mi szczerze żal kiedy się skończyła :) Na pewno jeszcze do niej wrócę.
OdpowiedzUsuńJa jestem tez już w połowie, będę tęsknić :)
UsuńBardzo lubię markę Orientana przez ich naturalne składy. :-)
OdpowiedzUsuńTen żel-krem jest bardzo zachęcający! Czuję się skuszona. :-)
Orientana po prostu rządzi, skłądy piękne, asortyment cudowny :)
UsuńPolubiłam kosmetyczne cudeńka przeznaczone do stosowania na noc, a ogórek kojarzy się z taką świeżością, że z chęcią bym się na taki kremik-maskę skusiła :D
OdpowiedzUsuńKoooniecznie, jedna z lepszych masek ever :)
Usuń