poniedziałek, 23 grudnia 2019

Moje ulubione oleje naturalne na zimę – Olej z orzecha laskowego, olej makadamia, olej z nasion kawy i olej pistacjowy oraz olejek zapachowy wanilia i białe kwiaty! + Życzenia!

Jutro Wigilia, mam nadzieję, że podczas przedświątecznej gorączki, znajdziecie czas na chwilkę blogowego relaksu! Zapraszam Was bowiem do poznania moich ukochanych, 100% naturalnych, olejowych hitów zimowych Etja, a do tego dwa piękne olejki zapachowe! Życzę Wam też pięknych Świąt, pełnych zdrowia, spokoju, odpoczynku, uśmiechu i oczywiście wymarzonych prezentów pod choinką!


Olej z orzecha laskowego - Corylus Avellana Seed Oil
Czyściutki olej, tłoczony na zimno z orzechów laskowych, pięknie się wchłania, zmiękczając i wygładzając moją skórę. Stosuję go w przeróżnych kombinacjach. Bezpośrednio nakładam go na lekko zwilżoną twarz, szyję i dekolt, na noc, doskonale ujędrnia i odżywia skórę. Po kąpieli aplikuję go na całe ciało, dodaję go też do balsamu, doskonale dba o dłonie i stopy, to niesamowity kosmetyk kojący i odżywiający, który zawiera witaminy A, E i kwas oleinowy. Ma on bardzo delikatny, orzechowy zapach. Stosuję go też przy olejowaniu włosów, także jako dodatek do odżywek, masek, ale również bezpośrednio na skórę głowy, czy całą długość włosa, wzmacnia, uelastycznia włosy i odżywia. Pięknie też wzbogaca moje cieplutkie, zimowe kąpiele, często stosuję go też, jako odżywkę do paznokci. Świetnie miesza się z olejem pistacjowym oraz wszelkimi olejkami eterycznymi.

Olej z orzechów makadamia - Macadamia Ternifolia Seed Oil
To jeden z najpopularniejszych olejów naturalnych stosowanych do ciała, genialny i wszechstronny olej, który pięknie pielęgnuje skórę od stóp do głów, świetnie sprawdza się także przy pielęgnacji włosów, jego słynną cechą jest ekspresowe wchłanianie, nasza skóra momentalnie przyjmuje olej, zatem nie ma w ty wypadku problemu z tłustą powłoką, pozostającą po aplikacji, nazywany jest często, w związku z tym suchym olejem. Olej ten, pozyskiwany jest z orzechów makadamia, które rosną na tak zwanych wiecznie zielonych drzewach, w kosmetyce olej wykorzystywany jest w pielęgnacji skóry, ze względu na swe silne działanie antyutleniające i chroniące struktury komórek naszej skóry. Olej, to prawdziwe, naturalne źródło młodości, ma zbawienny wpływ na spowalnianie procesów starzenia się skóry, pomaga zachować jej gładkość i zdrowy wygląd, dlatego ja stosuję go w 100% stężeniu na twarz, jako serum, na noc, wówczas daje mega efekty. Polecany jest już do skóry niemowlaczków, ponieważ genialnie łagodzi wszelkie podrażnienia, goi też rany, blizny, fantastycznie sprawdzi się przy cerach, które potrzebują ekstremalnego nawilżenia. Ja mam cerę mieszaną w kierunku suchej, stosuję go głównie właśnie na twarz, ale także używam do odżywiania włosów, wzbogacam odżywki, jest też doskonałym towarzyszem masażu. Jestem mu wierna od lat.


Olej z nasion kawy bio - Coffea Arabica seed oil
Olej z nasion kawy, jest mym olejowym hitem. To najwyższej jakości, certyfikowany bio olej, nierafinowany i tłoczony na zimno z palonych ziaren, nasion kawy, prawdziwej coffea arabica. Olej pachnie prawdziwą, świeżą kawą, szybko się wchłania, świetnie pielęgnuje każdy rodzaj cery, sprawdzi się przy cerach wrażliwych, skłonnych do podrażnień, przesuszonych, bowiem genialnie nawilża, zmiękcza i wygładza moją skórę. Z efektów będą zadowolone także osoby borykające się z łuszczycą, czy AZS, bowiem olej cudownie odżywia, nawilża i natłuszcza skórę. Olej z nasion kawy, zawiera duże ilości NNKT niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, które pięknie działają na skórę, wygładzają ją, odżywiają, skłaniają do regeneracji, są tu oczywiście przeciwzapalne fitosterole, karoteny, ujędrniające i nadające skórze zdrowy wygląd. Najsłynniejszą właściwością kawy, jest działanie na tkankę tłuszczową, dlatego olej doskonale sprawdzi się w walce z cellulitem, czy rozstępami. U mnie olej w stężeniu 100% aplikuję przede wszystkim na ciało, szczególnie w okolice ud, pośladków, przy tak pięknym zapachu, domowy, zimowy zabieg spa w wannie, czy pod prysznicem, z takim olejem, to czysta przyjemność.

  
Olej Pistacjowy - Pistacia vera
Olej ten, otrzymywany jest z tłoczenia na zimno nasion pistacji, pokochałam go za zapach, miękką strukturę i szybkie wchłanianie, jest olejem niesamowicie delikatnym, który z powodzeniem możemy aplikować na calutkie ciało. Świetny zimą, ochroni bowiem przed mrozem i wiatrem, przy masażu poprawi krążenie krwi, ale także latem, jako naturalny filtr przeciwsłoneczny. Olej z orzechów pistacjowych, zawiera kwas oleinowy i linolowy, aminokwasy, minerały, karoten i ważne dla skóry witaminy B1 i E. Zapobiega starzeniu się skóry i jej wysuszeniu, czy łuszczeniu, świetny dla skóry popękanej, ukoi i zregeneruje ją, złagodzi podrażnienia na przykład po depilacji, genialnie miesza się ze wszelkimi olejkami eterycznymi, fantastyczny do maseczek z glinkami, dodaję go także do masła shea, zmieszanego z masłem kakaowym, wówczas powstaje naturalne, bogate masło do ciała. Zapach oleju pistacjowego, to prawdziwa bajka, choć woń jest bardzo delikatna, ale zdecydowanie pachnie orzechami pistacjowymi. To wszechstronny kosmetyk do całego ciała, jeśli go nie znacie, koniecznie poznajcie.


Olejek zapachowy – Wanilia oraz Białe Kwiaty
W ofercie Etja, prócz naturalnych olejków eterycznych, są tez olejki zapachowe, które pełnią funkcję typowo zapachową, nie są przeznaczone do stosowania przy pielęgnacji skóry, są zaś kompozycjami imitującymi naturalne olejki, które wykorzystuję w aromatyzacji powietrza, ale też w kominku z podgrzewaczem, świetnie sprawdzają się też w odkurzaczu. Zapach waniliowy, to świetny wybór na okres świąteczny i zimowy, piękny, słodki, bardzo przyjemny, trwały i otulający, zaś zapach białych kwiatów, polecam szczególnie do łazienki, gdzie zachwyca u mnie śliczną, świeżą, nieco słodką wonią. Duecik zapachowy świetny na zimę.     

 

28 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe są te olejki. Za arganowym jednak nie przepadam ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam je bardzo :) Arganowego akurat jesienią w tym roku używałam :)

      Usuń
  2. Nie próbowałam jeszcze tych olejków. W sumie to dopiero jeden kupiłam i w sumie jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne olejki !
    Zdrowych, spokojnych i radosnych świąt dla Ciebie !

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię te oleje.
    Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tych olejków. Za Życzenia bardzo dziękuje, dla Ciebie również Wesołych i Spokojnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te oleje. Zaczytanych świąt i bogatego książkowego Mikołaja.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chętnie wypróbuję ten z orzecha laskowego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o oleju pistacjowym :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Olejów używam głównie do pielęgnacji włosów i właśnie skórek czy paznokci. Do twarzy nie przepadam, choć słyszałam, że mogą działać cuda.
    Te oleje wydają się naprawdę fajne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam olej makadamia. Świetnie regeneruje skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tych olejów. Ja olejków używam głównie do włosów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Olejki kawowe u mnie zawsze na plus:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze nigdy nie używałam olejków zapachowych :) muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń