wtorek, 16 stycznia 2018

Premiera! Mój książkowy początek roku - Czerwony parasol - Wiktor Mrok - Nowość Wydawnictwa Initium!


Mój książkowy rok 2018, rozpoczęłam powieścią, na którą nie ukrywam czekałam z niecierpliwością. Już w zapowiedziach bowiem, tytuł debiutującego autora - Wiktora Mroka Czerwony parasol, intrygował mnie, jako, że należę niewątpliwie do grupy zagorzałych miłośników współczesnej, trzymającej w napięciu, kryminalnej sensacji, skąpanej w woniach thrillera.


Wiktor Mrok - Czerwony parasol
Z tajnych akt służb specjalnych
Premiera: 19 stycznia 2018
Wydawnictwo: Initium
Oprawa: miękka
Ilość stron: 592


Styczniowa nowość Wydawnictwa Initium, kusi czytelnika genialną okładką, obok której, trudno przejść obojętnie. Grafika świetnie dopełnia fabułę i przyciąga oko, zatem koniecznie szukajcie jej już od 19 stycznia w księgarniach! Wiktor Mrok, jest debiutującym, polskim autorem, Czerwony parasol jest jego pierwszą powieścią, jakie zatem emocje towarzyszyły mi podczas lektury? Z całą pewnością, jest to książka, od której trudno się oderwać, przez całą powieść czuje się dobre, postępujące i szybkie tempo, które wchłania nas całkowicie, wciągając czytelnika w specyficzny, zimny, już od początku owiany wieloma tajemnicami świat. Dodatkowym bodźcem, jest tu także fakt, iż książka oparta jest na prawdziwych wydarzeniach.


Już w Prologu, książka przenosi nas do roku 1959, w kilka miejsc na całym świecie, zaczynamy w Caracas w Wenezueli, by szybko wylądować w Moskwie w kręgach KGB, następnie zostajemy w USA w Pasadenie, gdzie szybciutko poznajemy Richarda Griffina, którego niespodziewanie zaczepia nieznajomy. Griffin w tajemniczej paczce, otrzymuje kawałek taśmy filmowej, mężczyzna wie już, iż jest szantażowany. Następnego dnia, Alice, urodziwa, młoda kobieta, zawozi go do przydrożnego motelu, tam czeka na niego grupa ludzi, którzy w przeciągu trzech miesięcy żądają od niego pełnych informacji. Richard jest dyrektorem laboratorium w BioDynie, przeprowadzającego dofinansowane z Pentagonu badania nad substancją B50, więc ma do nich absolutny dostęp. Niestety szybko dowiadujemy się, że Griffin, umiera na zawał serca, zabiera więc informacje do grobu i tu właśnie rozpoczynamy w powieści szaleńczą, trzymającą w napięciu podróż. 


 Czerwony parasol, podzielony jest na części, prolog i epilog, pierwsza część, rozpoczyna się w roku 2012, lecz dopiero w drugiej części, gdy znamy już złożone tło wydarzeń, następuje nasze pierwsze spotkanie z główną bohaterką powieści. Tatiana, zamieszkała w Moskwie, w bogatej dzielnicy, siedemnastoletnia dziewczyna o pięknych, słowiańskich rysach, po długim treningu gimnastyki akrobacyjnej, wraca ze szkoły. W domu, zastaje okrutny widok: Jej mama, Anna Siergiejewicz, ubrana w kwiecisty szlafrok, leżała na podłodze. (…) Obok jej podkurczonych nóg niczym garść rozsypanych diamentów iskrzyły się odłamki szkła. Tatiana znajduje nie tylko martwe ciało matki, ale także adoptowanej siostry Nastii i ojca Michaiła: Kto zabił całą moją rodzinę! Dlaczego!?


Dziewczyna zachowuje zimną krew i pomimo rozpaczy, próbuje ratować tę okrutną dla niej sytuację. Przypomina sobie wskazówki ojca i w domu, znajduje nie tylko wyrobione na nią paszporty na inne nazwiska, ale także tajemnicze ampułki, pendrive i broń. Tatiana zaczyna działać, a my krok po kroku, jesteśmy blisko niej, szybko zżywając się z bohaterką. Bez reszty wciągamy się w tajemniczą i szaleńczą walkę silnej wewnętrznie dziewczyny i jej próbę odnalezienia wielu odpowiedzi: (…) zareagowała natychmiast: Trzeba walczyć! 


Książka jest trzymającym czytelnika w napięciu, sensacyjnym kryminałem, wprowadza nas w świat zbrodni, dzięki młodej dziewczynie, co niewątpliwie jest zabiegiem godnym uwagi w tymże gatunku, dzięki szybkiej akcji i żywym dialogom, Czerwony parasol czyta się iście ekspresowo, nie mogąc oderwać się od postępującej fabuły. Tatiana na naszych oczach, staje się silną kobietą, podczas prób odnalezienia odpowiedzi i morderców, widzimy ją w przeróżnych sytuacjach, kibicujemy jej, zawsze będąc jednocześnie zarówno obserwatorem, jak i uczestnikiem wydarzeń. 


Czerwony parasol, to pozycja zdecydowanie dla miłośników współczesnej literatury kryminalno-sensacyjnej, do których nie ukrywam należę i ja, ale także dla tych, który uwielbiają historie czerpiące wprost z realnych, tajnych akt służb specjalnych, jest to także książkowy ideał na długie, zimowe wieczory, absolutnie polecam z całego serca!

      

12 komentarzy:

  1. kiedyś w ogóle nie czytałam kryminałów, a teraz sięgam po nie coraz częściej :-) Ta pozycja zapowiada się interesująco, z Twojego opisu wynika, że akcja jest wartka a sama książka wciąga :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryminały rządzą :) Jeśli jesteś, jak ja ich maniaczką, zdecydowanie musisz ją przeczytać! Jest kryminał, o tak, sensacja, ale też humor i miłość, także wartooo :)

      Usuń
  2. Brzmi interesująco! Nie słyszałm o niej. Od jakiegoś czaau nie czytam za wiele... doba za krótka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz zatem nadrobić, świetna nowość, zdecydowanie warta uwagi :)

      Usuń
  3. Zdecydowanie dla mnie, zaciekawiłaś mnie i z chęcią po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po tytule wpisu myślałam, że wydałaś książkę. Ale przecież wszystko przed Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe no niestety nie mojego autorstwa :D Książka genialna!

      Usuń
  5. ojjj.... dawno nie czytałam tego typu książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to idealnie, musisz nadrobić i po nią sięgnąć :)

      Usuń
  6. Co prawda polscy autorzy częściej nas rozczarowują ale bywają wyjątki :)

    OdpowiedzUsuń