Mam nadzieję, że ciepło się trzymacie w te mroźne
dni, bo lodówka nawiedziła już chyba cały teren naszego, pięknego kraju :) W takie dni, jak ten, dzisiejszy, jedną z najważniejszych rzeczy, o
których musimy pamiętać, to ochrona skóry przed mrozem, a przecież to właśnie
nasze ręce są często narażone na zgubne skutki jego działania. Ja dłuższy czas
do ochrony skóry rąk przez zimnem, stosowałam masło shea, dobrze je pielęgnuje,
chroni i natłuszcza.
Masełko shea poszło na tymczasowy urlop zaś, gdy
firma APIS, z okazji organizowanych przeze mnie spotkań o kosmetykach
naturalnych, obdarowała mnie kapitalnym Balsamem do rąk z minerałami z Morza
Martwego, zieloną herbatą i jaśminem. Jestem Bydgoszczanką, a firma APIS jest zasłużoną
firmą bydgoską, także tym bardziej jest mi miło, że mam możliwość polecenia moich,
regionalnych i jakże wspaniałych kosmetyków :) Prześliczna Pani Agnieszka z APIS, przekazała mi trzy kosmetyki z serii
Optima, także planuję APISową trylogię z minerałami z Morza Martwego, zieloną
herbatą i jaśminem w roli głównej :)
www.apiscosmetics.pl |
Balsam
do rąk był rozchwytywany na spotkaniu, zachwycano się jego zapachem i
konsystencją nie bez powodu, ale po kolej :) Balsam zamknięto w poręcznej, smukłej tubce o
pojemności 100 ml (standardowo kremy do rąk, zapakowane są w 75 ml tubki, także
tu już duży plus) z praktycznym zatrzaskiem, który zabezpieczony jest
fabrycznie, więc mamy pewność, że nikt przed nami balsamu nie otwierał. Opakowanie
jest ozdobione przyjemną i estetyczną grafiką z zielono-jaśminowymi akcentami. Tyły
tubki objawiają nam oczywiście naprawdę fajny skład kosmetyku, jak i piękny
znaczek zajączka, który informuje nas, iż produkt nie był testowany na
zwierzętach.
Konsystencja balsamu jest kremowa i bardzo
przyjemna, balsam szybko wchłania się w dłonie, pozostawiając na nich miłą,
ochronną mgiełkę. Nie jest to bardzo tłusty film, na skórze jest lekka warstwa,
która nawilża i otula skórę. Ten kosmetyk to idealne rozwiązanie także dla
osób, które mają skłonności do przesuszania skóry dłoni, ponieważ doskonale
zregeneruje on i odżywi nasze rączki. Ręce po jego aplikacji są miękkie, a
skóra elastyczna i wygładzona, aż miło się je dotyka, zapewne to zasługa
naturalnego ekstraktu z jaśminu.
Jaśmin i zielona herbata, nadają balsamowi
przecudowny zapach, który pozostaje na dłoniach długi czas, zawsze uwielbiałam
zapach jaśminu, a tu jest naprawdę mocno wyczuwalny! To bardzo wydajny produkt,
już mała ilość wystarczy, by rozprowadzić go po całych dłoniach. Fakt, że
otrzymałam balsam od firmy nie przesądził o moich odczuciach, bo na pewno skuszę
się na kolejną jego tubkę (można go zakupić SKLEPIE APIS), bo naprawdę jest fantastyczny i sprawdził się u mnie
genialnie, nawet w te zimowe dni :) Znacie kosmetyki APIS? Jeśli nie – koniecznie nadróbcie zaległości! :)
APIS - Balsam do rąk z minerałami z Morza Martwego, zieloną herbata i jaśminem |
Brzmi ciekawie, moze kiedyś przetestuje.
OdpowiedzUsuńCieszę się, balsam jest naprawdę dobry :)
UsuńChętnie bym przetestowa skoro jest taki dobry zwłaszcza ze zima dłonie naprawdę potrzebują podwójnej pielęgnacji
OdpowiedzUsuńZgadza się, a on idealnie daje sobie radę z mrozem :)
Usuńz tej firmy miałam tylko żele pod prysznic ale zapach był marny ale ciekawa jestem innych produktów
OdpowiedzUsuńZapach ma naprawdę świetny, jaśmin zdecydowanie dominuje :) Z APIS mogę polecić jeszcze sól do kąpieli, jestem w trakcie użytkowania, wrażenia opiszę oczywiście niebawem :)
Usuńwygląda ciekawie :) ja mam zamiar z apis kupić szampon:)
OdpowiedzUsuńSzamponu z APIS jeszcze nie miałam, ale widzi mi się bardzo ten błotny :)
UsuńI ja uwielbiam zapach jaśminu ! Na wiosnę zawsze mam kilka gałazek w pokoju :)
OdpowiedzUsuńWow! Marzę, by w moim pokoju zagościły gałązki jaśminu mmm :)
Usuńuwielbiam APIS <3
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej firmy, ale chętnie bym się skusiła na ten balsam do rąk ;)
OdpowiedzUsuńAPIS ma naprawdę fajną ofertę :) Balsam jak najbardziej polecam :)
UsuńNie miałam okazji testować żadnego z produktów APIS, ale ten balsam prezentuje się bardzo obiecująco ;)
OdpowiedzUsuńW ich sklepie http://www.apiscosmetics.pl/sklep/ jest mnóstwo cudowności kosmetycznych, na które warto się pokusić :)
UsuńMam z tej serii peeling i bardzo, ale to bardzo przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńOoo peeling musi być niezły :) Chyba też się skuszę na niego, jeśli polecasz :)
UsuńJak spotkam go stacjonarnie to chętnie kupię ;-) ma całkiem fajny skład ;-)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że się spodobał :) Skład naprawdę miły dla skóry!
UsuńRównież uwielbiam zapach jaśminu, więc smarowanie dłoni takim kremem to sama przyjemność ;)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam jaśmin, dlatego tak bardzo mi przypadła do gustu cała ta seria :) Piję też herbatkę jaśminową, polecam :))
UsuńZ Apis miałam koktajl żurawinowy do ciała i jak najbardziej polubiłam ten kosmetyk, mam nadzieję że kiedyś jeszcze coś z tej firmy się u mnie pojawi :)
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam APISową serię żurawinową, zwłaszcza krem do twarzy :)
UsuńJaśmin i zielona herbata - teraz już wiem,że te połączenie jest zabójczo uzależniające :))
OdpowiedzUsuńBaaardzo uzależniające, naprawdę pięknie pachnie ten balsam :)
Usuńw zimie szczególnie mam straasznie suche dłonie:(
OdpowiedzUsuńZatem ten kosmetyk jest idealny dla Ciebie! :)
UsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy. Dobrze, że krem się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJeśli nic nie miałaś, to polecam nadrobić :)
Usuńplus za nietestowanie na zwierzeta
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo duży plus :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńTo miło, że Was zapoznałam :))
Usuńnie miałam kosmetyków tej marki. 40 fanka WIta :)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej polecam wypróbować :) Dzięki Ewuś :*
Usuńmuszę kiedyś go przetestować;)
OdpowiedzUsuńPewnie, polecam bardzo :)
UsuńWygląda na dość ciekawy kremik :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia robisz :)
Dziękuję bardzo, bardzo :))
UsuńPachnie ciekawie i działa :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana na moim blogu do Liebster Blog Award. Zapraszam do udziału w zabawie i dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńmieliśmy kiedyś próbki z tej marki, spoko zapowiadały się te kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńAPIS ma wspaniałe produkty, wczoraj kąpałam się z ich solą jaśminową (recenzja wkrótce) mmm :)
UsuńTak u mnie też zima :(
OdpowiedzUsuńNie znam tego balsamu, namiętnie stosuję Neutrogenę i póki co nie umiem jej skończyć, ale jak już dobiegnie końca to może się rozglądnę za tym balsamem :)
Miło tutaj u Ciebie więc dodaję do obserwowanych i w wolnej chwili zapraszam do siebie:)
www.patishome93.blogspot.com
Buziak :*
Zima ma potrzymać troszkę, także trzeba się koniecznie zabezpieczać przed mrozem :) Dziękuję :)
UsuńZ tej firmy miałam jedynie świetny szampon do włosów. Czuje się jednak zachęcona do tego kremu do rąk, a gdyby nie fakt, że kilka innych tubek czeka na swoją kolej kupiłabym ten od razu. ;) Czekam na kolejne opinie kosmetyków Apis, bo jak dla mnie są godne uwagi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Właśnie ten szampon błotny z APIS mnie bardzo kusi :)
UsuńMogę go polecić, bo u mnie się sprawdził.;)
UsuńDzięki :)
UsuńBardzo pozytywna recenzja, ja akurat chcę kupić kilka kosmetyków Apis także dopisuję go do listy ;) Aczkolwiek myślałam, że może będzie zielona herbata dominować w zapachu, a jednak jaśmin ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuję za miłe słowa na blogu! :))
Ja skusze się na niego ponownie :) Zapach jaśminu dominuje akurat w balsamie, ale np. w soli z tej samej serii, mocniej wyczuwalna jest zielona herbata :)
UsuńGdyby nie blogosfera to nigdy nie usłyszałabym o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńByłam na stronie sklepu internetowego i chyba najbardziej kusi mnie seria arbuzowa i ich galaretka peelingująca do ciała ;)
Oooo arbuzowa galaretka jest cudowna, mam od APIS jej próbkę, ale skuszę się na pełny produkt :)
UsuńSzkoda, że nie odwiedziłam Twojego bloga wcześniej bo przez całą zimę szukałam skutecznego kremu :( O tej firmie już słyszałam i mam zamiar zakupić kilka produktów od nich :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tutaj baaaardzo! :) Dodaję do obserwowanych :)
Ciesze się bardzo, bardzo :) Polecam Apisowe cudeńka :)
Usuń