Zima i mróz trzyma i nie chce odpuścić, więc kosmetykiem,
z którym się ostatnio dosłownie nie rozstaję, jest Brzozowa pomadka ochronna z
betuliną firmy SYLVECO i o niej właśnie dziś. Pomadka chodzi i jeździ ze mną
wszędzie i jest niezawodna w każdej sytuacji.
Kiedy
firma SYLVECO, z okazji prowadzonych przeze mnie
spotkań o kosmetykach naturalnych, obdarowała mnie przeogromną paczką,
pełną ich cudownych produktów, próbek i ulotek (za co jeszcze raz bardzo pięknie
dziękuję), pierwszą rzeczą, którą wzięłam do ręki była właśnie owa, słynna
pomadka. Produkt ten, jest już właściwie kosmetykiem kultowym i chwalonym
wszędzie, jednak jeśli ktoś z Was jeszcze nie zna tego cudownego sztyftu, zachęcam
do wypróbowania, bo naprawdę warto!
http://sylveco.pl/Pomadkę otrzymujemy w małym kartoniku z brzozową, estetyczną grafiką, fantastycznym, naturalnym składem i opisem produktu. Sam sztyft, umieszczony jest w poręcznym plastikowym, gustownym opakowaniu, w kolorach zielono-białych, także tu mamy podany jej skład, tym razem w języku polskim. Pozwólcie, że skupię się jeszcze właśnie na składzie pomadki, bo zaiste jest idealny: masło karite i masło kakaowe (wygładzają i uelastyczniają usta), wosk pszczeli, olej sojowy, olej jojoba, olej z wiesiołka, (nawilżają i zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu), betulina z brzozy (działa kojąco i regenerująco na podrażnienia oraz łagodzi objawy opryszczki), plus wosk carnauba. Cudowny skład prawda? :) |
SYLVECO specjalizuje się w produktach ziołowych, na
bazie betuliny właśnie (to aktywny ekstrakt z brzozy), toteż pomadka ma
naturalny, ziołowy, miły zapach, który bardzo lubię. Na ustach rozprowadza się
bajecznie, sztyft w kremowo-żółtym kolorze, jest mięciutki (tu dodam, iż
otrzymujemy aż 4,6 g produkt) i pozostawia na nich przyjemną, delikatnie
połyskującą, odżywczą warstwę ochronną.
Efekt jest natychmiastowy, usta zimą podatne są na
przesuszenia i pękanie, z tą pomadką, zapomniałam o tych problemach. Nie bez
powodu Sylveco jest laureatem licznych nagród za swoje produkty, bo naprawdę
jestem zachwycona jej działaniem!
To
małe cudeńko możemy kupić oczywiście bezpośrednio na stronie SYLVECO - TU oraz w sklepie LAVENDIC :)
Polska,
dobra firma, naturalny, nie drogi kosmetyk, idealny skład i fantastyczne
działanie, zakochałam się jednym słowem! W kolejce już czeka kolejna pomadka Sylveco
– tym razem rokitnikowa o zapachu cynamonu :) Jak u Was sprawdzają się produkty do ust w te zimowe dni?
SYLVECO - Brzozowa pomadka ochronna z betuliną |
Nie miałam jeszcze tej pomadki :) Świetny pomysł na sesję! :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie miałaś, to polecam, na zimne dni jest niezastąpiona :) Pomadka brzozowa, naturalna, więc sama chciała, by zrobić jej sesję przy brzozie :))
UsuńKurcze o pomadce nie słyszałam, a jaki ma zapach? Jestem fanką wszelkich smarowidel do ust więc chętnie bym wyprobowała
OdpowiedzUsuńZatem musisz nadrobić :) Zapach ziołowy, ale miły, mi się podoba :)
UsuńNamówiłaś mnie i dzisiaj już udało mi się podjechać i kupić swoją pomadkę:) zobaczymy:)
UsuńTo super, mam nadzieję, że się u Ciebie sprawdzi tak dobrze, jak u mnie :)
UsuńMusiałam jeszcze jechać i wymienić bo pani mi sprzedała przeterminowaną:D
Usuńo jaaa dobrze, że zauważyłaś O.O
UsuńMam krem do twarzy od nich:) a jak chodzi o pomadke-to wielbie maselko nivea i klasyczna pomadke.
OdpowiedzUsuńKremy do twarzy z Sylveco, to bajka :) ja obecnie używam lekki krem brzozowy (recenzja niebawem) i jestem też zachwycona :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o kremach z tej firmy, ale o pomadce czytam pierwszy raz ;) Widzę, że również jest warto uwagi ;)
OdpowiedzUsuńZ serca całego polecam zarówno ich kremy, jak i tę pomadkę :) Niska cena i naprawdę super działanie :)
UsuńTyle czytam ostatnio o Sylveco że robi mi się zapotrzebowanie :)!
OdpowiedzUsuńSylveco to kopalnia kosmetycznych cudowności :) Kremy, balsamy, żele no i bossskie pomadki :))
UsuńMuszę ją wreszcie wypróbować. Kurację do stóp i lekki krem rokitnikowy bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Krem rokitnikowy jest cudowny, bardzo lubię też nagietkowy i brzozowy właśnie :)
UsuńChyba wolę takie pomadki w bardziej owocowym wydaniu, ale generalnie ogromny plus za skład :)
OdpowiedzUsuńSkład jest powalający, sama natura na usteczka :)
UsuńBalsamów i pomadek do ust mam zatrzęsienie, ale jak spotkam tą to kupię, no muszę! Tyle się naczytałam o Sylveco, że się nie powstrzymam!
OdpowiedzUsuńNie ma się co powstrzymywać :D Natura wzywa, by zaopatrzyć się w tę pomadkę :)
Usuńnie przepadam za takimi zapachami, no ale może nie byłby taki zły :P
OdpowiedzUsuńZapach jest ziołowy, naprawdę miły i dość neutralny :)
UsuńJa kupiłam babci pod choinkę zestaw z kremami i 2 pomadkami, na razie na spółkę używamy pomadki rokitnikowej- świetnie działa na spierzchnięte usta :)
OdpowiedzUsuńZapewne babcia musi być zadowolona z takiego super prezenciku :) Rokitnikowa u mnie na razie się uśmiecha i czeka na swą kolej, ale ciesze się, że nie ustępuje również swojej brzozowej koleżance :)
UsuńChciałabym moc ja kiedys wyprobowac skoro jest tak dobra :)
OdpowiedzUsuńNiezastąpiona, aplikuję ją nawet, gdy usta pomalowane mam tintem :)
Usuńkurcze, ja to mam taaakie mega problemy z ustami, że masakra :( wszystkiego, czego próbowałam szybko pożałowałam, bo problem suchych, spierzchniętych, wręcz szorstkich ust (i mrowiących!) wręcz się pogłębiał :( nie wiem o co kaman, tylko neutrogena mi pomaga :(
OdpowiedzUsuńBiedne usteczka, ratuj je koniecznie, brzozową pomadką, ale też, pewnie znasz, domowe sposoby typu: peeling oliwa z oliwek z brązowym cukrem, no i miód jest podobno cudotwórcą w tym temacie :)
Usuńja mam carmexa i tisane ... jakoś sztywny mnie nie przekonuja :(
OdpowiedzUsuńNie miałam ani słynnego Carmexa, ani Tisane, ale pomadka skradła mi serce :)
UsuńNie słyszałam o niej, ale widzę, że ma bardzo fajny skład :)
OdpowiedzUsuńSkład jest genialny, 100% naturalny :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o niej, ale skład ma bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńhttp://veneaa.blogspot.com/
Zatem miło, że zapoznałam Was :)
UsuńFaktycznie skład jest rewelacyjny :) Ja miałam dopiero 1 kosmetyk z Sylveco :)
OdpowiedzUsuńJeśli miałaś, to wiesz, ze Sylveco to gwarancja dobroci naturalnej dla skóry :)
UsuńPrzydała by mi się :)
OdpowiedzUsuńPolecam, na mrozy idealna, ratuje usteczka :)
UsuńJeszcze nie miałam kosmetyków Sylveco, chociaż interesują mnie ich kremy do twarzy.
OdpowiedzUsuńA chwilowo "ratuję" swe usta maścią z witaminą A ;)
Maść z witaminą A tez jest fantastycznym ratunkiem :) Kremy z Sylveco to kremowa błogość :))
Usuńciekawy produkt a firmy do tej pory nie znałam
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej miło, że u mnie poznałaś :)) Zobacz na stronie http://sylveco.pl/ w jakie cuda można się zaopatrzyć :)
Usuńzaciekawiła mnie ta pomadka :)
OdpowiedzUsuńMa fajną konsystencję, taką miękką i miłą dla ust no i skład natura, natura :)
UsuńUwielbiam blogi, które promują Polskie i mało znane marki. Ciekawe, nie powiem. Swoja drogi betulina przypomina mi czasy 3 roku studiów, jeden ze znajomych próbował wyizolować tą substancję, później mieliśmy robic prezentacje na temat związków które pozyskiwaliśmy- pomijając fakt, że jego prezentacja trwała ponad 30 minut, to przedstawił betulinę jako lekarstwo na wszystko, od popękanych ust do wspaniałego lekarstwa na raka xD
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie soczku :) Ja jestem polonistką z wykształcenia, także z betuliną miałam do czynienia jedynie w produktach Sylveco właśnie :D Miło mieć potwierdzenie od ekspertów :))
Usuńdobry skład, zaciekawił mnie ten produkt
OdpowiedzUsuńNaturalny, króciutki skład, takie lubię :)
Usuńfajne zimowe zdjęcia,a pomadka kusi-lubię pomadki ochronne,Sylweco jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPomadka się bardzo lubowała w swoim naturalnym środowisku brzozowym podczas sesji :)
UsuńJa również nie miałam pomadki tej firmy, ale na zimne dni mogę również polecić Yves Rocher:)
OdpowiedzUsuńMerci :) U mnie teraz będzie wersja rokitnikowa :))
UsuńMi średnio odpowiada zapach, ale mój 6-letni synek ją uwielbia i nosi ją nawet do przedszkola :)
OdpowiedzUsuńMamusia dobrze dba o usteczka synka <3 suuuper!!!!
UsuńKurcze nie wiem czemu, ale nie przekonuja mnie produkty tej firmy ;/
OdpowiedzUsuńWiadomo każdy ma swoje gusta i oczekiwania itd. :) Mi przypadły do gustu, bo bardzo lubię naturalne produkty :)
Usuńpierwszy raz słyszę o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńMiło, że u mnie :)
UsuńFirmę Sylveco już poznałam i bardzo sobie chwalę :) Krem z betuliną na suchą skórę jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńJa podobnie :) Kremy z Sylveco - przecudowne, fantastyczne składy i dobre działanie :)
UsuńBardzo chętnie ją wypróbuję, tyle dobrego o niej czytałam :) Mam ochotę też na rokitnikową, od Sylveco miałam jedynie krem do stóp, który bardzo lubiłam, a teraz kupiłam też żel rumiankowy do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie w trakcie stosowania tego żelu rumiankowego (recenzja niebawem) :)) Ja bardzo lubię kosmetyki ziołowe, także Sylveco łykam, jak świeże bułeczki :)
UsuńPodczas mrozu usta muszą być ciągle nawilżone. ..
OdpowiedzUsuńZgadzam się, jak najbardziej, ta pomadka chroni je genialnie :)
Usuń