czwartek, 16 listopada 2017

Nigella Lawson i Jamie Oliver polecają – Kaukasis. Kulinarna podróż po Gruzji i innych krajach Kaukazu - Olia Herkules - Wydawnictwo Buchmann


Dziś zabieram Was w daleką i piękną podróż! Książka Kaukasis. Kulinarna podróż po Gruzji i innych krajach Kaukazu, którą napisała piękna Ukrainka - Olia Herkules, zachwyciła mnie kolorami, pasją i miłością, płynącą prosto z jedynych w swym rodzaju przepisów, które bazują na oryginalnych recepturach Gruzji i innych krajów tegoż regionu.


Premiera: 25 października 2017
Wydawnictwo: Buchmann
Tytuł oryginalny: Kaukasis The Cookbook
Tłumaczenie: Małgorzata Samborska
Oprawa: okładka twarda
Ilość stron: 240


Olia Herkules, jest autorką słynnej książki Mamuszka. Od Lwowa do Baku, która celebrowała przepisy ukraińskie, ale także te z różnych regionów Europy Wschodniej, od Baku po Morze Czarne, od Kijowa po Kazachstan. Tym razem w nasze ręce, trafia zestaw przepisów czerpiących z oryginalnej, gruzińskiej tradycji, autorka próbuje w współczesny sposób pokazać nam, jak łatwo, tradycyjne dania, skradną nasze serca i podniebienia. Książki szukajcie w Empikach i innych, dobrych księgarniach! 


Rejony Kaukazu, to tereny łączące Europę z Azją, to tam królują dania, które wraz z książką, bardzo łatwo i z wielką frajdą, przygotujemy w domu. Olia Herkules, przywołuje swoje korzenie ormiańskie, smaki, jakie panują od zawsze w gospodarstwach i domach narodów kaukaskich, które zainspirowały ją do napisania Kaukasis. Kulinarna podróż po Gruzji i innych krajach Kaukazu.


Braknie mi słów, by opisać, jak pięknie wizualnie prezentuje się książka. Jest tu tak wiele przepięknej urody zdjęć, że już nawet dla nich samych książkę warto nabyć. Fotografie przywołują tradycję, kulturę, ludzi, ich codzienność, pokazują nie tylko smaki, ale czuć tu prawdziwy zapach, zarówno dań, jak i klimatu Kaukazu. Książka jest naprawdę przepięknie wydana, będzie zatem idealnym prezentem na zbliżające się Mikołajki, czy inne okazje.


Podróż rozpoczynamy od owoców, warzyw, korzeniowych, liściastych: (…) tamtejsi ludzie nadal wolą jeść produkty zgodnie z porą roku. Po długich zimowych miesiącach nic nie smakuje tak dobrze, jak pierwsze nowalijki, świeże zioła, czy słodki ogórek.
Połączenia, które proponuje kuchnia kaukaska, są tak smaczne i tak nieoczywiste, że w konotacji z soczystymi zdjęciami, powoduje, ze od razu chce się biec do kuchni i przygotować danie, bazując na przepisie z książki. Co powiecie na buraki i śliwki, pomidory i maliny, arbuza i rybę, bądź sałatkę z kalarepy, szczawiu, rzodkiewek i cykorii? 


Zaciekawiła mnie też pasta Adżika miętowa, którą na pewno zrobię.
Jeśli zawsze zastanawialiście się, jak zrobić idealne masło klarowane, tu znajdziecie piękny przepis, jak krok po kroku je wykonać. Jest tu mnóstwo przepisów zawierających mąkę, wiele z nich postanowiłam wypróbować w okresie świątecznym, na przykład Placek estragonowy Aniko.


Nie ukrywam, ze pierwszym przepisem, jaki wyszukałam w książce, był oczywiście przepis na Chaczapuri. Ciekawostką jest także gruziński przepis na świeży ser własnej roboty! Przepisy są napisane przystępnym językiem, doskonale wiemy, co i jak przygotować, by każde danie, wyszło nam jak najlepiej, no i te boskie zdjęcia… Myślę, że zachwycicie się książką Kaukasis. Kulinarna podróż po Gruzji i innych krajach Kaukazu, jak ja. Wzbogacajcie wiec swoje smaki, otwieracie umysł na nowe, kulinarne tradycje, polecam bardzo!


26 komentarzy:

  1. Już pewnie dla samych zdjęć bym ją kupiła :D

    OdpowiedzUsuń
  2. zainteresowałaby mnie, ostatnio oglądam filmiki o Gruzji

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię tak ładnie wydane książki kulinarne no i zawsze chciała polecieć do Gruzji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja teeeż :) Podobno to piękny, lecz pełen skrajności kraj, ale kulinarnie zachwyca bardzo :)

      Usuń
  4. Śliczna okładka przyciąga wzrok:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcia w książce bardzo klimatyczne. Tak się teraz zastanawiam czy kiedykolwiek jadłam coś z kuchni kaukaskiej, ale chyba nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę piękne :) Ja jadłam Chaczapuri w wersji wege oczywiście, pychota <3 Teraz samemu próbuję coś stworzyć z książką :)

      Usuń
  6. Ta tematyka nie do końca mnie interesuje prawdę mówiąc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale Agata, chyba każdy lubi dobrze zjeść :D Buziaki!

      Usuń
  7. Okładka książki zapowiada coś niczym sztukę, nie pomyślałabym o kuchni gdyby nie tekst :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaiste okładka jest bardzo malarska, piękne grafiki :)

      Usuń
  8. Cudowna oprawa graficzna.. dla samych zdjęć warto już ją mieć :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Buchmann zawsze staje na wysokości zadania i pięknie wydaje wszystkie książki <3

      Usuń
  10. Też myślę, że idealny prezent na Mikołajki :). Sama bym taki chętnie dostała :D!

    OdpowiedzUsuń
  11. Byłoby świetnie mieć ją u siebie w domu :)

    OdpowiedzUsuń