środa, 23 stycznia 2019

Zadbaj o usta zimą – Certyfikowany, naturalny, organiczny, odżywczy balsam do ust Wooden Spoon Royal Kiss z kakao i kokosa w dobrej cenie!

Zimą, zawsze mam pomadkę ochronną pod ręką, w kakaowo-kokosowej odsłonie, skradł mi serce odżywczy balsam do ust Wooden Spoon!


Okres zimowy, to mróz, wiatr, zmiany pogody, nasze usta narażone są teraz na specyficzne czynniki zewnętrzne, a więc ich cieniutka, wrażliwa skóra, potrzebuje dobrej pielęgnacji, by były pięknie wyglądały, były zdrowe i nawilżone. Marka Wooden Spoon, jest mi doskonale znana, żaden kosmetyk spod jej skrzydeł mnie nie zawiódł i tak tez stało się z naturalnym, organicznym balsamem do ust Royal Kiss. Wooden Spoon, to marka z dobrą misją i pięknymi składami, kosmetyki te, zawierają wyłącznie składniki pochodzące z natury, surowe i nieprzetworzone oleje organiczne roślinne, nie modyfikowane genetycznie, z ekologicznych upraw, nie odnajdziemy w nich sztucznych barwinków, substancji zapachowych, pochodnych ropy naftowej, czy konserwantów, są to produkty oczywiście free cruelty, nie testowane na zwierzętach na żadnym etapie produkcji. Balsam posiada ceniony przeze mnie certyfikat Soil Association Organic i doskonale sprawdza się u mnie w zimowej aurze. 


Balsam Royal Kiss, otrzymujemy w sztyfcie z białego tworzywa, ozdobiony jest kakaowymi grafikami, na kartonowym opakowaniu odnajdziemy informacje o kosmetyku, certyfikacie i wspaniały skład balsamu. Sztyft bazuje na ekologicznym oleju kokosowym, maśle shea, wosku pszczelim i maśle kakaowym, dzięki temu doskonale nawilża usta, chroni, pielęgnuje je i koi, balsam zawiera także witaminę E, skład jest idealny. Pozostawia on mięciutką warstwę ochronną, która jednocześnie długotrwale nawilża skórę ust, nadając im naturalny połysk. Balsam ma miłą, miękką formułę, która umila aplikację. Noszę go w torebce, w kieszonce, do której mam szybki dostęp, u mnie ten balsam tej zimy, jest niezastąpiony. Jak zawsze w przypadku pomadek ochronnych z dobrym składem, polecam go tez do pielęgnacji rzęs i brwi. Myślę, że Royal Kiss, pokocha każdy, jest to tez świetny kosmetyk dla facetów. Wspaniale chroni, natłuszcza, nawilża, wygładza i odżywia usta, polecam go szczególnie teraz zimą!

 

36 komentarzy:

  1. Czuję, że bym się z nim polubiła :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak widzę shea to wiem, że kosmetyk musi być mój ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj jak wykoncze swoje mazidla do ust to się na nią skuszę

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko, polubiłabym go na pewno 😄

    OdpowiedzUsuń
  5. Skład prezetuje się bardzo ciekawie! Muszę go koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj masz rację, bez dobrego sztyftu do ust nie ruszam się z domu - dotychczas niezawodnym był kremik z oriflame. Jednak skład szminki którą pokazujesz jest po prostu rewelacyjny - musze jej poszukać:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokłądnie, składowo wygrywa na każdym polu, także poznaj go koniecznie :)

      Usuń
  7. mniam, ależ on musi bosko smakować :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czuję się zainteresowana, uwielbiam tego typu produkty i skład świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pomadkowym freakiem i nie wyobrażam sobie nie mieć ust posmarowanych ochronną pomadką. :D To coś dla mnie, bo lubię zapach kakao i kokosa. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo, zarówno w temacie kolorówki, jak i tych pielęgnacyjnych :)

      Usuń
  10. Myślę, że to coś dla mnie, w zimie muszę bardziej dbać o usta i ręce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, usta i dłonie są w tym okresie szczególnie narażone :)

      Usuń
  11. Kakao i kokos to coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. O przydał by mi się i tak jak wspomniałaś mojemu mężowi, bo też ma strasznie przesuszone usta :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Coś mi się wydaje, że ten balsam to coś dla mnie.

    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Na pewno jest fajny, ale wiesz, że początkowo myślałam, że chodzi o te czekoladowe kwadraciki ? :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj ciekaway taki balsamik :) chciala bym go

    OdpowiedzUsuń