środa, 19 sierpnia 2020

Lily Lolo – Natural Mascara i Big Lash Mascara – Porównanie - Naturalny tusz do rzęs z dobrym składem! Który wybrać?

Tusz do rzęs, dla większości kobiet, jest totalnym must have, to z pewnością niezastąpiony kosmetyk w każdym makijażu, zarówno dziennym, jak i wieczorowym, produkt, który wiele z nas zabrałaby ze sobą na każdy wyjazd. Dziś przygotowałam dla Was, porównanie, dwóch, naturalnych tuszy do rzęs, jednej z moich ukochanych marek, czyli Lily Lolo, oto Natural Mascara i Big Lash Mascara. Oba zakupicie oczywiście na Costasy, gdzie polecam zajrzeć i zaszaleć podczas letnich zakupów.

Kosmetyki Lily Lolo, produkowane są wyłącznie z naturalnych i mineralnych składników, nie zawierają sztucznych aromatów, parabenów, nanoczasteczek, substancji konserwujących, mają wzorowe składy, są to oczywiście kosmetyki free cruelty, nie testowane na zwierzętach na żadnym etapie ich produkcji, oba tusze są wegańskie. Lily Lolo, to zawsze najwyższa jakość, piękny skład, trwałości i wygoda w użytkowaniu. Który zatem tusz wybrać dla siebie? Naturalny tusz do rzęs, czyli Natural Mascara Lily Lolo Black,  mieści się w eleganckim i poręcznym opakowaniu (7 ml) w biało-czarnych, firmowych kolorach, dodatkowo zapakowano go w kartonik, z którego zasięgnąć możemy informacji o produkcie. Tusz Lily Lolo, w ulepszonej  formule, zawiera wosk z owoców myrica pubescens, wosk pozyskiwany z palmy kopernicji, gumę z akacji senegalskiej, wosk z nasion słonecznika, wosk ryżowy, olej z dzikiej róży, olej arganowy, naturalne konserwanty, składniki mineralne i pigmenty. Dzięki tak bogatemu składowi, kosmetyk ma nie tylko działanie upiększające, ale również pielęgnujące, jest niesamowicie leciutki, cudowne oleje i woski, regenerują i odżywiają skórę. Natural Mascara, spełni oczekiwania osób, które oczekują naturalnego wykończenia i delikatnie podkreślonych rzęs. Maskara nie skleja rzęs, nie kruszy się i nie rozmazuje, jednocześnie rzęsy są ładnie rozdzielone. Szczoteczka tuszu jest solidna, odpowiednio długa i gęsta, mamy możliwość pomalowania rzęs po całej ich szerokości i długości, równomiernie. Natural Mascara, jest bardzo trwała i szybko wysycha. Świetny i bardzo uniwersalny, naturalny tusz do rzęs!

Natural Mascara przez długi czas była moim hitem, gdy zaś w ofercie Lily Lolo pojawiła się Big Lash Mascara, zakochałam się! Big Lash Mascara, mieści się w czarnym opakowaniu (6,5 ml) z wygrawerowanym logo firmy, dodatkowo zapakowano ją w kartonik, z informacjami o produkcie. Cudeńko zawiera wosk z nasion słonecznika, wosk ryżowy, roślinną gumę senegalską, oliwę z oliwek, wodę kwiatową z chabrów, ekstrakt z jojoby, ciekawym komponentem jest wosk z kwiatów róży damasceńskiej i akacji. Skład jest śliczny, dzięki czemu tusz ten, ma nie tylko funkcję makijażową, ale również pielęgnacyjną, woski i oleje, ładnie odżywiają rzęsy, sprawiają, że są one silniejsze i szybciej rosną, zatem jest to tusz i odżywka w jednym. To nowa formuła tuszu Lily Lolo, pozbawiona drażniących i alergizujących substancji także takich, jak sadza i DEA. Big Lash Mascara idealnie sprawdzi się zatem nawet u osób, które posiadają wrażliwe, skłonne do podrażnień i alergii oczy. Tusz ma leciutką formułę, bardzo przyjemną w aplikacji, dobrze osiada na rzęsach, otulając je piękną, intensywną czernią. Jest tu zupełnie inna szczoteczka, niż w przypadku Natural Mascara, dzięki niej tusz genialnie podkręca rzęsy, pogrubia i zagęszcza na całej ich szerokości, z powiedzeniem uzyskuję dzięki niej efekt teatralnych rzęs. Jestem totalnie urzeczona tym tuszem i wracam do niego już kolejny raz. Jestem ciekawa, czy znacie maskary Lily Lolo? Macie swój ukochany tusz do rzęs?

 

 

43 komentarze:

  1. Jeszcze nic nie miałam tej marki ale na blogach ostatnio popularna się zrobiła :) może wypróbuje ten tusz skoro tak go chwalisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lily Lolo znam od lat i zawsze chwalę z całego serca :)

      Usuń
  2. Ta marka ciekawie się zapowiada. Nie mówię nie ich produktom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana co do szczoteczki :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda z nich jest inna zupełnie, która Cię nie przekonuje? :)

      Usuń
  4. Sporo pozytywnych opinii słyszałam na temat tych produktów, chociaż sama jeszcze ich nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od lat je kocham i polecam, oj tak mają dobre opinie :)

      Usuń
  5. Super że jesteś tak zadowolona z efektu. Ja postanowiłam że rzed zakupem kolejnych produktów trochę pozużywam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej marki, ten pierwszy tusz bardziej przypadł mi do gustu 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do tuszy do rzęs, jestem bardzo wybredna. Mam wrażliwe oczy, no i oczekuję spektakularnego efektu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mma to samo, cenię dobre maskary, te są idealne :)

      Usuń
  8. Lubię kosmetyki tej marki. Jeśli mam taką możliwość, zawsze wybieram wegańskie produkty. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. ja miałam ten w czarnym opakowaniu, zaskoczyło mnie to, że kosmetyk naturalny, mineralny do makijazu może dać tak fajny efekt, nie spodziewałam się tego po tuszu a jest genialny

    OdpowiedzUsuń
  10. Oba tusze dają naprawdę fajny efekt :) Bardzo fajny skład, w sam raz na używanie na co dzień

    OdpowiedzUsuń
  11. Lily Lolo ma naprawdę świetne produkty, choć akurat mascar nie miałam okazji poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie zawodzi nigdy :) Obie maskary świetne są :)

      Usuń
  12. dużo słyszę o mazidłach tej marki ale jeszcze nic od nich nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  13. znam markę, ale nie miałam nigdy nic do rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam tą w białym opakowaniu, byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nie miałam nic z tej marki ale produkty coraz bardziej mnie kuszą. Świetny blog obserwuję i będę zaglądać regularnie .

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo, jak skończy mi się aktualny tusz to chętnie ten kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A co do marki to nie znałam i nie mam ulubionych tuszów, ciągle szukam

    OdpowiedzUsuń
  18. Słyszałam dużo o tych tuszach pozytywnych opinii i jestem ciekawa jak u mnie by sie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam osobiście, ale co widzę jego recenzje to widzę same sklejone rzesy ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oba dają piękne efekty, polecam poznać oba tusze!

      Usuń
  20. Markę kojarzę, ale nie miałam żadnego ich kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mi w przypadku tuszu zależy przede wszystkim na wydłużeniu i tutaj trudno znaleźć dobry tusz.

    OdpowiedzUsuń