Podczas wiosennych, ciepłych dni, pielęgnacja skóry naszego ciała
jest niesamowicie ważna, potrzebuje ona nawilżenia i odświeżenia przed latem.
Jednym z moich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji są peelingi, które złuszczają,
oczyszczają naskórek, lubię kosmetyki, które spełniają swą funkcję, ale także
dodatkowo są ucztą dla zmysłów :) Jednym z
najpopularniejszych produktów na dwóch, moich ostatnich spotkaniach z cyklu
Beauty Without Cruelty (relacja z edycji II i III już niebawem), był Naturalny
peeling cukrowy do ciała z kawą, masłem shea i olejem macadamia, polskiej firmy
Nacomi, który otrzymałam w cudownej paczuszce od sklepu Biokram, w którym
zaopatrzyć się możecie w fantastyczne kosmetyki ekologiczne (m.in. Lagona, Eubiona,
czy Lavera).
Peeling to naturalny kosmetyk, który zniewala, omamia
wręcz swym nieziemskim zapachem!
Kosmetyk otrzymujemy w poręcznym, wygodnym i praktycznym, przeźroczystym
opakowaniu (200 ml), z którego bez problemu aplikujemy peeling, wiedząc zawsze
ile produktu nam pozostało. Przyjemna, kawowo-naturalna szata graficzna zdobi
nakrętkę, pod opakowaniem znajdziemy wszelakie informacje o firmie oraz
niezwykle przyjemny, naturalny skład produktu.
Peeling zawiera same cudowności:
Drobinki kawy Arabica, złuszczają naskórek,
oczyszczają, energetyzują, skóra staje się elastyczna i miękka.
Olejek z orzechów macadamia (o którym pisałam rozlegle
TU – klik :) ), dzięki któremu kosmetyk jest
silnie antycellulitowy i dogłębnie nawilża.
Masło shea i olej kokosowy pielęgnują skórę,
pozostawiając ją gładką i mięciutką.
Nie znajdziemy tu żadnych sztucznych ulepszaczy, konserwantów,
barwników, czy alergenów, to naturalny produkt.
Peeling jest idealny w każdym calu, wspomniałam już o
jego zniewalającym zapachu, ale po raz kolejny, pragnę podkreślić, iż pachnie
przebosko! Kawowa, świeża woń, absolutnie wspaniała!
Aplikacja jest samą przyjemnością, do tego produkt jest bardzo wydajny,
bardzo mała ilość wystarczy, by otulić nim ciało. Ma zbitą konsystencję, pod
wpływem ciepła robi się bardziej miękki, wyczuwamy drobinki kawy, które
porządnie czyszczą skórę, bardzo preferuję tego typu, mocne „zdzieraczki” :)
Kosmetyk pozostawia na skórze ochronną warstwę
(która zapewne jest zasługą naturalnych olejów w nim zawartych), także
balsamowanie nie jest konieczne, choć ja zawsze stosuję balsam, bo lubię ten
rytuał, gładka skóra pachnie kawą jeszcze długo po kąpieli z nim :)
Fantastyczny, naturalny produkt, genialne działanie
połączone ze zniewalającym zapachem! Peeling trafia do moich naj, naj :)
To cudeńko Możecie zakupić w sklepie Biokram - tu - klik :)
Macie swój ukochany peeling? :)
ja też lubię takie mocne zdzieraki :D bardzo ciekawy jest ten produkt :)
OdpowiedzUsuńGenialny jest :) No i ten zniewalający zapach mmm ja bardzo polecam :)
UsuńGdyby nie zapach kawy to bym się skusiła :(. Niestety za kawą nie przepadam.
OdpowiedzUsuńZatem polecam wersję truskawkową, pomarańczową, bądź poziomkową :)
UsuńOhohooho, to teraz mnie zachęciłaś. Ostatnio uwielbiam pomarańcze więc pomarańczowa byłaby jak najbardziej trafiona :D!
UsuńTo się bardzo cieszę :D
UsuńMmm jak z kawą to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńKawowi skrytożercy będą w niebo wzięci :))
Usuńuwiwlbiam takie peelingi :)
OdpowiedzUsuńPachnące zdzieraczki są najmilej widziane w mej łazience :)
UsuńPóki co nie mam ulubionego peelingu, bo dopiero niedawno się do nich przekonałam :D Ale na obecną chwilę (testowałam 4) i najbardziej spodobał mi się Tutti Frutti i różany z Green Pharmacy :)
OdpowiedzUsuńTutti Frutti Farmony miałam i z Green Pharmacy różany miałam żel, oba były całkiem w porządku :) Myślę, że ten byś tez polubiła :)
UsuńMiałam kilka peelingów tej firmy i KAŻDY mnie zachwycał :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mam ochotę właśnie też na te inne, zwłaszcza truskawkowy tym razem :)
UsuńMiałam - POLECAM! Zapach obłędny!
UsuńUhu, zatem muszę się koniecznie zaopatrzyć, dzięki :)
UsuńUwielbiam peelingi, które zawierają kawę, więc chętnie bym go wypróbowała, tym bardziej, że jest mocnym zdzierakiem :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę super, czysta arabica, zdziera jak należy i pięknie pachnie :)
UsuńJa od dłuższego czasu jestem fanką domowych peelingów, ale od czasu do czasu stawiam na "gotowce" głównie dla zapachu...ten wydaje się być bardzo ciekawym produktem:)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam robić i stosować swoje peelingi np. oliwka z oliwek z brązowym cukrem, dość często wytwarzam sobie :D A ten polecam, bo jest nieziemski, fajnie działa i pachnie cudownie :)
Usuńnarobiłaś mi ochoty na ten peeling. :P
OdpowiedzUsuńNie ma się co dziwić, bo sam jego widok zachęca :) Jakbyś jeszcze go powąchała, to już w ogóle odlocik :)
UsuńNiesamowicie mnie nim zainteresowałaś :) Pierwszy raz go widzę w ogóle :))
OdpowiedzUsuńTo super, ciesze się, jest meeega, wart każdego grosika :)
UsuńUwielbiam mocne zdzieraki :) Właśnie czegoś takiego szukałam :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
biszkopcik86.blogspot.com
Ja również i dlatego go tak polubiłam mocno, zapach zniewala i skóra piękna :) Ja również biszkopcika dodaję :) :*
UsuńWygląda genialnie :) Pewnie bym się w nim zakochała :) Często tego typu peelingi robię sobie w domu :)
OdpowiedzUsuńWygląda, działa i pachnie fantastycznie, cudo po prostu cudeńko :)
UsuńZapach musi byc obledny!
OdpowiedzUsuńTotalny odlot, kawowy prawdziwie, przeszywający wręcz :)
UsuńWygląda obiecująco ;]
OdpowiedzUsuńJak go zobaczyłam i powąchałam to myślałam, ze padnę, jak zaliczyłam peelingowanie nim, polubiłam jeszcze bardziej :)
UsuńSkład widzę ciekawy, a wygląd kojarzy mi się z budyniem z kawałkami czekolady :D
OdpowiedzUsuńSkład super, wygląda też fantastycznie i jak działa :)
Usuńja też lubię mocne zdzieraki :) chętnie bym wypróbowała ten peeling
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz zdzieraczki, koniecznie sięgnij po niego, idealnie czyści, przy czym genialnie pachnie :)
UsuńNarobiłaś mi na niego ochoty :)
OdpowiedzUsuńTo się ciesze zatem :D Bo zaiste jest kuszący :)
UsuńMam tak wielką ochotę go wypróbować, że zaraz udaję się pobuszować po ich sklepie. Może mi jeszcze coś w oko wpadnie.
OdpowiedzUsuńSuper! :) Na Biokram.pl jest super wybór kosmetyków Lavery, Lagony, ale m.in peelingi Nacomi również :)
UsuńChętnie bym go wypróbowała ;) Uwielbiam peelingi z olejami ;)
OdpowiedzUsuńMam podobnie, naturalne peelingi to jest to, co uwielbiam :)
UsuńUwielbiam takie peelingi, zwłaszcza jak mocno zdzierają <3 Muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rzetelne-recenzje.blogspot.pl
Koniecznie, koniecznie :) Ma ochotę na więcej od Nacomi :)
UsuńWygląda świetnie, chętnie kiedyś przetestuję :*
OdpowiedzUsuńW zapachu można się zakochać, zachęcam do przetestowania :))
UsuńCiekawie wygląda:) nie słyszałam o tej firmie...:)
OdpowiedzUsuńPeelingi te są na Biokram dostępne :)
Usuń