piątek, 8 lutego 2019

Weekendowe, domowe spa z organicznymi kosmetykami Vita Liberata – Nowość Pianka Invisi Foaming Tan Water oraz peeling Super Fine Skin Polish!

Zbliża się weekend, warto zatem pomyśleć o tym, by sprawić sobie trochę luksusów, przyjemności, zadbać o ciało i sprawić swojej skórze pielęgnacyjny zabieg w domowym zaciszu. 


Premierowo dziś u mnie dwa, wspaniałe kosmetyki irlandzkiej marki Vita Liberata, którą znam i polecam już od lat. Produkty te zakupić można zarówno internetowo, jak i stacjonarnie w każdej Sephorze. Poznałam już kilka kosmetyków Vita Liberata, każdy z nich zachwycał mnie zarówno składem, jak i działaniem, zawsze były to produkty, zawierające wysokiej jakości, zatwierdzone przez restrykcyjny, ceniony przez mnie certyfikat Ecocert, organiczne składniki, roślinne oleje, naturalne ekstrakty, nie odnajdziemy w tych kosmetykach parafiny, silikonów, parabenów. Duet w postaci pianki i peelingu w towarzystwie specjalnej, praktycznej rękawicy, świetnie sprawdza się u mnie zimą, dając naprawdę wielką przyjemność w ich stosowaniu, zatem polecam oba te cudeńka Wam, skóra z pewnością podziękuje za takie rozkosze.



Vita Liberata - Invisi Foaming Tan Water - Organiczny samoopalacz w piance w odcieniu Medium/Dark
Jest to jedna z nowości marki, pianka samoopalająca Invisi Foaming Tan Water, to ciekawy i innowacyjny kosmetyk. Zawiera sok z liści aloesu, na którym bazuje, glicerynę roślinną, ekstrakt z melona, kwas hialuronowy, ekstrakt z winogron, ekstrakt z ginkgo biloba, z granatu, malin, czy lukrecji, w 90% kosmetyk jest organiczny. Mój odcień, to Medium Dark, dajacy naprawdę delikatny i naturalny koloryt skóry, zaś jest także dostępna wersja Super Dark, dająca bardziej widoczną, piękną opaleniznę. Prócz kolorytu, pianka oczywiście dba o skórę, pięknie nawilża, działa przeciwstarzeniowo, zmiękcza i wygładza, skład jest bowiem naprawdę bogaty. Pinka mieści się w praktycznej, przezroczystej butelce (200 ml) z doskonale działającym aplikatorem, jest biała i niesamowicie delikatna, jak woda, nie ma zatem możliwości pobrudzenia ubrania, warto ją lekko wstrząsnąć przed użyciem. Rozprowadzam ją po ciele, idealną do tego typu zabiegu rękawicą Vita Liberata, która pozwala mi na dokładną i równomierną aplikację, warto ją sobie sprawić kupując piankę. Invisi Foaming Tan Water, momentalnie wchłania się w skórę, nie lepi się, nie tworzy absolutnie żadnych smug, od razu po aplikacji można z powodzeniem nałożyć ubranie, a koloryt skóry bardzo delikatny i naturalny, idealny na zimę pojawia się w przeciągu około pięciu godzin.


Vita Liberata - Super Fine Skin Polish – Peeling złuszczający
Byłam bardzo ciekawa tego kosmetyku, już po pierwszym użyciu, zakochałam się. Peeling pięknie złuszcza skórę, oczyszcza i odżywia, jest to delikatny i bezpieczny kosmetyk, który polecam do każdego rodzaju skóry, nawet tej wrażliwej i skłonnej do podrażnień, można go stosować nawet przy codziennej pielęgnacji. Warto mieć tego typu kosmetyk, gdy używamy produktów samoopalających, wówczas skóra zachwyca zdrowiem, jest gładka i idealnie przyjmuje kosmetyki nadające koloryt, który dłużej się utrzymuje. W składzie mamy tu kojący wosk pszczeli, odżywcze masło shea, oliwę z oliwek, ekstrakty z żurawiny, witaminę E, masło murumuru, ekstrakt z melona, winogron, ginkgo biloba, kwas hialuronowy, ekstrakt z granatu, liczi, alg, a także malin, czy jedwabiu i lukrecji, jak zawsze w przypadku Vita Liberata, skład jest świetny. Super Fine Skin Polish, ma niesamowicie lekką i delikatną formułę, w białym kolorze, w konsystencji odnajdziemy malutkie, brązowe drobinki, które pobudzają krążenie, masują, oczyszczają, ujędrniają i złuszczają naskórek, peeling jest iście idealny, kosmetykiem pielęgnacyjnym, który z pewnością zachwyci Was, tak, jak mnie. Znacie te kosmetyki? 
Które produkty goszczą w Waszym, domowym spa?

40 komentarzy:

  1. Nie używam samoopalaczy więc to produkt nie dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zatem peeling, to kosmetyk typowo pielęgnujący :)

      Usuń
  2. Na peeling bym się skusiła, bo samoopalaczy nie używam 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tych kosmetyków. Na peeling bym się skusiła, a samoopalaczy nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam markę, peeling warto wypróbować, skuteczny i delikatny :)

      Usuń
  4. Nie znam tej marki kompletnie.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię produkty Vita Liberata i te z którymi miałam do tej pory do czynienia świetnie się u mnie sprawdził i chętnie po nie sięgałam ( puder bronzujący <3 )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez bardzo je lubię, oj tak bronzer jeden z naj :)

      Usuń
  6. Bardzo fajne kosmetyki, chociaż nie znam tej marki.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawił mnie peeling. Chętnie zobaczyłabym jego konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest super :) Miękka, biała konsystencja z brązowymi drobinkami :)

      Usuń
  8. ja nie używam samoopalaczy, bo nie umiem i plama na plamie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta pianka jest jak woda, nie ma opcji z plamami :)

      Usuń
  9. Czaję się na samoopalacz z Vitki, słyszałam same dobre opinie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Samoopalaczy rzadko używan, ale peeling chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Peeling mnie zaciekawił :) Nigdy nic nie miałam tej marki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poznania, ma super skład i świetnie działa :)

      Usuń
  12. Troszkę samoopalacza nie zaszkodzi, czemu by nie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobra marka z ładnymi składami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam i bardzo sobie cenię tę markę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ale cudownie wyglądają te nowości, ciekawi mnie zwłaszcza ta pianka, do tej pory miałam jej standardową wersję

    OdpowiedzUsuń
  16. Samoopalacz jednak nie dla mnie, nie używam- słońce mnie kocha;)/ taka karnacja;)/ Jednak ten peeling naprawdę intryguje...markę widzę po raz pierwszy...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaciekawiła mnie pianka samoopalająca :) Bardzo ładny skład i ciekawie się zapowiada ;) Drogeryjnych samoopalaczy nie mogłam nigdy znieść ze względu na zapach, a naturalnych jeszcze nie próbowałam - chyba najwyższy czas

    OdpowiedzUsuń
  18. Produkty tej marki są naprawdę warte uwagi, aktualnie używam maseczki samoopalającej do twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń