poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Premierowo – Nowość - Różany eter – Julia Gambrot - Wydawnictwo Lira – Debiutancka, przepiękna powieść w klimacie La Belle Epoque, idealna na majówkę!

Wśród mnogości książkowych nowości wydawniczych, idealnych na piękny, wolny czas tegorocznej majówki, z przyjemnością chcę Wam polecić debiutancką powieść spod skrzydeł Wydawnictwa Lira!


Różany eter – Julia Gambrot
Premiera: 24 kwietnia 2019
Wydawnictwo: Lira
Oprawa: okładka miękka
Ilość stron: 544


Jeśli czytacie mojego bloga częściej, z pewnością dobrze wiecie, iż od zawsze kocham róże. Ubóstwiam ich zapach, piękne kształty, kolory i jedyny w swym rodzaju, egzotyczny, hipnotyzujący, legendarny zapach. Woń róż towarzyszy mi w codziennych rytuałach pielęgnacyjnych, bowiem kocham także kosmetyki z ekstraktami o wodami różanymi, możecie się zatem domyślać iż już sam tytuł książki Różany eter, przyspieszył me bicie serca. Różany eter, to debiutancka powieść, której autorką jest polska pisarka Julia Gambrot. Wydawnictwo Lira, zaskakuje mnie wciąż wspaniałymi nowościami, pośród których pojawiła się właśnie ta książka. Jest to całkowita świeżynka wydawnicza, jej premiera bowiem, odbyła się w minioną środę.
 
 
Powieść zdobi absolutnie urzekająca okładka, która oczywiście prócz kwiatowo-różanych akcentów graficznych, skusi Was na półkach księgarni piękną i intrygującą dziewczyną, przywodzącą na myśl wspaniałe czasy belle epoque. Poszukajcie koniecznie tej książki i uraczcie się nią podczas zbliżającej się majówki. Debiutująca Julia Gambrot, jest okulistką, ma dwa kociaki i pieska, to w ich towarzystwie powstają jej książki. Jestem przekonana, iż Różany eter, zawładnie sercami czytelników i będziemy mogli cieszyć się jeszcze mnóstwem powieści spod jej pióra. Różany eter, jest to bowiem świetna odsłona współczesnej, kobiecej literatury pięknej, powieść wciąga totalnie, nie można oderwać się od lektury, chłonąć świetnie skrojoną fabułę. Wspaniałe jest to, iż czytając przenosimy się w odległe czasy belle epoque i czujemy się tam, jakbyśmy byli częścią tegoż złożonego, jeszcze pełnego społecznych sprzeczności świata. To tu pierwsze sufrażystki, kobiety rozkładały swe skrzydła, zdobywały wiedzę i wykształcenie, stawały się studentkami, a następnie już lekarzami. Oto Róża Zimmerman, dziewczyna, która wychowała się w sierocińcu, obecnie spełniła swe marzenie i dostała się na medycynę, prócz niej na roku są jedynie dwie kobiety, jak poradzą sobie w zdominowanym przez mężczyzn świecie? Kobieta-lekarz była wówczas swoistym fenomenem. Róża musi walczyć o swoje, wciąż udowadniać swą wartość, do tego dochodzi jej skomplikowana przeszłość i pełne tajemnic pochodzenie. Mamy tu też dziewczęce rozterki, studenckie stresy, ważne problemy ówczesnych kobiet, całość wciągającej fabuły wzbogacają dynamiczne dialogi i piękny, płynny, przystępny język. Jestem totalnie urzeczona debiutancką powieścią Julii Gambrot, Różany eter, to absolutnie przepiękna, wartościowa, kobieca literatura, którą pokochają także miłośnicy książek osadzonych w ciekawych okolicznościach historycznych, ale również medycznych, powieść zachwyca i wciąga, polecam ją Wam z całego, różanego serca na tegoroczną majówkę!




17 komentarzy:

  1. Skoro tak entuzjastycznie piszesz o tej książce, to nie pozostaje mi nic innego, jak tylko ją przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Jestem nią naprawdę zachwycona :) Piękna!

      Usuń
  2. Bardzo mnie zaciekawił Twój opis tej książki 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie brzmi ciekawie, ale nie skuszę się bo mam za dużo książek, które chce przeczytać, obawiam się, że o tej zapomnę gdy bede miałą chwilę czasu

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem mocno zaciekawiona tą książką. Trafia w moje gusta.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Świetnie! Cieszę się i polecam, naprawdę wspaniały debiut! :)

      Usuń
  6. Nie jestem pewna, czy jest to pozycja dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że kobiety lubiące tego typu powieści bądą zachwycone tą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale już mi się spodobała :) Nie wiem czy w maju zdążę przeczytać, ale będę mieć na uwadze ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. tę książkę pochłonęłam w 3 dni, zachwycająca okładka i świetna treść, nie sposób się od niej oderwać

    OdpowiedzUsuń