Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Go&Home. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Go&Home. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 listopada 2015

Lavera – Łagodne mleczko do twarzy z wyciągiem z bio-malwy i bio-migdałów oraz Go&Home – Naturalna, miętowa, wegańska pasta do zębów :)

Zdaję sobie sprawę, że jako miłośniczka mleczek do demakijażu, jestem w mniejszości, ponieważ większość z nas, makijaż woli zmywać płynami micelarnymi, które też zresztą uwielbiam (zwłaszcza te o dobrych składach), bądź innymi specyfikami dwufazowymi, tudzież olejami, ja od zawsze makijaż zmywam mleczkiem bowiem, micel nie radzi sobie z moimi, często dość mocnymi makijażami. Łagodne mleczko do twarzy z wyciągiem z bio-malwy i bio-migdałów, znanej i cenionej, niemieckiej firmy Lavera, spełnia wzorowo swą funkcję.

  
Lavera po łacinie znaczy prawdziwy, produkty firmy są prawdziwym skarbem natury, nie zawierają sztucznych barwników, konserwantów, aromatów, pochodnych ropy naftowej, nie są testowane na zwierzętach, Lavera, jest jednym z najbardziej popularnych producentów kosmetyków naturalnych na świecie, powstała w 1987 roku i od tego czasu, serwuje nam wspaniałe produkty, które już nie raz pojawiały się na moim blogu, posiadają one świetne certyfikaty BDIH, Natrue oraz Vegan (wegańskie, nie zawierające żadnych substancji odzwierzęcych). Są to kosmetyki najwyższej jakości, a asortyment marki jest bardzo szeroki, bo oprócz produktów pielęgnacyjnych, Lavera posiada jeszcze w ofercie naturalne kosmetyki do makijażu. Łagodne mleczko do twarzy z wyciągiem z bio-malwy i bio-migdałów, dedykowane jest cerze wrażliwej, cieniutkiej i delikatnej, skłonnej do podrażnień i alergii, ale również świetnie sprawdza się przy mojej skórze mieszanej w kierunku suchej. Mleczko Lavera, zamieszkuje w bardzo poręcznej, smukłej, białej buteleczce (125 ml) z białą, płaską nakrętką, zamykaną na klik, co jest naprawdę dobrym rozwiązaniem, przy aplikacji tego typu produktów codziennego użytku, bardzo wygodnie wydobywa się produkt na płatek, zamknięcie działa bez zarzutu. 
 
  
Schludna i estetyczna grafika w odcieniach fioletu z piękną, różową malwą, zdobi opakowanie, z którego dowiadujemy się także o składzie mleczka, właściwościach składników, stosowaniu, producencie i certyfikatach, jakie posiada. Mleczko nie uczula mnie, jest niesamowicie delikatne, nie odczuwam żadnego pieczenia w okolicach oczu, co często zdarza się przy stosowaniu drogeryjnych, chemicznych mleczek. Dokładnie zmywa makijaż (także ten wodoodporny) i wszelkie inne zanieczyszczenia. Mleczko zawiera przede wszystkim masło shorea, masło shea, ekstrakt z kwiatów malwy, ekstrakt z dzikiej róży, które łagodzą podrażnienia, nawilżają, działają przeciwbakteryjnie, redukują zaczerwienienia, wzmacniając naczynia krwionośne. Kosmetyk wzbogacono także o olej ze słodkich migdałów, olej sojowy i olej z nasion słonecznika, które ekstremalnie nawilżają skórę, odbudowują naskórek, opóźniają procesy starzenia, odżywiają go i chronią, ekstrakt z rokitnika, ekstrakt z korzenia lukrecji, działają kojąco i również ochronnie, składniki pochodzą z upraw ekologicznych. Kosmetyk ten, jest dla mnie połączeniem mleczka i toniku, oczyszcza, nawilża i tonizuje jednocześnie, chroniąc moją skórę. Ma mleczną, treściwą konsystencję w kolorze ecru i niesamowicie przyjemny, owocowo-kwiatowy zapach, który uprzyjemnia obcowanie z mleczkiem.

  
Bardzo lubię zmywać nim makijaż, jest miłe w aplikacji i do tego bardzo wydajne, można je zakupić w sklepie Ecobody, z którego przybyła do mnie także Naturalna, miętowa, wegańska pasta do zębów firmy Go&Home. Pasta jest częścią zestawu podróżnego (dostępny tu), składającego się z czterech malutkich, przesłodkich kosmetyków o pojemności 30 ml, także idealne na podróż. Naturalne pasty do zębów, zdecydowanie przewyższają te drogeryjne swoimi składami. Certyfikowana przez Natrue pasta Go&Home, wyprodukowana jest w Austrii, zawiera olejek miętowy, ekstrakt ze stewii, ekstrakt z chrząstnicy kędzierzawej, wyciąg z bio-aloesu oraz czystą wodę źródlaną z gór Tyrolu, nasze ząbki czyszczą zaś drobinki krzemu. Skład pasty, to ideał, zęby są czyste, a miętowa woń odświeża oddech. Pastę znajdziemy w zestawie Go&Home, zarówno dla pań, jak i dla panów. 



Lubicie kosmetyki Lavera? Stosujecie naturalne pasty do zębów, macie swoją ulubioną? :)