Mleczka do ciała są lżejszym wariantem balsamu, używam ich wówczas, gdy
moja skóra potrzebuje bardzo dogłębnego nawilżenia, czyli zdecydowanie teraz –
latem :)
Nawilżające mleczko do ciała z minerałami z Morza Martwego i olejkiem
arganowym, było jednym z kosmetyków, które otrzymałam w cudownej paczuszce,
podczas uroczystego otwarcia firmowego salonu kosmetycznego Apis (o którym pisałam tu – klik :) Gorące dni i wysokie temperatury skłoniły mnie, by jak
najszybciej je wypróbować i nie zawiodłam się :) Mleczko należy do serii Optima,
która czerpie przede wszystkim z bogactw minerałów z Morza Martwego.
Kosmetyk znajduje się w praktycznej, białej tubie (200 ml) zamykanej na
zatrzask, z której bez problemów aplikujemy produkt. Szata graficzna
charakterystyczna dla serii oraz firmy, jest jak najbardziej miła w odbiorze :) Na
tyłach opakowania, odnajdziemy informacje o firmie, kosmetyku, znaczek zajączka
not tested on animals oraz jego skład, a jest on naprawdę wart uwagi, ponieważ
mleczko bogate jest w fantastyczne składniki :) Zawiera ono przede wszystkim
minerały z Morza Martwego (o których pisałam tu – klik), które bogate są w
mikro i makroelementy z wysoką koncentracją magnezu, wapnia, bromu, jodu,
żelaza i potasu, dodatkowo wzbogacono je marokańskim olejkiem arganowym,
mającym cudotwórcze właściwości odżywcze, regenerujące i pielęgnujące. W
składzie mleczka odnajdziemy również proteiny jedwabiu (dające gładkość i
sprężystość), kwas hialuronowy (dba o bardzo mocne nawilżenie i blask),
ekstrakt z aloesu (łagodzi podrażnienia), ekstrakt z awokado (który odżywia i
rewitalizuje skórę), olej z pestek winogron (łagodzi zaczerwienienia), olej
migdałowy (nawilżenie i wygładzenie), ekstrakt z arniki (działa przeciwzapalnie),
z pestek dyni (odnowa i ochrona skóry), ginko jojoba (wzmacnia, regeneruje),
pięknie, po prostu pięknie!
Dzięki tym wspaniałością w składzie, mleczko jest idealnym kosmetykiem
intensywnie nawilżającym, dającym ukojenie, gładkość i miękkość skórze. Konsystencja
mleczka jest bardzo lekka, niemalże przezroczysta, dlatego tak szybko i ładnie
się wchłania. Po aplikacji mleczka, pozostaje leciutka powłoka ochronna, skóra
nie lepi się i przepięknie, świeżo pachnie.
Kosmetyk idealny na lato, koniecznie wypróbujcie :)
Można je kupić tu - klik :) w sklepie APIS
Czym nawilżacie ciało w te upały? :)
Nie znałam tego mleczka chociaż Apis znany mi jest.
OdpowiedzUsuńBrzmi wspaniale i skład i właściwości,szybkie wchłanianie.
Będę miała na uwadze:)
Apis ma dużo skrywanych skarbów widać :) Mleczko jest boskie, skład i nawilżanie idealne :)
UsuńSuper zdjęcia :) Nie znałam tego mleczka, ale wygląda ciekawie. teraz dostałam mleczko do bardzo suchej skóry Le Petit Marseillais jako Ambasadorka i będę teraz je testować :)
OdpowiedzUsuńMleczko nad morzem się dobrze czuło wśród fal :)) Le Petit Marseillais nie znam, także czekam na recki Twoje! :)
Usuńnigdy go nie miałam, ale kusi mnie :) Jak na razie nawilżam balsamu z Nivea, ale nie jestem z niego za bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńAle na plaży ile muszelek leży! Szkoda, że nie mieszkam nad morzem :)
Kuszący i cudowny :) Z Nivea nie miałam żadnego balsamu, ale cenię ich antyperspiranty :) Ja tez nie mieszkam nad morzem, jestem z Bydgoszczy, jednakże mleczko się ze mną nad morze wybrało :D
Usuńw sumie teraz nic nie używam,tylko balsam koloryzujący :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze sobie plamy koloryzującymi robiłam :D
UsuńŚwietny skład ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dzisiaj oglądałam kosmetyki Apisa , może coś zamówie :)
Zamów i mleczko do kompletu :)
UsuńPierwszy raz spotykam się z tym balsamem :)
OdpowiedzUsuńMiło, że u mnie :) Mleczko cud :)
UsuńBrzmi super:) moze jak skończę zapasy:)
OdpowiedzUsuńMa super skład i miłe działanie :)
UsuńPolubiłam Apis za ich krem żurawinowy :)
OdpowiedzUsuńZaiste booooski jest <3
UsuńNie znam , ale brzmi ciekawie ;) Używam w tej chwili balsamu rozświetlającego ;)
OdpowiedzUsuńOooo takowego jeszcze nie miałam, jakiej firmy? :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńBardzo lubię też używać musy do ciała - są idealne na lato:):)
OdpowiedzUsuńMusy i mleczka, jak to pięknie brzmi :)
UsuńW upały sama coś mieszam z oleju, emulgatora i hydrolatu/żelu, doprawiając tylko odrobiną gotowca. Łatwo się rozsmarowuje, a przy tym faktycznie odżywia skórę.
OdpowiedzUsuńFajowy przepis, super jest smarowidła swoje robić :))
UsuńNigdy nie słyszałam o tym balsamie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda na fajny
Nawilża wspaniale, jest bardzo fajny :))
Usuńnie miałam nic z tej firmy, ale z pewnością chciałabym wypróbować ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńApis ma duuuużo cudowności w asortymencie :)
UsuńNigdy nie miałam tego mleczka :). Ja w lecie: balsamy, masełka, wszystko co wpadnie mi w łapki :D.
OdpowiedzUsuńPolecam to mleczko, teraz zaczynam brzozowy Sylveco :)
Usuńnie miałam jeszcze żadnego kosmetyki APIS, zawsze nawilżam się intensywnie
OdpowiedzUsuńKochana koniecznie musisz kiedyś wypróbować coś ich asortymentu :)
UsuńLatem na pewno się przyda w szczególności kąpiąc się by schłodzić rozgrzane ciało.
OdpowiedzUsuńSame dobroci w tym mleczku.
OdpowiedzUsuńSkładzik imponujący ma :)
Usuńmoja skóra uwielbia olej arganowy. :D muszę w takim razie spróbować kiedyś tego mleczka. :D
OdpowiedzUsuńW takim razie idealne będzie dla Ciebie :)
UsuńMoje ciało pokochało olej kokosowy :)) Ale mam jeszcze kilka gotowych balsamów, bardzo lubię masło Bielendy o zapachu awokado :)
OdpowiedzUsuńJa tez baaardzo kocham olej kokosowy <3 Masełka z Bielendy jeszcze przede mną :)
UsuńŚwietny skład, wow! ;)
OdpowiedzUsuńMnóstwo fajnych składników, dlatego tak super nawilża :)
UsuńTwoje zdjęcia są niczym powiew orzeźwienia, jak miło popatrzeć... już czuję się zrelaksowana :)
OdpowiedzUsuńBalsam również mi podoba się, z recenzji wynika, że ma wszystkie cechy, które doceniam w balsamach najbardziej, i piękny zapach - musi być! Skuszona :)
Morskie powietrze jest kojące, a balsamik miło czuł się nad morskim brzegiem :))
UsuńZgadzam się z komentarzem wyżej, że zdjęcia świetnie pasują do tego produktu ! ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję to mleczko tym bardziej, iż moja skóra się teraz tego domaga ;D !
Wiiielkie dzięki :) Mleczko super nawilża, genialne jest!
UsuńNie przepadam za takimi lekkimi formułami ;) jeśli już decyduję się na coś delikatniejszego niż masło, to zazwyczaj jest to oliwka ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię, na lato nie preferuję tłustszych masełek, toteż pokochałam to mleczko :) a oliwkę swoją drogą kocham :)
UsuńI jakie piękne tło do zdjęć :)
OdpowiedzUsuńPrzez chwile myślałam czy go nie kupić, ale jednak zrezygnowałam :(
Morze polubiło mleczko Apisa :))
UsuńNa gorące lato konsystencja idealna. Przy tak wysokich temperaturach nie wyobrażam sobie sięgania po gęste masło :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, na lato idealne jest :))
UsuńNie miałam jeszcze niczego z firmy APIS :) Ja się obecnie nawilżam czym popadnie - Bielenda, Ziaja... Co się nawinie :)
OdpowiedzUsuńNadrób koniecznie :) Ziaje i Bielendę tez lubię bardzo :)
Usuńwłaśnie wiedziałam, że apis nie do końca ma takie naturalne składy;)
OdpowiedzUsuńu mnie upałów nie ma, aktualnie masełko z P&R - otulające:)
pozdrawiam ciepło
:)
Z Pat&Rub kusi mnie tyle produktów, że głowa mała :)) Nie są u Apisa 100% naturalne składy, ale bardzo dobre jednak nadal, w porównaniu do innych, dostępnych, drogeryjnych kosmetyków, dlatego bardzo je lubię :)
UsuńSuper ! Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://naturalnekosmetyki-phytorelax.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Ja bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńmialam jeden produkt z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i polecam Apisowe kosmetyki :)
Usuń