Dziś kolejna, druga część APISowej trylogii z
minerałami z Morza Martwego, zieloną herbatą i jaśminem w roli głównej.
Po fantastycznym kremie do rąk z tej serii
(recenzja tu - klik),
sięgnęłam po Relaksującą sól do kąpieli :)
sięgnęłam po Relaksującą sól do kąpieli :)
Cała, opisywana
przeze mnie seria, to kosmetyki oczyszczająco - relaksujące, a zawarte w nich
minerały z Morza Martwego są jednym z najcenniejszych minerałów na świecie!
Będąc bogatym źródłem mikro i makroelementów o wysokiej zawartości magnezu,
wapnia, jodu, bromu, potasu, żelaza, posiadają niebywałe właściwości lecznicze
i pielęgnacyjne. Minerały zawarte w soli oczyszczają skórę, rewitalizują,
wspomagając jej zdolność wydalania substancji toksycznych. Słowem oczyszczenie
skóry i odprężenie zarazem!
http://www.apiscosmetics.pl/sklep/ |
Sól zamknięta jest w plastikowej, dużej (aż 650 g),
przezroczystej buteleczce, z aluminiową zakrętką (zawsze wiemy ile produktu nam
jeszcze pozostało). Otwór, przez który wysypujemy do kąpieli sól, jest duży i
praktyczny, więc nie ma problemu, by kosmetyk wydobyć z opakowania, ozdobionego
tradycyjną dla linii Optima, estetyczną grafiką oraz ślicznym znaczkiem
zajączka :)
Gdy otwiera się
sól, momentalnie czuć jej znakomitą woń. W kremie do rąk dominowała nuta
jaśminu, tu zaś najbardziej wyczuwalny jest orzeźwiający i relaksujący aromat
zielonej herbaty, który cały czas towarzyszy nam podczas kąpieli z tym
kosmetykiem. Zapach jest świetny, rześki, świeży, mi kojarzy się z ciepłym
latem!
Jasno-zielone kryształki soli są malutkie,
rozpuszczają się, dając lekko zielony odcień wodzie. Do kąpieli wsypujemy
produktu wedle uznania (mi wystarcza jedno, solidne wychylenie buteleczki). Skóra
po zastosowaniu soli, jest gładka i zdecydowanie miękka – to zasługa minerałów,
oczywiście po kąpieli zalecam się zabalsamować ;)
Jestem miłośniczką
wszelakich kosmetyków do kąpieli, a z solą tą, możemy sobie zafundować małe,
domowe, odprężające spa, także polecam ją bardzo wszystkim, kąpielowym
skrytożercom :))
APIS - Relaksującą sól do kąpieli z minerałami z Morza Martwego, zieloną herbatą i jaśminem :) |
Wygląda kusząco, ogólnie mam ochotę znów na wypróbowanie jakiś kosmetyków z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńKochana z Apisa ta seria arbuzowa to wytwór bogów :))
UsuńZ tej marki mieliśmy jakieś próbki, sól prezentuje się świetnie, takie SPA i nam by się przydało :*
OdpowiedzUsuńTrzeba czasem się koniecznie zrelaksować :)
UsuńNiestety nie jest mi dane mieć wannę dlatego nie kupuję soli, mam małą buteleczkę którą używam tylko do moczenia stóp :)
OdpowiedzUsuńRacja, racja! Sól ta idealnie nadaje się też do moczenia stópek :)
UsuńJa również nie mam wanny, niestety, a z chęcią zanurzyłabym się w wodzie z taką solą :)
UsuńZawsze można nóżki w miseczce z solą uszczęśliwić :)
UsuńMuszę przyznać, że bardzo dawno nie używałam soli do kąpieli.
OdpowiedzUsuńSpróbuj znów koniecznie! Miło oczyszcza i sprawia, że kąpiel jest jak zabieg w spa :))
UsuńBardzo kusząco prezentuje się ta sól :)
OdpowiedzUsuńKto wie, może kiedyś poznam ją bliżej ;)
Ma piękny zapach, taki orzeźwiający :)
Usuńteż zaczynam lubić sole do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś często nie używałam, ale jak APIS mnie nią obdarował, to pokochałam relaksujące, solne chwile w wannie :)
UsuńBardzo kusząca ta sól, lubię zieloną herbatę.
OdpowiedzUsuńA i dziękuję za rady ;) Na razie mam ten pyłek, ale później zajrzę do inglota lub do szafy lovely. Pozdrawiam ;)
Właśnie ową zieloną herbatę mocno czuć, świetny zapaszek :) Ja jestem miłośniczką Inglotowych produktów zdecydowanie :)
UsuńSzkoda, że nie przepadam za kąpielami ;-) po 5 minutach jest mi gorąco i nieprzyjemnie :-D wolę prysznic ;-)
OdpowiedzUsuńJa lubię czasem prysznic szybki, a czasem pławić się w kąpieli :)
UsuńBrzmi ciekawie, ale jakoś nie przepadam za solami do kąpieli, wolę płyny ;)
OdpowiedzUsuńUżywam również więcej płynów, niż soli, ale od czasu do czasu można sobie urozmaicić kąpiel :)
UsuńAj ta wanna.. a raczej jej brak.. :)
OdpowiedzUsuńMiseczka i nóżki maczaj :))
UsuńNie lubię soli do kąpieli... ;)
OdpowiedzUsuńFajnie jest sobie urozmaicać kąpiele takimi produktami! :)
UsuńUwielbiam sole do kąpieli ale tej jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa wielu soli nie miałam, ale ta ma piękny zapaszek :)
UsuńAh chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńDomowe spa murowane :)
UsuńSole do kąpieli tak średnio do mnie przemawiają.
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam wielu tego typu produktów, ale naprawdę miła odmiana od np. płynów :)
UsuńNajczęściej używam takiej soli, kiedy robię sobie pedicure i moczę stopy :) Ma fajny zielony kolor :)
OdpowiedzUsuńZaiste dzięki za inspirację, jest do tego idealna :)
UsuńJa sole do kąpieli lubię stosować latem, zimą sobie odpuszczam
OdpowiedzUsuńNapuszczam cieplejszą wodę w wannie i zimowa kąpiel tez staje się milsza :)
UsuńZachęciłaś mnie i pojemnością i tym zapachem zielonej herbaty <3
OdpowiedzUsuńDuża butla, na długi czas umili kąpiele :) A zapaszek jest super, taki świeży!
UsuńZapach musi być bardzo orzeźwiający :)
OdpowiedzUsuńOj tak, rozchodzi się po łazience i odpływam :)
UsuńZa solami nie przepadam, ale małe zamówienie kosmetyków Apis mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńJa tez nie używam często, ale urozmaicić sobie bardzo lubię :) Z APIS galaretka peelingująca arbuzowa jest mmmm ;P
UsuńPrzeczytałam recenzję, ale przyznaję szczerze - zdjęcia skradły posta -zakochałam się <3
OdpowiedzUsuńMerci <3 Sól była wdzięczną modelką :))
UsuńAPIS... nie lubię tej firmy, mam z nimi złe wspomnienia i choćby nie wiem co stworzyli to bym nie kupiła ;/
OdpowiedzUsuńOjej, szkoda :( bo kosmetyki zdecydowanie godne polecenia!
UsuńNigdy nie miałam, ale zainteresowałaś mnie recenzją :)
OdpowiedzUsuńTo mój tez pierwszy raz z solą Apis, cieszę się, że się spodobała :)
UsuńUwielbiam wszelakie sole, płyny do kąpieli. Jednak używam ich tylko w domu rodzinnym, bo u "siebie" mam tylko prysznic ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy sole te są dostępne w innych zapachach. Zielona herbata jakoś do mnie nie przemawia ;)
Są, są inne opcje zapachowe :) Arbuzowa, żurawinowa na przykład, albo z kozim mlekiem i propolisem :))
Usuńmnie po solach do kapieli ciało sczypie :(
OdpowiedzUsuńMnie po jednej soli też leciutko szczypało, po tej jednak nic, nie uczula i nie podrażnia :)
UsuńGrzechem byłoby zamykać sól w nieprzeźroczystej butelce ze względu na jej kolory ;) Muszę zacząć używać soki, chociaż zawsze byłam do niej obojętnie nastawiona, ale myślę, że to pomoże mi na wrażliwą i suchą skórę :)
OdpowiedzUsuńSól genialnie oczyszcza i nie podrażnia, myślę, że się sprawdzi :) Kolor ma zaiste piękny, zieloniutki :)
UsuńSól a wygląda tak słodko - jak cukrowa posypka :)
OdpowiedzUsuńTaaaaak śliczna, lukrowa posypka do ciała :D
UsuńMusi być wspaniała :D
OdpowiedzUsuńJest, jest - polecam :)
UsuńLubię takie umilacze do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńZawsze jest to bardzo miłe urozmaicenie, odmiana od płynów :)
UsuńUwielbiam sole do kąpieli,aktualnie używam z Farmona Tutti Frutti (z płatkami kwiatów).:)
OdpowiedzUsuńMiałam z Farmony też sól oliwkową :)
Usuńmiałam jedną sól z tej marki ale swoim zapachem niestety nie rozpieszczała, dałam ją mamie, bo nawet do moczenia stóp mi nie podpasowała :P
OdpowiedzUsuńA którą wersję zapachową? Tą polecam, pachnie przepięknie :)
Usuń