Dziś zapraszam Was na kolejny miks mini recenzji
kosmetyków, które ostatnio używałam (poprzedni miksik tu – klik) :)
Joanna – Odżywka regenerująca z olejkiem arganowym
Kupiłam ją skuszona ogromnym opakowaniem (aż 1000 ml) z
bardzo wygodną pompką. W cenie około 14,00 zł, otrzymujemy całkiem dobrą,
polską odżywkę, o miłym zapachu i poprawnym działaniu. Nakładam ją na całą
długość, umytych uprzednio włosów, po 5 minutach spłukuję. Włosy po jej użyciu,
łatwo się rozczesują, są miękkie i lśniące. Nie przepadam za szamponami z
Joanny, jednakże tę odżywkę z chęcią zakupię kolejny raz.
Joanna – Lakier utrwalający do włosów
Wraz z odżywką z Joanny, przy okazji zaopatrzyłam się
do kompletu w lakier do włosów tej marki. Lakieru do włosów używam bardzo
rzadko, jednak w chwilach, gdy moje kudełki stają się bardziej kapryśnie, niż
zwykle, sięgam właśnie po lakier. Kosmetyk pochodzi z serii Styling Effect –
jest to wersja lakieru - bardzo mocny (250 ml). Posiada on filtr UV, co jest
jego dużym plusem, nie skleja włosów, dobrze utrwala, nie pozbawia ich
lekkości. Jestem jak najbardziej z niego zadowolona :)
Sensique – Velvet Touch Eyeshadow– Aksamitny cień do
powiek 130
Cała seria Aksamitnych cieni, marki Sensique (produkowane
są przez znaną firmę Hean), to 13 nieperfumowanych odcieni, mój ma numer 130.
Cienie mają jedwabistą strukturę i genialnie się sprawdzają przy okazji
wszelakich makijaży. Cień jest bardzo dobrze napigmentowany, ma idealny odcień ciemnego,
czekoladowego brązu / starego złota, którego długo poszukiwałam. Solidne
opakowanie (4g), które pomimo rocznego użytkowania (cień podróżował też często
w kuferku i kosmetyczkach) nadal nie uległo żadnym uszkodzeniom, to duży plus
tego produktu, ale największymi atutami cieni Velvet Touch są kolor i trwałość.
Idealnie blenduje się, współpracuje z innymi produktami, z bazą, czy bez niej,
zawsze trzyma się genialnie, daje piękne, świetliste, wykończenie, ma delikatne
drobinki, które ubogacają kolor. Na bazie tegoż cienia, powstaje wielokrotnie
makijaż, który mam przyjemności wykonywać na potrzeby filmu (tu – klik foto-relacja).
Sama często maluję się nim na co dzień. W Drogerii Natura kupimy te cienie za
dosłownie 5 zł, także nie mogę się oprzeć, by zakupić też inne odcienie :)
Walkiria – Peeling do stóp – Eukaliptus i mięta
Peeling włoskiej marki Walkiria mieści się w tubce
(100 ml). Pachnie zdecydowanie miętowo i ma gęstą, zieloną konsystencję z
licznymi, brązowymi drobinkami, które dobrze ścierają martwy naskórek naszych stópek.
Zawiera olejek eukaliptusowy, olejek goździkowy, olej z awokado, olej ze
słodkich migdałów. Sprawdził się znakomicie, szkoda, że tak mało kosmetyków
rodem z Włoch, jest dostępna w Polsce.
Editt – Podkład Perfect Mat Magic Effect – Naturalny
jasny
Kupiłam go całkiem przypadkowo na wyspie kosmetycznej
w markecie, za niespełna 10 zł. Editt, to polska firma, także z chęcią chciałam
przetestować nieznany mi, rodzimy produkt. Dostępny jest w 6 odcieniach, mój to
naturalny, jasny. Mieści się on w zakręcanym słoiczku (65 ml), ma gęstą,
kremową konsystencję, przy aplikacji na skórę, nie daje efektu ciężkości.
Dobrze rozprowadza się, lecz aplikuję go zawsze gąbeczką, z pędzlem zaś nie
chce współpracować, kryje, matuje, lecz bez bazy i utrwalającego pudru nie utrzymuje
się zbyt długo. Kolor nie jest idealny, lecz nie miałam okazji przetestować
innych odcieni, za tak niską cenę można go wypróbować.
Lovely -
nie znam tych produktów, ale czaję się na korektor rozświetlający l'oreal lumi ;)
OdpowiedzUsuńLovely polecam, bo to polska, dobra marka i tańszy na pewno będzie :)
UsuńAle ładny ten cień z Senique :)
OdpowiedzUsuńNa powiekach wygląda pięknie, cudne złoto/brąz :)
Usuńświetny ten cień bardzo lubie takie kolory!
OdpowiedzUsuńZgadza się, świetny jest, bardzo napigmentowany, a na oku pięknie wygląda :)
UsuńBardzo lubię te korektory Lovely ;)
OdpowiedzUsuńJa również je polubiłam, mam już trzecie opakowanie :))
Usuńwidziałam ostatnio te korektory z Lovely i się nad nimi zastanawiałam, aż w końcu nie wzięłam, teraz żałuje :/
OdpowiedzUsuńTanie i bardzo fajne produkty ma Lovely :)
UsuńNie znam tych produktów, moja siostra bardzo lubi odżywki do włosów Joanny :)
OdpowiedzUsuńButelka Joanny jest taaaaka ogromniasta :D
UsuńZaciekawił mnie ten cień Sensique :)
OdpowiedzUsuńMa super pigmentację, stare złoto w genialnym wydaniu :)
UsuńCień jest bardzo interesujący :)
OdpowiedzUsuńW Naturze za grosze można go kupić :)
Usuńnie używałam tych produktów jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com/
Polecam szczególnie korektory i cień :)
UsuńTen peeling do stop musi być dobry ;)
OdpowiedzUsuńWłoska ciekawostka, fajnie się sprawdza :)
UsuńZnam cienie Sensique, ja mam nr 102, którego używam codziennie, Twój kolor też jest śliczny! Przypominam też sobie, że kiedyś miałam ten podkład, ale mi nie przypasował :)
OdpowiedzUsuńZatem muszę ten 102 poszukać :) A ten podkład to taki skok w bok, za grosik, taka ciekawostka :))
UsuńCień,na piękny kolor,zaraz sobie zanotuję i będę polować na niego :) Korektory lubię,ale ten różowy rozświetlający
OdpowiedzUsuńWarto, warto, genialny jest :) Różowy tez sobie właśnie chcę zakupić :)
UsuńZ Joanny masz taki duży szampon, ładnie pachnie ale niezbyt go polubiłam a do tego szybko mi się znudził a jest niesamowicie wydajny :-/
OdpowiedzUsuńWidziałam właśnie obok szampony, ale skusiłam się na odżywkę i nie żałuję :)
Usuńmiałam kiedyś odżywkę i szampon z tej serii Joanny w tych dużych czarnych butlach i fajnie się nawet spisywały :) Kiedyś może znowu zakupię :)
OdpowiedzUsuńU mnie całkiem w porządku się sprawdza i ma dobrą cenę :)
UsuńNie znam żadnego, ale zainteresowały mnie te korektory :)
OdpowiedzUsuńTaniutkie i fajne kosmetyki, także polecam te korektory :)
UsuńLubię cienie Sensiwue:) Są dobrze napigmantowane i tanie:) oprócz tych polecam jeszcze cienie MySecret:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z MySecret też planuję coś z cieni kupić :)
Usuńkorektora nie widziała z Lovely u mnie w sklepach, ale będę się rozglądać ;) odżywka z Joanny mnie zaciekawiła, naprawdę ogromna butla, lakier do włosów używam Taft i nie zamieniam na razie na żaden inny ;)
OdpowiedzUsuńW szafach Lovely jest te korektor dostępny, w Drogerii natura i chyba w Rossmanku też :) Lakieru Taft nie miałam, a odżywka jest mega wielka :D
Usuńten cień jest całkiem ładny :)
OdpowiedzUsuńGłębokie, stare złoto, na powiecie pięknie wygląda :)
UsuńNie widziałam tych korektorów :) jak znajdę w drogerii, na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńSzafy Lovely na 100% są w Naturze :)
UsuńTe cienie do oczu maja piekny kolor i sliczny polysk! Nie jestem fanka cieni, ale te bylabym nawet sklonna kupic :D te korektory tez wygladaja ciekawie, jak kiedys mi sie skoncza moje to poszukam takich :D
OdpowiedzUsuńDługo szukałam takiego idealnego odcienia, jak ten :) A korektory polecam, tanie i dobre :)
UsuńŚliczny odcień cienia, nie zauważyłam go jeszcze ; ).
OdpowiedzUsuńU mnie lakier z Joanny się nie sprawdził.
Bardzo mi się spodobał ten cień, więc od razu kupiłam :) A lakieru używam bardzo rzadko, także tez za bardzo nie mam porównania z innymi :)
Usuń1l odżywki bym nie zużyła.
OdpowiedzUsuńMiałam szampon oczyszczający i bardzo kiepski był
Szampony tez mi nie przypadły do gustu, a odzywkę już mam na dnie :))
Usuńosobiście nie lubię tych korektorów z Lovely,, jedyny ich plus to zapach :)
OdpowiedzUsuńNa moje leciutkie worki, są ok :)
Usuń