czwartek, 30 października 2014

Lavera – Krem-olejek z orzechem makadamia i passiflorą :)

Sklep Lavendic, w którym możecie zaopatrzyć się w mnóstwo cudownych, naturalnych i ekologicznych kosmetyków, ma baaaardzo bogaty asortyment :) Wśród wszystkich fantastycznych marek, dostępnych w sklepie, nie mogło więc zabraknąć słynnej na całym świecie, niemieckiej marki Lavera, spod której skrzydeł pochodzi właśnie Krem-olejek z orzechem makadamia i passiflorą :)


Lavera od 1987 roku, produkuje naturalne kosmetyki (pielęgnacyjne oraz do makijażu), które zawierają składniki, pochodzące z roślin, w większości z upraw ekologicznych. Lavera po łacinie znaczy prawdziwy, produkty firmy są prawdziwym skarbem natury, nie zawierają sztucznych barwników, konserwantów, aromatów, pochodnych ropy naftowej, nie są testowane na zwierzętach. To najwyższej jakości kosmetyki, posiadające szereg certyfikatów i oznaczeń. Produkowane są zgodnie z surowymi wytycznymi kontroli kosmetyków naturalnych, regulowanych przez Stowarzyszenie Producentów Kosmetyków BDIH, posiadają także certyfikaty Instytutu Ekologii i Instytutu Certyfikującego Uprawy Ekologiczne, na kosmetykach dostrzec można również oznaczenie Vegan (produkty nie zawierają składników pochodzenia zwierzęcego) oraz NaTrue

 
Wszystko to, gwarantuje nam idealny i bezpieczny kosmetyk, z którym ja obcuję z wielką, nieskrywaną przyjemnością :) Firma co jakiś czas wypuszcza na rynek limitowane edycje kosmetyków, Lavendic, obdarował mnie właśnie takim cudeńkiem :) Krem-olejek to produkt przeznaczony pod prysznic i do kąpieli, mieści się w tradycyjnej, poręcznej tubce (150 ml) z zatrzaskiem, co jest jak najbardziej praktycznym rozwiązaniem, w przypadku tego typu produktów. Grafika z orzechami makadamia na opakowaniu zachęca do zgłębienia informacji na nim. Dowiadujemy się, iż produkt pochodzi z edycji limitowanej, jest produktem naturalnym, roślinnym, organicznym, wegańskim, wolnym od sztucznych barwników, silikonów, i parafiny.


W składzie zaś odnajdziemy wyciąg z orzechów makadamia, tensyd kokosowy, olej z orzechów makadamia, ekstrakt z passiflory, olej z kwiatu słonecznika oraz witaminę E. Dzięki tym składnikom, skóra po zastosowaniu kremu-olejku, jest genialnie miękka, nawilżona i miła w dotyku. Krem-olejek ma bardzo lekką, delikatną konsystencję w kolorze ecru. Ja stosuję go po peelingu, fantastycznie wówczas pielęgnuje skórę i odżywia ją. Rozprowadza się właśnie, jak krem-olejek, pianka jest gęsta i bardzo kremowa. Nie mogłabym pominąć również informacji o jego zapachu :) Woń jest boska, egzotyczna, głęboka, lekko słodka, orzechowa, rozkoszna! Utrzymuje się ona również na skórze po kąpieli :)



Mam zdecydowanie ochotę na inne wersje kremu-olejku z Lavery, wyobraźcie sobie na przykład wersję kakao z czerwoną pomarańczą mmmm :)

 

82 komentarze:

  1. Chcę! Moje biedne dłonie są zniszczone rozpuszczalnikami i muszę się za nie porządnie wziąć, bo skończę jako trzydziestka z rękami osiemdziesięciolatki :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lavera ma tyle kusicieli, że nie wiadomo, co wybrać :) Moje dłonie, pielęgnuję jak głupia, ten krem-olejek będzie idealny dla Ciebie na pewno :)

      Usuń
    2. Póki co moczę w siemieniu lnianym, ale na zimę to już na pewno muszę kupić jakiś bogatszy krem

      Usuń
    3. Siemię lniane jest doskonałe, zawsze mam w domku :)

      Usuń
  2. Coś czuję, że bym się z tym produktem bardzo polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem wręcz przekonana, jest tak cudowny, że chyba nie ma osoby, która by go nie polubiła :))

      Usuń
  3. Miałam ich żel pod prysznic i wspominam bardzo dobrze. Przyjemna konsystencja, ładny zapach i brak wysuszania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żelu pod prysznic z Lavery nie miałam, ale wyszukam i na pewno wypróbuję, merci :)

      Usuń
  4. Zapach wydaje się być idealny na jesień/zimę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaiste idealny zapach na zimne dni, słodko-orzechowy, taki wciągający, że ach :)

      Usuń
  5. Ale kusisz:)) jak zużyję moje zapasy, pomyślę o nim :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Huhu cieszę się :) Sama bym się skusiła na inne kosmetyki z Lavery :))

      Usuń
  6. Ja z tej marki miałam pomadkę do ust:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadki z Lavery ech chciałabym kiedyś wypróbować :)

      Usuń
  7. Na kakao z pomarańczą chyba bym się skusiła:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale narobiłaś mi smaka na ten krem! :D "Lecę" zobaczyć co jeszcze w asortymenice ma polecany przez Ciebie sklep :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :D Na Lavendic - ostrzegam, mnóstwo kusicieli, także zapewne się nieźle zaopatrzysz :))

      Usuń
  9. Olejek z orzechem makadamia ostatnio wkradł się do mojej pielęgnacji! Uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mam być szczera, olejek makadamia, to mój ukochany i ulubiony olejek <3

      Usuń
    2. O właśnie :) http://chbelleap.blogspot.com/2014/05/ikarov-olejek-makadamia-od-lavendicpl.html

      Usuń
  10. Łoj ciekawi mnie jego zapach!
    Robisz super zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudowny jest, bez sztucznych ulepszaczy, orzechowo-słodkawy zapaszek :) Dziękuję :*

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Jak już się z nimi zapozna, momentalnie się je kocha :)

      Usuń
  12. Zapach jak najbardziej w moim guście :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim również :) Jest nieco egzotyczny, wciąga słodyczą :)

      Usuń
  13. Skóra miękka, nawilżona i miła w dotyku brzmi zachęcająco :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki olejkom w nim zawartych, nawilża, tak miło otula, że ech :)

      Usuń
  14. Jestem niesamowicie ciekawa zapachu :). Chętnie bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealny na jesienne kąpiele, odurzający, orzechowo-słodki zapaszek :)

      Usuń
  15. uwielbiam wszystko co z olejkami, trochę drogi ale kuuusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta zawartość olejków, właśnie czyni go tak genialnym, ciekawią mnie inne wersje :) Myślę, że te 22 zł warto wydać na tak bogaty i certyfikowany kosmetyk :))

      Usuń
  16. Nigdy nie miałam żadnego kosmetyku lavera, ale kuszą mnie od jakiegoś czasu. Muszę je wypróbować, może zaczne od tego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lavera ma w swoim asortymencie tak wiele ciekawych kosmetyków, że trudno mi jest wybrać nawet parę, kolorówka i pielęgnacja Lavery kusząca niesamowicie jest :)

      Usuń
  17. same wersje zapachowe kuszą :)
    być może jak pojawi się jakiś nadmiar gotówki... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oprócz tej makadamia i passiflora jest, kakao i pomarańcza, ale też żurawina z olejkiem arganowym ech :)

      Usuń
  18. Nie miałam jeszcze tego kosmetyku :))

    Dyniowego jeszcze nie miałam :))

    OdpowiedzUsuń
  19. O ciekawy :) Pierwszy raz go widzę :) Z chęcią bym go wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śliczny skład, certyfikat i mega, piękny zapach, genialny jest :)

      Usuń
  20. jego skład brzmi kusząco!
    ___________________________
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
    fashionblogger,styling&makeup

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tej marki ale chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  22. przepiękne fotografie! Zwłaszcza ta pierwsza. Chętnie wypróbuję ten krem:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajne to i w ogóle ciekawe kosmetyki można u nich znaleźć w przystępnej cenie. Nie znałam ich wcześniej. Dzięki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marka Lavera i sklep Lavendic, to kopalnie bez dnia w tym temacie :)) Buziaki!

      Usuń
  24. bardzo już go polubiłam czytając tylko twoją opinię a co to by było jakbym zaczęła używać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się kochana :) Byś go polubiła w bezpośrednim kontakcie na bank :)

      Usuń
  25. Odpowiedzi
    1. W DM są produkty Lavery? O jaaa ale super, zazdroszczę dostępu bezpośredniego :)

      Usuń
  26. Hmm może nadałby się do masażu twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to w zasadzie produkt do kąpieli, ale taki skład piękny ma, że myślę, że twarz by tez skorzystała :))

      Usuń
  27. Jestem strasznie ciekawa jego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej na żywo obwąchać, własnym noskiem :) Zapaszek jest piękny, słodki, orzechowy, świeży jednocześnie :)

      Usuń
  28. Gdyby nie moje zapasy to bym go zamówiła...

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie miałam okazji go używać, ale z chęcią wypróbuję :) Ciekawi mnie zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest piękny, naturalny, orzechowy, słodki :)

      Usuń
  30. Mam pastę do zębów tej marki i nawet mi się spodobała. Zamierzam bliżej poznać produkty Lavera .
    może sięgnę po ten kremowy olejek.

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetnie opisałaś zapach ;)) Jeszcze nie miałam z tej marki niczego ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Chyba czas się z nim zapoznać :) Moja skóra z pewnością go polubi :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Chętnie bym go wypróbowała ; myślę, że polubiłabym go nie tylko za zapach ;)

    OdpowiedzUsuń