czwartek, 14 maja 2015

Pędzel Hakuro H51, po ponad dwóch latach użytkowania + Pędzel kabuki do pudru Barbara Hoffmann :)

Perfekcyjnie wykonany makijaż, nie obejdzie się oczywiście bez dobrych pędzli, ja od lat, jako swoista fetyszystka pędzelkowa, poluję na te sztuki, które prócz jakości będą gwarantowały trwałość i wygodę w stosowaniu, na blogu pisałam już parę razy o moich pędzlach, jednakże dziś postanowiłam przybliżyć Wam przede wszystkim pędzel, którego używam od ponad dwóch lat niezmiennie, codziennie. Mam dość dużą gromadę pędzli, bardzo popularnej polskiej marki Hakuro, jednak jednym z moich ukochanych jest pędzel do podkładu i kosmetyków mineralnych - Hakuro H51, który nigdy mnie nie zawodzi :)
 
 
Powyższe zdjęcie mej, całej gromady Hakuro zrobiłam około rok temu, na turkusowym tle, zatem widać H51 po roku użytkowania, reszta zdjęć, to stan pędzelka na dzień dzisiejszy, czyli po ponad dwóch latach współpracy z nim :)
 
 
Przy zakupie pędzel, otrzymujemy w przezroczystym, zamkniętym opakowaniu ochronnym. H51 został wykonany z syntetycznego włosia wysokiej jakości, które jest bardzo przyjemne, niesamowicie mięciutkie i delikatne w dotyku, jego trwałość góruje zdecydowanie nad pędzlami z włosia zwierzęcego. Włosie (o długości około 2,2 cm) pędzla ma kolor brązowy, końcówki zaś są jasne i bardziej podatne na ruch, włosie to, nawet pod wpływem czasu, w ogóle nie odkształca się, nie łamie, jest niesamowicie sprężyste i nie ma mowy o jego puszeniu. Pędzle z syntetycznego włosia, nie podrażniają, są antybakteryjne, zatem mogą używać je także osoby skłonne do alergii.
 

Staram się go jak najczęściej prać i czyścić, łatwo zachować jego czystość, bez problemu myję go delikatnymi, naturalnymi szamponami, mydłem szarym, odżywką, czasem nawet potraktuje go maską włosową, dezynfekuję i suszę. H51 osadzony jest na bardzo solidnej, drewnianej rączce w czarnym kolorze, na którym znajdziemy złotawy napis Hakuro i oczywiście numer pędzla. Pomimo ponad dwuletniej, codziennej używalności pędzla, rączka nienagannie trzyma się (jedynie napis przetarł się), a trzonek nadal idealnie zespolony jest z miedzianymi skuwkami, które świetnie trzymają całe włosie.
 
 
Cały pędzel ma długość około 16 centymetrów. Jest to tak zwany flat-top, płasko ścięty pędzel przede wszystkim do nakładania produktów o płynnej konsystencji, na przykład podkładów, ja używam go także do sypkich kosmetyków mineralnych, doskonale sprawdzi się też przy aplikacji płynnej bazy, korektorów, czy rozświetlaczy. Kosmetyk rozprowadza się tym pędzlem bez smug, lekko i równomiernie, bardzo miło się z nim pracuje, bowiem nie chłonie zbyt dużo produktu (ja zawsze spryskuję pędzel wodą termalną), jest niesamowicie poręczny i świetnie trzyma się go w dłoni. Zdecydowanie Hakuro H51, to jeden z moich pędzelkowych ulubieńców :)
 
 
Jakiś czas temu w Douglasie skusiłam się na duży pędzel do pudru, typu kabuki, z włosia także syntetycznego, na drewnianym, brązowym trzonku marki Barbara Hoffmann (cena około 50 zł). Muszę przyznać, że także wytrzymuje próbę czasu, bowiem mam go już też drugi rok, jednak używam dość sporadycznie, mając inny hit w tym temacie, czyli duży Hakuro H55 (recenzja niebawem). Pędzel jest solidnie wykonany, idealnie u mnie nakłada np. puder transparentny na całe ciało. Typ kabuki, powoduje, iż jest on bardzo poręczny i doskonale spełnia swą funkcję, także jestem z niego, jak najbardziej zadowolona.
 
 
 
Wkrótce więcej recenzji z mojego pędzelkowego królestwa :) Teraz choruję na pędzle Zoeva Bamboo Luxury, ach :) Macie swoje ukochane pędzelki? Jakie polecacie? :)
 

90 komentarzy:

  1. Fajna kolekcja:) U mnie większosć RT, jeden Bdellium Tools i Sephora, ale nie mam tego wiele:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ech na Bdellium Tools też mam chętkę, świetne są :) Mam też kilka pędzelków z Inglota :)

      Usuń
  2. Pędzle Hakuro uwielbiam :) Moim ulubieńcem do podkładu jest H50, nie miałam jednak do czynienia z H51. Od Barbary Hoffmann mam mały ścięty pędzelek do eyelinera/brwi, ale nie sprawdził się - bardzo szybko włosie stało się rozczapierzone i nierówne, a pędzelek przestał być precyzyjny... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie :) H50 tez chciałabym wypróbować, to taki jego braciszek :D Ten pędzel BH z Douglasa kupiłam pod wpływem chwili w sumie, ale przydaje się :)

      Usuń
  3. Wow, zazdroszczę tego pięknego kompletu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Merci :) Wszystkie bardzo fajnie się sprawdzają :)

      Usuń
  4. lubię hakuro chociaż Deni Carte ma świetne flat topy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię Hakuro, z Deni Carte flat-topa też mam i sobie chwalę :)

      Usuń
  5. Szczerze, nie znam się na tym, ale po pędzelkach do manicure mogę orzec, że są pędzle i pędzle. Niektóre mają beznadziejne włosie.
    Fetyszystka pędzlowa ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te to zdecydowanie te dobre pędzle :) Noo fetysz pędzelkowy mam :D

      Usuń
  6. ładna kolekcja :) Ja wciąż mam niedosyt wśród pędzli i chciałabym ciągle poszerzać kolekcje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana :) Ja ten niedosyt muszę gasić, bo trochę za dużo bym ich miała, ale niektóre tak piękne, ze szkoda słów :D

      Usuń
  7. Wczoraj do mnie przywędrował właśnie H51 :) Do tej pory miałam H50S ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo super :) Na pewno polubisz go, tak, jak ja :) H50S jest tylko troszkę mniejszy od tego :)

      Usuń
  8. Podzielam Twoje zachwyty nad H51! to był mój pierwszy pędzel z lepszej półki do podkładu i jestem mu wierna od początku :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój hakuro H50 po troche ponad roku wygląda okropnie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bardzo lubię pędzle Hakuro i tylko takie kupuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też mam spory arsenał, prócz Hakuro bardzo polubiłam też Maestro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maestro tez mnie intrygują, na pewno na jakieś cudo od nich się skuszę :)

      Usuń
  12. moja koleżanka ma pędzle zoeva i bardzo chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna kolekcja! Ja w końcu zabrałam się za zakup pierwszego hakuro i jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam prawie wszystkie pędzelki z Twojej kolekcji i jeszcze taki skośny :D Uwielbiam je i nawet nie mysle o innych :D CHociaż mam też kilka pędzli ecotools i też jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo to super :D Ja tez bardzo je lubię, mam tez Inglota dużo pędzli, ale Ecotools tez mnie kręcą :)

      Usuń
  15. Co za kolekcja pędzli :) Dobrej jakości pędzel jest bardzo ważny, nasz trzeba by było wymienić więc będziemy mieć ten wpis na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie wszystko, co mam w pędzelkowej odsłonie, to tylko te z Hakuro, mam ich jeszcze więcej :D :D

      Usuń
  16. Ja pędzle Hakuro bardzo lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. H51 jest ze mną już chyba od około dwóch lat, swego czasu używałam go bardzo intensywnie i wciąż wygląda bardzo dobrze, jestem z niego naprawdę zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam 3 pędzelki hakuro i jestem bardzo zadowolona;) H24 jest świetny do bronzera ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham H24 :) Ja do różu i rozświetlaczy go używam :)

      Usuń
  19. osobiście z Hakuro pędzli nie posiadam, ale wyglądają zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie zastanawiam się nad zakupem i chyba będzie to właśnie Hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem pedzlowa ignorantka ale nawet ja nam H51:).

    OdpowiedzUsuń
  22. ja właśnie komponuje sobie zestaw pędzli hakuro ;) mam dwa i zamierzam dokupić jeszcze o bardzo je polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Też mi się marzy Zoeva...
    A kolekcji Hakuro zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W snach pływam z pędzlach bamboo luxury :D Hakuro naprawdę super się sprawdzają :)

      Usuń
  24. Jacie i le Ty ich masz!!!!! ale 51 HAKURO też kocham, mam też 50s taki płaski mały i tez jest świetny :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko moje z Hakuro, pędzli mam o nieba więcej :D

      Usuń
  25. Widzę, żebsą dość dobre jakościowo:)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja mam jakis felerny egzemplarz hakuro strasznie twardy jest i zbity ciezko mi sie nim posługuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno różne sztuki się trafiają, szkoda, ze Twój nie współpracuje :(

      Usuń
  27. Ja ostatnio pozbyłam się większości pędzli i wymieniłam na Zoevę.

    OdpowiedzUsuń
  28. Great Post!!

    I follow you on Google+ and GFC, maybe you follow me back? ;o)

    Have a nice day!

    xoxo Jacqueline
    www.hokis1981.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. wooow zazdroszczę! Jeszcze nigdy nie miałam stycznosci z tymi pędzlami :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam parę pędzelków z Hakuro i czaję się na Zoeva - jakość niesamowita!
    Widzę, że mamy podobne gusta! :-)
    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo lubię pędzle HAKURO, mi jednak bardziej rączka się starła zwłaszcza w pędzlu do podkładu. Mimo, że włosie jest bez zarzutu to chyba w najbliższym czasie zakupię nowy pędzel ze względu na zniszczoną rączkę.

    OdpowiedzUsuń
  32. I thank you for your nice comment on my blog.
    and find these brushes really great.
    And thank you so much that you follow me. I follow you now.
    Many greetings =)

    www.heykasumi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. ahoj pekný na váš blog a týchto kief! Rozhodol som sa, že ma pridať do svojich nasledovníkov, a ak sa chcete vrátiť rád by som. Môžete preložiť môj blog vo vašom jazyku sa to pochopiť, a tam to tiež kozmetický stránku. ďakujem !!
    That’s amore

    OdpowiedzUsuń
  34. Swoją przygodę z makijażem zaczęłam bardzo niedawno więc jeszcze nie mam ani jednego pędzla ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Widać, że są wysokiej jakości. Moja kolekcja to zbieranina przypadkowych pędzli z różnych firm:) Nie ma w niej żadnego zamysłu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są, są :) Ja mam za dożo pędzli zdecydowanie :D

      Usuń
  36. Świetna kolekcja, ja nie mam jeszcze żadnego pędzla Hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam ich za dużo :D Teraz Zoeva i inne cuda :)

      Usuń
  37. Słyszałam o nich same dobre opinie stąd zdecydowanie muszę zakupić!

    OdpowiedzUsuń
  38. H51 to mój jedyny pędzel hakuro ale sprawdza się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Muszę wypróbować taki płaski pędzel do podkładu, bo do tej pory zmierzyłam się jedynie z "kocim języczkiem".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koci języczek u mnie się lepiej sprawdza np do korektora :)

      Usuń
  40. piękna kolekcja pędzli, z hakuro mam tylko dwa, do podkładu i pudru

    OdpowiedzUsuń
  41. Mam sporo pędzelków, ale jeszcze żadnego z Hakuro :) Obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Przyznam szczerze, że od dawna używam Hakuro i jestem nimi zachwycona. To był bardzo dobry zakup, kiedy podjęłam w końcu decyzję o zakupie porządnych pędzli i nie zamieniłabym ich z pewnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, jak najbardziej :) Niezawodne są :)

      Usuń