O higienę miejsc intymnych należy dbać ze
szczególną uwagą, dobra pielęgnacja ochroni nas bowiem przed wszelakimi
infekcjami i niechcianymi podrażnieniami, czy chorobami, do tego chyba każda z
nas pragnie zawsze czuć się świeżo i czysto, po prostu komfortowo. Większość
kosmetyków myjących, niestety niszczy naszą barierę ochronną okolic intymnych,
powoduje podrażnienia, reakcje alergiczne, zmienia ph, zatem musimy więc
wybierać kosmetyki, które będą nam służyły jak najlepiej i współdziałały z
naturalnymi potrzebami okolic intymnych. Od wielu lat w tym temacie królowały u
mnie produkty Ziaji, lecz gdy wpadł w me ręce Łagodny żel do higieny intymnej,
polskiej firmy Sylveco, produkującej naturalne kosmetyki ziołowe, ziajowe płyny
poszły na urlop :)
Przede wszystkim, żel Sylveco przewyższa je pięknym
naturalnym, ziołowym składem, jest tak delikatny i tak pięknie pachnie, że
zapewne na długo zadomowił się w mej łazience. Łagodny żel do higieny intymnej,
otrzymujemy w smukłej, przezroczystej buteleczce (150 ml), z praktyczną,
zamykaną, białą pompką, która działa bez zarzutu. Pompka to najlepsze
rozwiązanie przy codziennej aplikacji, jest wygodna i bardzo higieniczna,
doskonale odmierza również jednorazową ilość żelu. Tradycyjne w przypadku firmy
schludne grafiki ziołowe, zdobią opakowanie, z którego zasięgnąć możemy również
informacje o kosmetyku, jego właściwościach, komponentach, firmie i poznać
oczywiście skład żelu.
Żel zawiera bardzo delikatne składniki myjące,
wzbogacony jest o cudowną roślinę – Babkę lancetowatą, znaną ze swych kojących
i gojących właściwości już od zarania dziejów, łagodzi ona podrażnienia,
zawiera witaminę C, krzem, cynk, działa przeciwzapalnie, ochronnie. Kosmetyk
zawiera także ekstrakt z Dębu szypułkowego, którego zarówno kora, jak i owoce
(żołędzie) są cennym źródłem garbinków (taniny), które mają właściwości
ściągające i bakteriobójcze, przeciwzapalne i antyseptyczne. Kwas mlekowy
zapewnia zaś niskie ph (3,9), przywracając naturalną mikroflorę bakteryjną. W
żelu odjedziemy także olejek z Szałwi muszkatołowej, który dodatkowo działa
przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo.
Dzięki tak pięknym składnikom, jest to najlepszy,
naturalny żel do higieny intymnej, jaki miałam, chroni, pielęgnuje i do tego
przepięknie pachnie, jest to ziołowa, naturalna, płynąca ze składników woń,
wydaje mi się nieco słodka, nie ma tu absolutnie żadnych sztucznych substancji
zapachowych ani barwiących :)
Sylveco jak zawsze mnie nie zawiodło, jeśli jeszcze
nie miałyście okazji go wypróbować, koniecznie musicie nadrobić, można go
zakupić oczywiście w sklepie Sylveco i na Lavendic. Dla mnie numer jeden w tym
temacie, choć i brat z Biolaven zapowiada się równie bosko :)
Jak Wam mijają Święta? :) Znacie ten żel? Jak się u Was
sprawdził? :)
Pierwszy raz widzę żel do higieny intymnej z Sylveco, nie miałam. Używam jedynie facelle. :)
OdpowiedzUsuńZiołowy i naturalny skład, dla mnie bomba :)
UsuńMuszę go kiedyś wypróbować bo mam wrażliwą Werę intymną i nie wszystkie płyny dobrze się u mnie sprawdzają a z marką sylveco mam już dobre doświadczenia.
OdpowiedzUsuńKochana, zatem idealny będzie dla Ciebie :) Bardzo delikatny jest, Sylveco nie zawodzi :)
Usuńz pewnością wypróbuję ten żel w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo zdeklasował moje inne :)
UsuńNie kojarzę go, u mnie od zawsze gści Lactacyd i narazie nie zamienię go na inny :)
OdpowiedzUsuńLactacydu nigdy nie próbowałam, choć miałam ochotę :)
UsuńJakoś za Ziają nie przepadam... Tego nie znam.
OdpowiedzUsuńJa właśnie do Ziaji się przyzwyczaiłam mocno, ale teraz to już inna bajka :)
UsuńCałkiem niezły, chyba wypróbuje
OdpowiedzUsuńSkład ma piękny, nie ma mowy o podrażnieniu :)
UsuńUwielbiam takie delikatne kosmetyki. Ostatnio wrzuciłam do koszyka żel z AA i jestem zawiedziona bo nie sprawdziłam składu :C Ma SLS w składzie :C
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie musisz ten wypróbować, nie miałam tego z AA, ale chyba te ziajowe tez slsy miały, ten nie ma :)
UsuńSkoro łagodzi to chętnie go wypróbuje :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie łagodzi, a zapach jaki przyjemny ma :)
UsuńJest świetny, fantastycznie sprawdza się też do mycia twarzy ;)
OdpowiedzUsuńTaki ma ładny skład, że w zasadzie, do całego ciała zapewne jest super :)
UsuńOd lat jestem wierna płynom Lactacyd i to się już chyba nie zmieni.
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie próbowałam Lactacydu nigdy :)
UsuńWarto wypróbować
OdpowiedzUsuńAch zdecydowanie :)
UsuńChyba widzialam go u siebie w sklepie zielarskim:) jak dostanę wypłatę chyba po niego w końcu sięgnę, bo jak na razie to nie mam zbyt przyjemnych doświadczeń z takimi żelami :/
OdpowiedzUsuńKochana na bank polubisz ten żel, tak ładny skład i jest delikatny :)
UsuńKupię z pewnością :)
OdpowiedzUsuńOł je :) Polecam bardzo :)
Usuńnie miałam go ale sylveco lubie bardzo
OdpowiedzUsuńSylveco rulez :D
UsuńNie miałyśmy nigdy takiego ale żel do higieny intymnej jest bardzo ważny. Używamy rumiankowy z ZIAJA i też jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńRacja, racja :) Właśnie Ziaje tez lubię :)
UsuńKolejny kosmetyk Sylveco, który chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, jest świetnyyy :)
UsuńSylveco kusi mnie nie od dzisiaj, muszę coś w końcu kupić :)
OdpowiedzUsuńKochana koniecznie, kremy i zele, wszystko od Sylveco kocham :D
UsuńNaczytalam sie o nim juz wiele dobrego - ogolnie o produktach tej marki :) Ziajki rowniez nie uzywalam, ale jak u Ciebie sie urlopuje, to nie bede jej poszukiwac ;)
OdpowiedzUsuńOj tak ma dobre opinie, bo jest delikatny, fajnie pielęgnuje, ja będę mu wierna :)
UsuńGREAT POST!!!
OdpowiedzUsuńXx
S.
www.manthroughclothes.blogspot.com
Thanks dear :*
Usuńidę i biorę:D akurat obecny mój żelik się kończy:)
OdpowiedzUsuńUuu koniecznie, na pewno będziesz zadowolona :)
UsuńNie znam oferty Sylveco, ale jakiś czas temu mocno polubiłam się z żelami do higieny intymnej Tołpy. Zużyłam kilka butli i kilka kolejnych mam zawsze w zapasach :)
OdpowiedzUsuńZ Tołpy na pewno tez super są, kiedyś wypróbuję je też :)
UsuńJa narazie używam żelu AA Help i nie zamierzam go zmieniać.
OdpowiedzUsuńO i z AA nie miałam tez żelu do higieny intymnej :)
UsuńPierwszy raz o nim słyszę, ja używam z Intimei emulsji z rumiankiem :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej emulsji, poszukam jej :)
UsuńNie znam tego żelu, a Twoja recenzja brzmi jak najbardziej zachęcająco. Myślałam ostatnio o marce Sylveco, mam ochotę przetestować kilka ich produktów, ale jeszcze nigdy nie wpadły mi w oko w żadnym stacjonarnym sklepie.
OdpowiedzUsuńSylveco ma same cuda w ofercie, koniecznie musisz spróbować :) Lista sklepów stacjonarnych jest na stronie http://sylveco.pl/sklepy-sylveco :)
UsuńMiałam i dla mnie też jest to numer jeden jeśli chodzi o produkty do higieny intymnej. Muszę też wypróbować Biolaven. Na razie jedzie do mnie żel do twarzy i micel. Jak mi się spodobają to po żel do higieny intymnej też się kuszę. :D
OdpowiedzUsuńNo to piątunia Kochana :) Biolaven już czeka, żel i micel ach och <3
UsuńTeż jestem fanką Ziaji i póki co nic jej jeszcze nie przebiło. Ale skoro mówisz, że to godny konkurent, to warto się przekonać.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie godny, Ziaja była u mnie od lat, teraz wymieniam z tym żelem :)
Usuń