Dziś olej, który debiutuje na moim blogu, ale na
pewno będzie pojawiał się na nim bardzo, bardzo często nie tylko w diy, ale
także jako samodzielny, wszechstronny, genialny i naturalny kosmetyk do całego
ciała, powitajcie Coffea Arabica seed oil, moją nową, olejową miłość, czyli
100% naturalny olej z nasion kawy bio.
Olej jest nowością w bogatym już asortymencie firmy
Etja, która wciąż rozszerza ofertę i zaskakuje mnie cały czas, wprowadzając dla
nas wciąż nowe, wspaniałe i coraz bardziej intrygujące oleje. Olej z nasion
kawy, będzie bankowo nie tylko mym hitem nadchodzącej jesieni i następnie zimy,
każdy kto kocha kawę, energię jaką daje, ale także jej charakterystyczny,
magiczny zapach, zakocha się także w tym oleju. Olej Etja, to najwyższej
jakości, certyfikowany bio olej, nieskazitelny, nierafinowany i tłoczony na
zimno z palonych ziaren, nasion kawy, prawdziwej coffea arabica, dostępny jest
oczywiście w firmowym sklepie tu. Otrzymujemy go w smukłej, szklanej (ciemne
szkło w opakowaniach firmy, chroni olej przed promieniami słonecznymi) buteleczce,
zawierającej 50 ml oleju, wyposażonej w praktyczną, czarną, zabezpieczoną
nakładką pompkę, dzięki której możliwa jest dokładna aplikacja kosmetyku. Buteleczkę
dodatkowo zapakowano w kartonik z pięknymi, kawowymi grafikami oraz informacjami
na temat oleju i oferty firmy, w środku odnajdziemy także zawsze pomocną ulotkę.
W oleju zakochałam się w momencie pierwszego
obwąchania i aplikacji na skórę, olej pachnie prawdziwą, świeżą kawą, słynna
kawowa woń w najpiękniejszym wydaniu, szybko się wchłania, nie pozostawia
tłustej warstwy, świetnie pielęgnuje każdy rodzaj cery, świetnie sprawdzi się
przy cerach wrażliwych, skłonnych do podrażnień, przesuszonych, bowiem
genialnie nawilża, zmiękcza i wygładza moją skórę. Z efektów będą zadowolone
także osoby borykające się z łuszczycą, czy AZS, bowiem olej cudownie odżywia,
nawilża i natłuszcza skórę. Olej z nasion kawy, zawiera duże ilości NNKT - Niezbędne
nienasycone kwasy tłuszczowe, które pięknie działają na skórę, wygładzają ją,
odżywiają, skłaniają do regeneracji, są to oczywiście przeciwzapalne fitosterole,
karoteny, ujędrniające i nadające skórze zdrowy wygląd.
Najsłynniejszą właściwością kawy, jest działanie na
tkankę tłuszczową, dlatego olej doskonale sprawdzi się w walce z cellulitem,
czy rozstępami. U mnie olej w stężeniu 100% aplikuję przede wszystkim na ciało,
szczególnie w okolice ud, pośladków, ale także na brzuch, przy tak pięknym
zapachu, domowy zabieg spa w wannie, czy pod prysznicem, z takim olejem, to
czysta przyjemność. Świetnie sprawdza się też przy wszystkich kosmetykach diy,
na pewno u mnie będzie kilka przepisów z jego udziałem, koniecznie musicie zaś
wykorzystać go przy tworzeniu domowego peelingu cukrowego z kawą! Dodaję go także
do balsamu do ciała, wzbogacając jego skład i zapach, idealny na zbliżającą się
jesień. Olej doskonale spełni się w roli serum na włosowe końcówki,
fantastycznie wzbogaci skład masek na włosy, a masaż z tym olejem, to istna,
kawowa bajka, także jeśli jeszcze go nie znacie, kochacie kawę, jej zapach, po
prostu musicie go mieć :)
Nie dane mi będzie testowanie tego oleju- wręcz niecierpię zapachu kawy :)
OdpowiedzUsuńDla efektów, jakie daje warto go spróbować, zapach dla miłośników kawy i jej zapachu zdecydowanie :)
UsuńUwielbiam zapach twarzy, więc cieszę się że ten olejek pojawił się w ofercie marki Etja. Do tej pory miałam tylko ich olejki eteryczne i byłam z nich bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa tez od razu się do niego dobrałam :D Etja ma boskie oleje i olejki eteryczne, kocham pomarańczowy i mandarynkę :)
UsuńGdzie on był przez całe moje życie? :D peeling kawowy z olejkiem to podwójne uderzenie bedzie ;-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie :D Do peelingu boski! Przetestowane przeze mnie :D
Usuńwiem, że olej można wycisnąć z każdej rośliny ale pierwszy raz spotykam się z kawowym.
OdpowiedzUsuńU mnie tez gości pierwszy raz :)
Usuńja już mam kilka olejów od Etja i jestem w nich zakochana! Póki co wykorzystuję krokoszowy, który genialnie się sprawdza przy walce z moim trądzikiem! :D
OdpowiedzUsuńEtja, zawsze jakość :) Z krokosza nie miałam, na bank muszę nadrobić :)
UsuńNie przepadam za kawą w kosmetykach :(
OdpowiedzUsuńJa kocham, zwłaszcza jesienią i zimą ach :)
UsuńSamej kawy nie lubimy ale olej mógłby nam się spodobać :)
OdpowiedzUsuńJa tez nie pijam kawy, ale zapach i jej działanie uwielbiam po prostu :*
UsuńJuż za sam kawowy zapach go lubię
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć koniecznie
No ba - koniecznie :)
Usuńchętnie bym go przetestowała:)
OdpowiedzUsuńPolecam z całego serca :)
UsuńUwielbiam zapach kawy:D
OdpowiedzUsuńNooo to musisz koniecznie się z nim poznać :D
Usuńnigdy nie słyszałam o olejku z kawy:)
OdpowiedzUsuńWspaniała sprawa :)
UsuńOOO muszę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńOł je :) Przesyłam fale zapachu oleju :D
UsuńPierwszy raz się z nim spotykam. Nie mam cellulitu, ale mogłabym się z nim zaprzyjaźnić dla samego zapachu :)
OdpowiedzUsuńOn genialnie pielęgnuje ciało, zapach jest idealny po prostu, kawa, czysta :)
UsuńCoś wspaniałego i cena do przyjęcia :) Na pewno sobie taki sprawię. Jeśli do tego pachnie kawą, to musi być mój!
OdpowiedzUsuńZgadza się, nie ma must have :)
UsuńCos zdecydowanie dla mnie, uwielbiam zapach kawy
OdpowiedzUsuńAch, zatem koniecznie :)
UsuńUwielbiam zapach kawy, wiec ten olejek na pewno przypadłby mi do gustu :) Do tego nie mam problemów z cellulitem, ale pomoc w walce z rozstępami na pewno by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuńMam już z Etji olejek herbaciany i jestem z niego bardzo zadowolona :)
Natalia bierz go koniecznie :D Olejki eteryczne Etja tez boskie są :)
UsuńNice post
OdpowiedzUsuńLove Vikee
www.slavetofashion9771.blogspot.com
Thanks Dear :)
Usuńuwielbiam kawowe kosmetyku, takiego olejku jeszcze nie miałam, z chęcią dodawałabym go do balsamu do ciała :-)
OdpowiedzUsuńI ja tak właśnie czynię ;D Poza tym ubóstwiam go solo :)
UsuńSuper post, długo zastanawiałam się nad takim olejkiem i chyba mnie do niego przekonałaś :)))
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie
onlymomcanjudge.blogspot.com
:)
Cieszę się bardzo :) Świetny jest, koniecznie się skuś :)
UsuńJa ostatnio zakupiłam cztery nowe olejki i musze je wykończyć ;) Zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńOlejków nigdy nie za wiele :D :*
Usuń