Kocham oleje naturalne, ich dobroczynne i
wszechstronne właściwości doceniam od lat, nie wyobrażam sobie pielęgnacji
skóry ciała, twarzy i włosów bez nich. Oleje dają świetne efekty działając
zewnętrznie, zarówno bezpośrednio na skórę, ale także od wewnątrz, jako
dodatkowa ochrona naszego ciała i jego zdrowia, dlatego warto je także
spożywać.
Do grona moich olejowych hitów, dołączył niedawno
olej z wiesiołka, o którym więcej dziś. Oleum Oenotherae, to tłoczony na zimno
olej z nasion wiesiołka, czyli prześlicznej roślinki o kwiatach w żółtym
kolorze, olej ten używany jest nie tylko w kosmetyce, ale także od wieków w
lecznictwie, bowiem zawiera znaczne ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych, kwas
linolowy oraz gamma-linolenowy, które są cenne nie tylko dla naszej skóry, ale
i funkcjonowania całego organizmu, oprócz tego olej zawiera witaminę młodości –
witaminę E oraz A.
Olej otrzymujemy w smukłej buteleczce (100 ml) z
ciemnego szkła, która chroni olej przed promieniami słonecznymi. Z etykiety na
buteleczce, możemy zasięgnąć informacji na temat produktu, jego właściwości i
stosowania. Buteleczkę dodatkowo zapakowano w kartonik z pięknymi, wiesiołkowymi
grafikami, który bogaty jest w informacje na temat oleju. Olej z wiesiołka, idealnie
pielęgnuje każdy rodzaj cery, świetnie sprawdzi się przy cerach wrażliwych,
skłonnych do podrażnień, alergii, wyprysków, bardzo przesuszonych, zmęczonych,
jeśli borykacie się z łuszczycą, czy azs, koniecznie musicie go poznać. Ma on
bardzo gęstą konsystencję i ciemnożółty odcień, wygładza, odżywia, łagodzi
podrażnienia, regeneruje i ujędrnia skórę. Pachnie ziołowo, przy aplikacji na
skórę z powodzeniem można go mieszać z ulubionymi naturalnymi olejkami
eterycznymi, u mnie cudnie komponuje się z olejkiem lawendowym, można go też
dodać do swojego ulubionego balsamu i wzbogacić jego skład. Świetny jest także
w pielęgnacji włosów, jako dodatek do odżywek, masek, ale również bezpośrednio
na końcówki włosów.
Olej jest bardzo wszechstronny, zaleca się jego
spożycie już od trzeciego roku życia, dzięki dołączonej, praktycznej łyżeczce,
możemy odmierzać jego ilość, 2,5 ml, czyli ½ łyżeczki, to idealna, dzienna
porcja, ja serwuję sobie zaś wiesiołkowy olej z kapsułkach (w pudełeczku 72
sztuki), nie tylko korzystnie wspomaga działanie całego organizmu i skóry, ale
także reguluje prawidłowy poziom cholesterolu we krwi.
Wraz z wiesiołkiem postanowiłam suplementować także
słynny kwas hialuronowy, tu z biotyną i witaminą C. Kwas hialuronowy, to
polisacharyd, naturalnie występuje w naszej skórze, wiąże on wodę w skórze
właściwej, wraz z upływem czasu, nasza skóra ma go coraz mniej, z wiekiem go ubywa,
więc na skórze pojawiają się zmarszczki, skóra traci jędrność i zdolność
regeneracji, musimy go zatem uzupełniać, by zarówno skóra, jak i włosy były lśniące
i gładkie, a skóra nawilżona i zdrowa, oprócz tych kapsułek, regularnie piję
napary z samodzielnie zebranej pokrzywy i skrzypu polnego :)
A Wy jak wspomagacie od wewnątrz swoją skórę?
:)
Znacie olej z wiesiołka? Jak go wykorzystujecie?
Nie miałam jeszcze olejku z wiesiołka, ale dużo kiedyś o nim słyszałam i chętnie wypróbuję i poznam jego właściwości :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki TUTAJ dzięki <3
U mnie często gości, no i w tych kapsułkach - super sprawa :) Idę zatem do Ciebie :)
UsuńZaciekawiłaś mnie olejem z wiosiołka w kapsułkach :) na pewno go kupię przy okazji :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Kapsułki świetne, nie czuć smaku, tylko ładnie go przyswajamy :)
UsuńJa stosuję suplementację olej lnianym :)
OdpowiedzUsuńOoo tez super :)
UsuńZainteresowałaś mnie tym olejkiem :D
OdpowiedzUsuńOlej jest genialny, bardzo wszechstronny :)
UsuńJa biore zadnych suplementów i zapominam o dobrej pielegnacji. Niestety :( Taki olejek pewnie by mi sie przydal :<
OdpowiedzUsuńMusisz nadrobić :) Olej jest genialny i służyć może do całego ciała :)
UsuńMam olej i w smaku nie jest zbyt dobry ale na buźkę może być :) muszę go jeszcze wypróbować z glinkami
OdpowiedzUsuńNa ciało go wzmacniam olejkami eterycznymi, z glinkami u mnie fantastyczny! A w spożyciu - dlatego fajne są te kapsułki :)
Usuńchętnie bym przetestowała jego właściwości na sobie
OdpowiedzUsuńMarzenia koniecznie :)
UsuńIdealne na jesienne choróbska :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/09/zadbaj-o-wasciwa-diete-suplement-diety.html
Oj tak, bo działa ochronnie tez :)
UsuńObecnie suplementuję tabletki na włosy. Z olejem z wiesiołka nie miałam styczności.
OdpowiedzUsuńJa tez brałam na włosy, polecam zatem olej wiesiołkowy :)
UsuńWspomagam się suplementami ,oleje jak najbardziej na tak:)
OdpowiedzUsuńPiona Ania :)
UsuńOleje są OK, ostatnio argan na włosy - hop!
OdpowiedzUsuńAaach taaaak, argan kocham, do wszystkiego, na włosy cudo <3 Ten tez super jest na włosy :)
UsuńDodaję kilka kropel do kąpieli lub maseczek. Jeżeli chodzi o kąpiel to przede wszystkim uzdatniłam sobie wodę filtrem prysznicowym z systemem kdf - taka woda nie przesusza skóry.Stosuje ją również do maseczek i jest bardzo ok.
OdpowiedzUsuńPewnie! Super będzie do maseczek, glinek, olej ten, jest bardzo wszechstronny :)
UsuńTej firmy nie znam, tabletek staram się nie stosować, gdyż jestem ich przeciwniczką, chyba, że naprawdę trzeba to wtedy owszem.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o oleje są to chyba najlepsze kosmetyki do dbania o naszą cerę ;)
Dużo ciekawych postów , obserwuje ;)
http://zarebamalgorzata-kobiecomania.blogspot.com/
Miło mi bardzo, witaj :) :* Ja jestem olejomaniaczką, a kapsułki są właśnie z olejem, nie są typowymi wspomagaczami :)
Usuń