Dziś zapraszam Was na zapachową, wspaniałą podróż z
dwoma niesamowicie przyjemnymi kosmetykami naturalnymi, które zachwyciły mnie
ostatnio podczas pielęgnacyjnych kąpieli. Pierwszy z ich, to naturalny, winogronowo-cukrowy
scrub ujędrniający, który rozkochał mnie składem i boskim zapachem, dodatkowo rosyjska
firma Fitokosmetik, produkuje wysokiej jakości kosmetyki wyłącznie na bazie
naturalnych i organicznych składników.
Kocham cukrowy masaż z tym scrubem, pobudza on
krążenie, odżywia i wzmacnia skórę. Cukrowy scrub, mieszka w saszetce 100g,
którą zdobią przyjemne grafiki, zaszalałam i zużyłam ją na jeden zabieg na całe
ciało w wannie. Scrub wygląda jak słodki, owocowy deserek z drobinkami cukru,
nie tylko oczyszcza moją skórę, ale także nawilża, skłania do regeneracji i
pięknie wygładza naskórek, zawiera masło shea, olej ze słodkich migdałów, ekstrakt
z jagód goji, puder z nasion winogron i olej z kiełków pszenicy.
Ma treściwą, cukrową konsystencję i absolutnie
przepiękny zapach, słodki, owocowy, jagodowy, woń ta towarzyszy nam podczas
aplikacji, ale także pozostaje na skórze po użyciu, po kąpieli, nie zostaje na
niej tłusta warstwa, a skóra jest gładka i jędrna. Miałam już okazję poznać
kilka kosmetyków tej firmy, zatem z góry wiedziałam, iż scrub będzie świetny, zarówno
on, jak i płyn Lavery, przybyły do mnie dzięki My blog my passion, ale bez
problemu dostaniecie je w sklepach z naturalnymi kosmetykami.
Naturalny, wegański płyn pod prysznic z wyciągiem z
różowego grapefruita i bio-różowego pieprzu, słynnej, niemieckiej marki Lavera,
nazywa się Pink Energy. Lavera produkuje naturalne kosmetyki, które zawierają składniki,
pochodzące z roślin z upraw ekologicznych, nie zawierają one sztucznych
barwników, konserwantów, aromatów, pochodnych ropy naftowej, nie są testowane
oczywiście na zwierzętach, posiadają szereg pięknych certyfikatów (BDIH, Vegan,
NaTrue).
Mieści się on w tradycyjnej, poręcznej tubce (150
ml) zamykanej na klik. W składzie płynu odnajdziemy ekstrakty z grapefruita i
hibiskusa, jest tu też schinus peruwiański, czyli peruwiańskie drzewo pieprzowe
(różowy pieprz), ale także sól morska. Dzięki tym składnikom, moja skóra po
zastosowaniu płynu, była czysta, nawilżona i miła w dotyku.
Płyn ma bardzo lekką, żelową konsystencję, powstająca
pianka jest gęsta i bardzo kremowa. Zapach to kolejny ogromny atut kosmetyku,
oryginalny, intrygujący, owocowy, ale bardzo zadziorny i pieprzny, bardzo go
polubiłam i myślę, ze kiedyś skuszę się też na jego kolejne wersje, pamiętam
też świetną jego odsłonę z olejem makadamia. Oba kosmetyki, to zdecydowanie
naturalne cudeńka, warte uwagi, z ładnymi składami i przepięknymi zapachami,
które musicie koniecznie poznać :)
Jeszcze ich nie używałam...ale będę je miała na uwadze :D
OdpowiedzUsuńCiekawe i oryginalne połączenia składników :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale fajne produkty, lubię kosmetyki rosyjskie :-)
OdpowiedzUsuńmmm zaciekawił mnie ten płyn pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten scrub :)
OdpowiedzUsuńPeeling mnie zainteresował, uwielbiam takie cukrowe zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńoooo ten peeling musi niesamowicie pachnieć :o
OdpowiedzUsuńZ Fitokosmetika dotąz znałam i używałam tylko glinki, jestem ciekawa tych innych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńten płyn mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie scrub. Ostatnio coraz częściej sięgam po takie cukrowe produkty :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie oba produktami :) Lubię też kosmetyki o małych pojemnościach więc i ten mały scrub i mały płyn pod prysznic wydają się być idealne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńScrub mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńMmm coś ciekawego sie zpowiada widzę :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/09/jesienne-rozterki-ust-balsam.html
Oba zapaszki muszą być bardzo przyjemne :D CHoć na chłodniejsze dni u mnie obowiązkiem są ciepłe aromaty :D
OdpowiedzUsuńja ostatnio pokochałam rosyjskie maseczki, więc powoli będę sięgać też po inne produkty:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki Fitokosmetyk, mają świetne szampony i maseczki do twarzy :-)
OdpowiedzUsuńOwocowe kosmetyki zawsze nas bardzo ciekawiły i robiły nam apetytu xD
OdpowiedzUsuńnie znałam tej firmy, kosmetyki wyglądają na mega pachnące :)
OdpowiedzUsuńZapach musi być ekstra :) chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń