Naturalny dezodorant, antyperspirant, czy to
możliwe? Na blogu pisałam już jakiś czas temu już o hicie, jakim jest dla mnie
ałun, kryształ, pełniący od wieków rolę naturalnej ochrony, na podium
ulubieńców w tej dziedzinie pielęgnacji, wkroczył zaś u mnie niedawno, także naturalny
dezodorant w kulce, brytyjskiej firmy Dr Organic. Organiczny dezodorant z
olejem konopnym, to nowość z serii konopnej, która zachwyciła mnie składem i
przede wszystkim genialnym działaniem.
Dr Organic, to naturalne kosmetyki, świetnej
jakości, zawierają ekologiczne komponenty, pochodzące z certyfikowanych upraw,
nie znajdziemy tu parabenów, slsów, olejów mineralnych, czy sztucznych
aromatów, kosmetyki nie są oczywiście testowane na zwierzętach. Naturalny
dezodorant z olejem konopnym, jest wegańskim kosmetykiem, doskonale chroni
skórę, tworząc na niej ochronną, lekką powłoczkę, która przeciwdziała rozwojowi
bakterii, potowi i przykremu zapachowi, przy czym nie zapycha skórnych porów.
Dużym atutem dezodorantu, jest jego ogromna wydajność, nie zostawia on śladów
nawet na czarnych ubraniach, nie plami, nie zawiera sztucznych i chemicznych
dodatków, zatem nie podrażnia mojej skóry, nawet po depilacji, idealny będzie
dla osób skłonnych właśnie do podrażnień, alergii. Używam go co dzień, wedle
potrzeby, przy normalnym, codziennym funkcjonowaniu, świetnie się sprawdza, ale
nie zawodzi także przy wysiłku fizycznym (wiosna nastała, wiec wróciłam do
biegania), łagodzi, absorbując jednocześnie pot.
Bardzo łatwo się nim operuje, jest poręczny i
praktyczny, zamieszczono go w solidnym, białym opakowaniu z chronioną kulką,
która nie zacina się i działa bez problemu. Zielone, konopne grafiki, typowe
dla tejże serii, ozdabiają opakowanie, na którym odnajdziemy także informacje
dotyczące kosmetyku, jego właściwości, stosowania, producenta, znaczek
króliczka, listek vegan oraz świetny skład dezodorantu. Skład otwiera na
pierwszym miejscu organiczny ekstrakt z liści aloesu, który koi, wygładza skórę,
chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi, głęboko jednocześnie nawilżając. Skład
dopełnia olej z konopii siewnych, zawarty w kosmetykach serii, z której
pochodzi dezodorant (zawiera on cenne dla skóry kwasy tłuszczowe linolowy,
alfa-linolenowy, kwasy omega 3, 6 i 9, witaminy A, B1, B2, B3, B6, C, D i E,
fosfolipidy, fitosterole, minerały, karoten, chlorofil, jest też silnym przeciwutleniaczem),
wyciąg z kwiatu hibiskusa, wyciąg ze skrzypu polnego, wyciąg z palczatki
imbirowej, wyciąg z chmielu i olej z zielonej herbaty, skład robi wrażenie,
piękny i naturalny. Substancją dezodorującą zaś jest sól cynkowa kwasu
rycynowego, nie znajdziemy tu alkoholu, czy aluminium. Dezodorant ma leciutką
konsystencję i piękny świeży, ziołowo-cytrynowy zapach, który uwielbiam.
Maseczka Organic Snail Gel, to jednorazowa,
saszetkowa (10 ml), naturalna maska z zawartością śluzu ślimaka (nie jest ona zatem
kosmetykiem wegańskim). Prócz śluzu, zawiera także mnóstwo nawilżających roślinnych
komponentów, pośród których odnajdziemy wyciąg z prawoślazu, rumianku, aloesu,
nostrzyka lekarskiego, ale także olej kokosowy, makadamia, z pestek
słonecznika, werbeny, czy z pestek moreli. Pozostawiona na skórze przez 10
minut, odświeża i ładnie wygładza. Zarówno mój ukochany dezodorant konopny, jak
i maseczka, dostępne są w aptekach i naturalnych sklepach, ale także w sklepie Dr Organic.
Co myślicie o naturalnych antyperspirantach?
Lubicie olej konopny w kosmetykach? Jakie maseczki polecacie na wiosnę? :)
Fajnie, że na rynku pojawia się coraz więcej naturalnych antyperspirantów, jakiś czas temu jeszcze miałam problem ze znalezieniem takiego bez aluminium :) Chętnie go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńI mnie to cieszy bardzo :) Ten jest idealny :)
UsuńUżywam ałunu od kilku lat i bardzo mi z tym dobrze.:)))
OdpowiedzUsuńNo to piątunia, a ten konopny tez spróbuj :)
UsuńMam wielką ochotę przetestować ślimaczkowe produkty, bo wiele dobrego o nich czytałam, jednak mam delikatne opory przed tym :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz miałam taki kosmetyk ślimakowy :)
UsuńTen dezydoratn wydaje się warty wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest :) Naturalny i mega wydajny :)
Usuńja nie całkiem przepadam za kulkami, ale przyznam, że zaciekawił mnie i mogłabym się pokusić na niego ;)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Skład ma totalnie niespotykany, jeśli chodzi o dezodoranty :)
UsuńNigdy nie miałam tego produktu.
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz nadrobić :)
UsuńOj, ja to nie znam większości rzeczy, które pokazujesz na blogu :P
OdpowiedzUsuńAgatka! Dlatego je właśnie pokazuję i polecam :***
UsuńVery nice :) Thanks and kisses to you :)
OdpowiedzUsuńFajny chociaż ja niestety wolę spraye. :< :D
OdpowiedzUsuńU mnie antyperspirant zawsze kuleczka albo ałun :)
UsuńPrzyznam, że bardzo mnie zainteresowałaś tym antyperspirantem. W ałunie najbardziej orzeszkadza mi brak zapachu, a także fakt, że de facto nie zapobiega on poceniu, a jedynie eliminuje nieprzyjemny zapach. Osobiście najczęściej używam antyperspirantów w kulce marki Nivea, ale z przyjemnością skusze się na ten.
OdpowiedzUsuńCiesze się :) Racja, ałun tez mam bez zapachu, wiem, ze są wersje z olejkami eterycznymi, ten konopny, to ideał, bo ma zapaszek, działa i ma ładny składzik :)
UsuńKiedy w nazwie jakiegoś produktu widzę 'SNAIL' to od razy chcę go mieć :P
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Maseczka jest super, Dr Organic ma cała serię snail :)
UsuńSzczerze zainteresowałaś mnie tym produktem. Bardzo możliwe, że go przetestuję :)
OdpowiedzUsuńSuper, ciesze się :) Polecam bardzo :)
UsuńTez uzywam w chwili obecnej naturalnego antyperspirantu :-)
OdpowiedzUsuńCiekawam jakiego :D Ja przerobiłam już wiele, Lavery na przykład :)
Usuńjestem bardzo ciekawa tych produktów! :)
OdpowiedzUsuńI mnie intrygował bardzo, no i nie zawiódł :)
Usuńpodoba mi się, że na rynku pojawia się coraz więcej naturalnych produktów ;)
OdpowiedzUsuńTo piękna tendencja <3
Usuńuwielbiam takie produkty, kiedyś miałam ich serum pod oczy i maseczkę z miodem manuka byłam zachwycona
OdpowiedzUsuńO jaaa maseczkę manuka ajj bym chciała :)
Usuńmam zaufanie do tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa po świetnym szamponie i tych dwóch cudach, też :)
UsuńSlimaczkowe arcydziela ostatnio baaardzo mnie kusza :)
OdpowiedzUsuńCała seria taka jest, mnie nęci bardzo seria arganowa :)
UsuńPrzyglądałam się kiedyś masce do włosów tej marki :) Musze zapoznac się z nią blizej :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maski, ale marka doskonała :)
UsuńMiałam kremy tej marki, fajnie się spisały
OdpowiedzUsuńMmm na pewno wspaniałe, chciałabym wypróbować :)
Usuńja wolę rexonę;p
OdpowiedzUsuńZ tym dezodorantem składowo nie ma porównania, wspaniały jest :)
Usuńmoja skóra szybko uodparnia się na działanie kosmetyków i często zmieniam antyperspiranty. U mnie ałun niestety poległ w starciu z wysiłkiem fizycznym, to deo jest bardzo ciekawe, tym bardziej, że jak piszesz daje rade z np. bieganiem ;-) z tej marki polecam Ci organiczny olej arganowy - istne cudo a jaki zapach......
OdpowiedzUsuńWłaśnie, właśnie dzięki za potwierdzenie, bo seria arganowa wspaniale zapowiada się :) Ja ałun bardzo lubię, no ale i ten konopny dołączył do moich naj :)
UsuńZdjęcia zachęcają do zakupu :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kinga :* Polecam z całego serca :)
UsuńCiekawy ten dezodorant, ciekawe jakby się u mnie sprawdził ;) Jestem na etapie poszukiwania naturalnych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńZ naturalnych dezodorantów zdecydowanie ten i ałun, to moi naj :)
UsuńWow, maseczka ze śluzem ślimaka, mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWszystko Dr Organic boskie :)
UsuńOJ, kusisz kusisz tymi produktami! :-)
OdpowiedzUsuńCiesze się :)
UsuńJeśli chwalisz ten dezodorant, to musi być naprawdę godny uwagi. Jak umniejszę zapasy, to sięgnę po niego. Ostatnio denerwują mnie wszystkie tego typu kosmetyki, bo strasznie brudzą ubrania.
OdpowiedzUsuńJest, jest, świetny :)
Usuń