Przygodę z Douces Angevines, rozpoczęłam wspaniałym
kosmetykiem w postaci delikatnego fluidu kojąco-odnawiającego do twarzy i ciała
- Baume a Bobos, który trafił także do moich zimowych ulubieńców (poczytajcie o nim tu), dziś genialny duet tej firmy, mianowicie dwa, certyfikowane produkty
do oczyszczania twarzy, fluid Fantomette oraz tonik Virginale.
Kosmetyki francuskiej firmy Douces Angevines, to prawdziwie
naturalne, certyfikowane, ręcznie wytwarzane, ekologiczne produkty, bazujące na
czystych, roślinnych, kwiatowych ekstraktach i certyfikowanych bio-olejach. Firma
posiada w ofercie mnóstwo fantastycznych, organicznych kosmetyków ekologicznych,
nie testowanych oczywiście na zwierzętach na żadnym etapie produkcji, dodatkowo
firma należy do organizacji One Voice, walczącej o prawa zwierząt. Produkty
certyfikowane są przez bardzo restrykcyjny certyfikat Cosmebio, są to kosmetyki
wegańskie, nie zawierające żadnych komponentów odzwierzęcych.
Duet Fantomette + Virginale, jest parą idealną,
fluid usuwa makijaż oraz inne zanieczyszczenia, tonik zaś nawilża i odświeża
skórę. Oba kosmetyki mieszczą się w smukłych, poręcznych, przezroczystych, szklanych
buteleczkach (50 ml), z elegancką, srebrną nakładką. Wizualnie zdobią łazienkę
pięknym, świeżym kolorem jasno-limonkowym z logo oraz informacjami na temat kosmetyków,
firmy, stosowania i przecudnego składu produktów. Na buteleczkach znajdziemy
także certyfikat, który posiadają. Fluid Fantomette aplikujemy za pomocą
praktycznej pompki, to dobra forma dozowania tego typu kosmetyków, fluid
aplikujemy w dokładnych ilościach, tyle ile potrzebujemy, tonik zaś rozpylamy
jak spray, na płatek, bądź bezpośrednio na twarz. Formułę nowatorskiego fluidu,
stworzyła Michele Cros, założycielka marki, nie jest to typowy olejek, ale
mieszanka genialnych składników, które razem prócz doskonałego demakijażu,
zafundują skórze regenerację i odżywienie.
Fluid, to macerat z dziurawca zwyczajnego, o
którego właściwościach niegdyś pisałam, poświęcając mu cały wpis (poczytajcie koniecznie tu), sama wykonuję takowy macerat, tu, kosmetyk Douces Angevines, to
bogactwo olejów i maceratów roślinnych, odnajdziemy na początku składu olej
sezamowy, olej z nasion słonecznika, olej rycynowy oraz oliwkę z oliwek, które
nadają skórze nie tylko głębokiego nawilżenia i odżywienia, ale wygładzają ją,
działając przeciwzapalnie i chronią przed działaniem czynników zewnętrznych,
działając również antybakteryjnie i antystarzeniowo. Fluid prócz oczywiście
dziurawca, zawiera także olejek z lawendy i Jagodlin wonny. Fluid świetnie
usuwa makijaż twarzy, nakładam go ciepłymi dłońmi na policzki, czoło, brodę i
szyję, następnie płatkiem zmywam makijaż, oczyszcza on też makijaż oczu,
doskonale nawilża, kocham jego aplikację, która uprzyjemnia ziołowy, roślinny
zapach. Kosmetyk doskonale sprawdza się także w roli serum na noc, zostawiam go
wówczas na twarzy na całą noc. Ma on delikatną, oleistą konsystencję o naturalnej,
żółtawej barwie.
Tonik Virginale, jest wodą kwiatową, ma przepiękny,
naturalny, kwiatowy zapach, znajdziemy w jego składzie takie cuda, jak
ekstrakty z pomarańczy, róży, rumianku, lawendy i porzeczki. Jest to ideał do
oczyszczania twarzy rankiem, orzeźwia i rewitalizuje skórę. Z tak bogatym
składem, jest wspaniałym okładem kojąco-odżywczym, gdy skóra wchłonie go,
nakładam na twarz moje serum diy (obecnie olej z pestek winogron z olejem
makadamia z dodatkiem żelu hialuronowego).
Kosmetyki Douces Angevines, sprawdzą się przy każdego
typu cerze, idealnie zadziałają przy skórze suchej, mieszanej, naczynkowej,
potrzebującej szczególnej pielęgnacji, czy alergicznej. Duet zapakowany w
piękną torebeczkę, można zakupić w sklepie TobeEco, gdzie znajdziecie także
inne, boskie kosmetyki Douces Angevines.
Znacie Douces Angevines? Jakie kosmetyki do
oczyszczania są Waszymi naj? :)
Kosmetyki wegańskie zawsze miłe widziane.
OdpowiedzUsuńZawsze :) Genialne i free cruelty <3
UsuńZnam markę dzięki próbce, to był jakiś płyn, może serum albo coś :D Pachniała jak perfumy.
OdpowiedzUsuńDouces Angevines ma piękne zapachy, do tego naturalne :)
UsuńWydają się przyjemne, z chęcią bym zastosowała na sobie. :-)
OdpowiedzUsuńSą mega przyjemne :) Polecam zastosować na sobie :**
UsuńNigdy nie słyszałam o tej marce, ale kosmetyki wyglądają bardzo ciekawie :)) I nigdy nie słyszałam o fluidzie do demakijażu :P
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Francuskie cuda <3 Doskonale zmywa makijaż :)
Usuńale narobiłaś mi na nie ochoty :) chętnie wypróbowałabym je te kosmetyki na swojej skórze, bo bardzo ciekawie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Pięknie wyglądają i wewnątrz cuda same :)
UsuńNigdy nie stosowałam kosmetyków tej firmy. Opis działania brzmi bardzo zachęcająco! ;) Być może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto się z nimi zaprzyjaźnić :)
UsuńPodoba nam się połączenie różu z żółto-zielonym :) Kosmetyki wyglądają na bardzo dobre a po Twojej recenzji już nie mamy wątpliwości, że tak jest :)
OdpowiedzUsuńOOO dzięki Kochane Pandy :) Bez dwóch zdań, boskie są :)
UsuńNie znam tej marki, ale po takiej recezji chetnie bym sie na nie skusila :-)
OdpowiedzUsuńCiesze się no i polecam całym sercem :)
UsuńNigdy nie słyszałam o tej marce, a fluid to dla mnie obcy kosmetyk (o ile ktoś nie nazwie tak podkładu :P. Składy są super, a jeśli Ty o nich piszesz, to te kosmetyki muszą mieć to coś :P
OdpowiedzUsuńFluid ma super konsystencję, wspaniały jest :) Składy ideał!
UsuńUwielbiam wegańskie kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńI ja :) Nie wszystkie wegańskie, to kosmetyki naturalne, tu dwa w jednym, przewspaniałe :)
UsuńZachciałam mieć ten fluid. Usuwanie makijażu a do tego pełene odzywienie skóry? rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest, fluid wart grzeszku :)
UsuńTonik bardzo chetnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńCzysta natura, genialny zapach :)
UsuńMarki nie znam jest dla mnie nowością, natomiast do oczyszczania lubię używać toników.
OdpowiedzUsuńMiło, ze u mnie się zapoznaliście :)
UsuńBardzo lubię ich kosmetyki :))) tonik i fluid do biustu to chyba moje ulubione :)))
OdpowiedzUsuńOj tak wspaniałe są, kosmetyków do biustu nie znam, ale na bank bym pokochała :)
UsuńTo coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńNa pewno Natalia je polubisz, jak ja :)
UsuńBardzo, bardzo chętnie bym je wypróbowała!!! :D
OdpowiedzUsuńKuszą bardzo, cały asortyment wart uwagi :)
UsuńJak zwykle ciekawe produkty :) zachwycam się :))
OdpowiedzUsuńZachwycają składem i w ogóle ach :)
UsuńNie wiem czemu, ale mam fioła na punkcie porzeczki w kosmetykach :D
OdpowiedzUsuńWiesz co, ja tez tak mam :D Jak widzę w składzie, jakoś mnie bardziej kosmetyk nęci :)
UsuńBom dia querida!
OdpowiedzUsuńO cheiro parece delicioso!!
Bom domingo pra vc e sua família!!
Beijos no ♥
http://hildasbordados.blogspot.com.br/
YouTube:https://www.youtube.com/channel/UCBptH8iCKWtTUr0Mx2fdcTQ
Oh yes, smell is wonderful, I love it, kisses to you too :**
UsuńBardzo lubię tą firmę <3
OdpowiedzUsuńSuper, jeśli nie miałaś tego duetu, to polecam bardzo :)
UsuńLubię ich produkty :)
OdpowiedzUsuńZachwycają w każdym calu :)
UsuńNigdy o tych kosmetykach nie słyszałam, ale chyba warte uwagi
OdpowiedzUsuńWarte bardzo :) Miło, ze u mnie się zapoznaliście :)
Usuń