Seria Kozie mleko, to kosmetyki do pielęgnacji
ciała, twarzy, dłoni, a nawet włosów, ja przygodę z naszą, polską marką Vellie,
rozpoczęłam od trzech produktów właśnie z tejże linii, oto Odświeżający,
mleczny żel pod prysznic z prowitaminą B5 i allantoiną, Kremowe mleczko do
ciała z ekstraktem z aloesu i grejpfruta i Nawilżający krem do rąk z olejkiem
arganowym.
Wszystkie trzy kosmetyki mieszkają w naprawdę
praktycznych, białych, typowych dla serii opakowaniach. Mleczny żel znajduje
się w zabezpieczonej butelce (aż 500 ml produktu), wiemy zatem, iż kosmetyk
jest świeży i nie był przez nikogo wcześniej otwierany, mleczko (butla także
500 ml) aplikujemy za pomocą funkcjonalnej i higienicznej pompki, którą, także
możemy bezpiecznie zamknąć, krem zaś otrzymujemy w tradycyjnej tubce (100 ml),
zamykanej na klik. Całe trio zdobią typowe dla serii koziej schludne grafiki ze
złotą kózką, na opakowaniach znajdziemy także informacje na temat kosmetyków,
ich stosowania, firmy, składy i właściwości produktów. Muszę przyznać, że
kosmetyki prezentują się bardzo elegancko i zdobią moją łazienkę swą prostotą i
czystym layoutem.
Wszystkie kosmetyki z serii Kozie mleko, łączy
charakterystyczny słodko-mleczny zapach, kojarzy mi się on z deserkiem, czy
słodkim tortem, jeśli lubujecie się w takich woniach, jak ja, zapach na pewno
przypadnie Wam do gustu, skóra po aplikacji mleczka, po użyciu żelu i kremu do
rąk pachnie i owa woń towarzyszy nam na dłużej. Całe trio posiada drogeryjne
składy, w których znajdziemy między innymi składniki takie jak łączący serię kompleks
mleczny, który działa regenerująco i odbudowująco na skórę, allantoinę, masło
shea, olej jojoba, olej lniany, ekstrakt z aloesu, z grapefruita, z całej
trójki mleczko ma zdecydowanie najbardziej bogaty skład.
Odświeżający, mleczny żel pod prysznic z prowitaminą B5 i allantoiną, ma
bardzo treściwą konsystencję w białym kolorze, jest on dzięki swej gęstości bardzo
wydajny, pieni się gęstą, kremową pianą i idealnie rozprowadza się po skórze. Oczyszcza
doskonale i co bardzo ważne nie wysusza.
Kremowe mleczko do ciała z ekstraktem z aloesu i
grejpfruta, jest wszechstronnym kosmetykiem, możemy je stosować zarówno przy
pielęgnacji ciała, jak i stóp oraz rąk. Mleczko doskonale się wchłania, pozostawiając na skórze delikatną powłoczkę
ochronną, moja skóra po jego zastosowaniu jest miękka, gładka i słodko pachnie.
Funkcją Nawilżającego kremu do rąk z olejkiem arganowym, jest
nawilżenie, łagodzenie skóry naszych dłoni. Muszę przyznać, że sprawdza się świetnie,
szybko wchłania się, pozostawiając dłonie mięciutkie i gładkie, pozostawiając
na nich leciutką warstwę ochronną.
Znacie kosmetyki z kózką? Jakie nowości zagościły u
Was? :)
Ciekawy jak by ta "powłoczka ochronna" spisała się u mnie. Zazwyczaj nie przypada mi to do gustu. :-)
OdpowiedzUsuńPowłoczka jest delikatna bardzo i przyjemna, nie klei się :)
UsuńNie znam ale bardzo chciałabym chociaż powąchać :)
OdpowiedzUsuńSłodkie mleko w skrócie :)
UsuńBalsam i krem do rąk charakteryzowało u mnie ekspresowe wchłanianie - za to je bardzo lubiłam :). Dla mnie zapach miły ale lekko mdlący - działanie fajnie. Szkoda, że tyle parabenów..
OdpowiedzUsuńOj tak bardzo ładnie się wchłaniają i zapaszek mi bardzo odpowiada, za taką cenę, to całkiem fajne produkty :)
UsuńPoza kremem do rak uwielbiam te kosmetyki
OdpowiedzUsuńMi chyba z tej trójki mleczko najbardziej przypadło do gustu :)
UsuńNie znam tych produktów, ale mam na nie ochotę po przeczytaniu Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemniaczki w fajnych cenach, no i zapach słodki :)
UsuńTe kremy gdzieś mi chyba kiedyś przemknęły przed oczami w Biedronce nawet. Ale jakoś tak je minęłam (zrażona biedronkowymi kosmetykami).
OdpowiedzUsuńZaiste widziałam je w Biedrze, są naprawdę ciekawe, za tą cenę zdecydowanie warte grzeszku :)
UsuńNie znam kózek- nie używałam bardzo dawno żadnych kosmetyków spotykanych w biedrze ;) Najchętniej przygarnęłabym krem do rąkn, naprawdę bardzo je sobie cenię ;)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk jest w dobrej cenie koło 5 zł nawet :)
UsuńNie znam ich ;) Jestem ciekawa czy będą lepsze od Ziaji z kozim mlekiem
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie znam w ogóle tej ziajowej serii :)
UsuńSą super,polecam:)
OdpowiedzUsuńPodobno jest tez szampon i odzywka, bardzo mnie ciekawi :)
UsuńMuszę chyba się w końcu skusić na coś.
OdpowiedzUsuńPolecam na początek mleczko :)
UsuńUwielbiam kozie mleko w kosmetykach. :-)
OdpowiedzUsuńJa miałam ten składnik w kosmetykach, w towarzystwie np. miodu :)
UsuńKiedyś w Biedronce kupiłam to mleczko do ciała i działało niczego sobie. W dodatku zapach bardzo mi się podobał :D
OdpowiedzUsuńOj tak mleczko rządzi :)
UsuńKilka produktów z kozą miałam i nie były złe :). Mleczko bym mogła poznać :P
OdpowiedzUsuńKoniecznie, mleczko bardzo mi przypadł do gustu :)
UsuńO, oglądałam niedawno filmik na YT o kozim mleku w wersji 'Beauty' :P Jakaś dwójka koreańskich aktorów doiła kozy w studiu i później zachwycali się jaka twarz jest idealna po nałożeniu kosmetyków, które ma je w składzie hahaha xD Ogólnie, wyglądało to dosyć zabawnie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Ach Ci Azjaci :D
UsuńLubię tą serię kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńI ja dołączyłam do lubiących :)
UsuńMiałam kiedyś krem z mlekiem kozim i był fantastyczny, ale tych produktów nie znam
OdpowiedzUsuńJa chyba też, wraz z miodem był :)
UsuńKiedyś używałam tych z Ziajii jak jeszcze nie czytałam składu ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie znam tych Ziaji :)
UsuńNa dłuższą metę ten słodkawy zapach mógłby mnie drażnić,ale myślę,że jeden produkt nie zaszkodzi (krem do rąk) i chętnie się rozejrzę,znajdę stacjonarnie?
OdpowiedzUsuńPewnie, podobno jest w Biedronce, ale widziałam tez w aptekach :)
Usuńjakie urocze kózki meeee;D
OdpowiedzUsuńSeria kózkowa cała :)
Usuńmarka kompletnie mi nieznana, ale do złudzenia przypomina Ziaję Kozie mleko :-) uwielbiam mleczny zapach kosmetyków
OdpowiedzUsuńMuszę zobaczyć tę ziajową serię zatem, bo nie znam jej, ten zapach na pewno Ci się spodoba zatem :)
UsuńW ogole nie znam tej marki aczkolwiek kocham taki zapach kosmetyków i na pewno bliżej się z nimi poznam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie obwąchaj :)
UsuńWidzę "Kozie mleko", myślę "Ziaja", a jej nie lubię. A tu Vellie. Którego nie znam :D
OdpowiedzUsuńU mnie zaś nigdy nie gościły te ziajowe :D
UsuńAż nabrałam chęci na kosmetyki Koziego Mleka :D
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi zestaw do włosów tej serii :)
UsuńKojarzę te kosmetyki, miałam kiedyś okazję spróbować kremu do rąk i bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńKremik jest całkiem sympatyczny :)
Usuń