wtorek, 10 czerwca 2014

Zielone Laboratorium - Peeling wygładzający do ciała - marchewka i płatki owsiane :)

Ciepło, cieplutko :) Jak się trzymacie w te upały? Ja uwielbiam po takim słonecznym dniu, zrelaksować się w swojej łazience. Jak już wielokrotnie się Wam zwierzałam, ubóstwiam peelingi, dlatego też po raz kolejny pragnę podziękować Ewie i Pawłowi Piątkom za cudny prezent w postaci kosmetyków Zielonego Laboratorium (tu – klik – poprzednia recenzja) między którymi, znalazł się właśnie dzisiejszy bohater –  
Peeling wygładzający do ciała  - marchewka i płatki owsiane :)


Jest to kosmetyk wegański, oznacza to, że nie odnajdziemy w nim żadnych składników odzwierzęcych, produktom Zielonego Laboratorium towarzyszy bliska memu sercu filozofia, część dochodu ze sprzedaży, poświęca się Fundacji Viva!
Peeling znajduje się w praktycznym, zakręcanym słoiczku z tworzywa (300g), także łatwo aplikuje się kosmetyk z opakowania i zawsze wiemy, ile produktu nam pozostało. Mój peeling prezentuje się jeszcze w poprzedniej szacie graficznej, obecnie firma ma nowe etykietki.


Kosmetyk zabezpieczony jest folią, więc możemy być pewni, ze nikt nie „popróbował” sobie wcześniej naszego kosmetyku. Ma on zbitą, lecz miękką konsystencję, pomarańczowo-żółtego koloru, wyraźnie wyczuwa się solne, drobinki peelingujące. W zapachu zdecydowanie dominuje marchewka, uwielbiam ten zapach, podobnie, jak w przypadku balsamu marchewkowego, mogłabym go wąchać bez przerwy :)


Kosmetyk ma fantastyczny skład, odnajdziemy w nim sól kamienną, olej z marchwi, oliwę z oliwek, olej słonecznikowi i płatki owsiane, nie zawiera zaś żadnych PEGów, silikonów, olejów mineralnych, parabenów, czy sztucznych barwników.


Po jego zastosowaniu skóra jest miło wygładzona i odżywiona, pozostawia on tłustą warstwę ochronną, także nie trzeba po kąpieli aplikować balsamu, choć ja kocham ten rytuał (obecnie mleczko Apis).  

 Jeśli lubicie marchewkę, dobre, etyczne kosmetyki, ten peeling z pewnością przypadnie Wam do gustu :)


 

55 komentarzy:

  1. Ostatnio bardzo polubiłam peelingi :) Tego nie znam ale powiem szczerze, że mnie zainteresował, jestem ciekawa tego marchewkowego aromatu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wprost kocham peelingi, mam ich zawsze minimum dwa :) Aromat ma fantastyczny, marcheweczka świeża :)

      Usuń
  2. Nigdy nie miałam takiego peelingu. Podoba mi się :). Jestem bardzo ciekawa czy zapach by mi się spodobał :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez pierwszy raz mam przyjemność z nim obcować i polecam :)

      Usuń
  3. bardzo fajny pomysł na peeling i musi być cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płatki owsiane z solą i olejkami naprawdę super się sprawdzają :)

      Usuń
  4. nigdy nie miałam marchewkowych kosmetyków. Jestem ciekawa jak pachną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsam, jak i peeling pachną bosko, tu dodatkowej świeżości, dodają nuty grapefruita :)

      Usuń
  5. Takie cudeńko widzę po raz pierwszy
    Podoba mi się ten peeling

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło zatem, że u mnie i mogę go polecić z czystym sercem :)

      Usuń
  6. bardzo mnie kusi ta marka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio coraz bardziej chwalę sobie kosmetyki wegańskie :) Ten wygląda bardzo kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Supeeeer <3 Jak tylko mogę używam i kupuję wegańskie, ale przede wszystkim free cruelty, żadnych innych nigdy nie było i nie będzie u mnie w domu i na blogu :)))

      Usuń
  8. Nigdy nie miałam wegańskiego produktu,jestem bardzo ciekawa jak spisałby się u mnie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest na rynku wiele cudownych wegańskich kosmetyków, jakby co służę zawsze pomocą, radą itd :))

      Usuń
  9. Połączenie bardzo fajne :) Ja niestety musiałam teraz zrezygnować z peelingów, a uwielbiam je.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może peelingi enzymatyczne przyjdą zatem z pomocą? :)

      Usuń
  10. nie znam, ale chętnie bym poznała zwłaszcza ze względu na zapach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marchewka z grapefruitem także peeling pachnie pięknie :)

      Usuń
  11. Bardzo fajnie wygląda ;) I jaka konsystencja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gęsty, wartościowy, bardzo fajnie się z nim obcuje :)

      Usuń
  12. Super produkt :-) Chetnie bym go przetestowala :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze o nim nie słyszałam, ale widzę że jest bardzo dobry i czuję sie skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przemian z nim, używam kawowego peelingu, oba bardzo lubię :)

      Usuń
  14. Jeszcze nie miałam marchewkowego kosmetyku ;) Ten wydaje się świetny ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki z marchewką ma też Ava, marzy mi się serum od nich z marchewką i groszkiem :)

      Usuń
  15. Konsystencja, kolor i zapach bardzo do mnie przemawiają, a skład to mistrzostwo. Ciekawa jestem czy w Warszawie uda mi się dorwać ich kosmetyki stacjonarnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajny i dobry kosmetyk :) Na pewno można go zakupić na stronie Zielonego Laboratorium, nie wiem, czy stacjonarnie jest gdzieś dostępny :)

      Usuń
  16. Baardzo fajny produkt, do tego wegański :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapach brzmi ciekawie :) taka swieza marcheweczka kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach ma bardzo naturalny i niesamowicie przyjemny :)

      Usuń
  18. Ja chyba wolę cukrowe peelingi, ale muszę się przyjrzeć temu Zielonemu Laboratorium, może wypatrzę tam coś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię zarówno cukrowe, jak i solne, tu dodatkowo płatki owsiane są :) Mnie intryguje balsam czekoladowy i masło do ciała :)

      Usuń
  19. osobiście bardzo go lubiłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podobnie :) Mam go już na dnie, będę rozglądać się nad następcą :)

      Usuń
  20. U Ciebie po raz kolejny coś co chętnie chciałabym przetestować :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło :* U Ciebie też zawsze mnóstwo kusicieli znajduję :D

      Usuń
  21. Jestem pod wrażeniem pomysłu na ten produkt i jego składu. Z chęcią bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto go spróbować, skład naprawdę świetny :)

      Usuń
  22. Przyznam szczerze, że nie przepadam ze peelingami solnymi :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ciekawy, chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcheweczka z nutami grapefruita pachnie bosko i działa super :)

      Usuń
  24. miałabym na niego ochotę, gdyby był cukrowy - rozkochałam się w cukrowych peelingach... obecnie mam z Pat&Rub i jest nie zły:)

    pozdrawiam
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cukrowe tez bardzo lubię, często sama zresztą robię w domowym zaciszu :) P&R kusi mocno, bardzo mocno :)

      Usuń
  25. ta marchewka mnie trochę przeraża,bo nie lubię zbytnio jej zapachu ;) no i nigdy nie miałam do czynienia z peelingami solnymi .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuć tez olejek grapefruitowy, także zapach jest naprawdę przyjemny :)

      Usuń
  26. Chętnie bym go wypróbowała..... Ale pierwszy raz spotykam się z tą marką.

    OdpowiedzUsuń