Kosmetyki na bazie oleju konopnego, zyskują coraz
większe grono miłośników, ja dzięki Econopie, poznałam szampon konopny i
świetne mydło z dodatkiem tego oleju, dziś trzeci kosmetyk z serii Cannabis -
Health Culture – Balsam do włosów suchych i zniszczonych. Olej tłoczony z Cannabis
sativa, czyli nasion konopi siewnej (Hemp Oli), od wieków znany jest ze swych
dobroczynnych, urodowych właściwości dla skóry i włosów. Olej ten działa kojąco
i gojąco, ale również genialnie intensywnie nawilża, wygładza i regeneruje,
zarówno skórę, jak i włosy, zawiera cenne kwasy tłuszczowe: linolowy,
alfa-linolenowy, kwasy omega 3, 6 i 9, witaminy A, B1, B2, B3, B6, C, D i E,
fosfolipidy, fitosterole, minerały, karoten, chlorofil, jest też silnym
przeciwutleniaczem, działa również przeciwstarzeniowo.
Balsam do włosów Cannabis, mieszka w białej,
poręcznej i smukłej butelce (200 ml) z nakrętką wyposażoną w praktyczne zamknięcie
typu press, które znam już z użycia szamponu z tejże linii. Jest to bardzo
dobre rozwiązanie w przypadku tego typu produktów, balsam bowiem wydobywa się
bez problemu, szybko, przy czym mamy kontrolę nad ilością, jaką chcemy
jednorazowo aplikować. Estetyczne, miłe w odbiorze konopne grafiki w odcieniach
zieleni, zdobią opakowanie, a przejrzysty i czysty layout, uprzyjemnia,
wizualny odbiór produktu. Na opakowaniu odnajdziemy informacje dotyczące
kosmetyku, jego właściwości, stosowania, dystrybucji oraz skład balsamu. Jest
to ekologiczny kosmetyk, nie testowany oczywiście na zwierzętach. Olej z
konopi, sprawia, iż moje włosy są gładkie, wzmocnione i ładnie nawilżone,
chroni je także przed czynnikami zewnętrznymi, witalizując cebulki włosa,
likwidując objawy świądu i regulując wydzielanie serum, pielęgnuje i regeneruje
także skórę głowy. Balsam wzbogacono także o olej sojowy i kwas mlekowy, naturalnie
występujący w naszej skórze i włosach, poprawiając ich stan. Balsam nie uczula
mnie, nie podrażnia skóry głowy, pachnie niesamowicie przyjemnie, lekko
ziołowo, ale jest to zapach słodszy niż woń brata – szamponu, zapach towarzyszy
nam także przy nakładaniu balsamu na włosy. Ma gęstą, treściwą, kremową
konsystencję w kolorze ecru, świetnie rozprowadza się po włosach, od ich
nasady, aż po końce.
Jest to kosmetyk idealny dla każdego rodzaju
włosów, sprawdzi się na pewno przy włosach słabych, suchych, skłonnych do
wypadania, łamiących się, potrzebujących szczególnego odżywienia, tak jak
obecnie moje, jesienią moje kudełki odmówiły bowiem posłuszeństwa, wiec funduję
im kurację balsamem. Po umyciu włosów szamponem, aplikuję tenże balsam,
pozostawiając go na 3 minuty, po czym zmywam ciepłą wodą, moje włosy, są miękkie,
mocne, gładkie, lśniące, lepiej też się rozczesują i mniej plączą. Balsam do
włosów Cannabis, można zakupić w sklepie Econopie, gdzie znajdziecie także inne
kosmetyki na bazie oleju konopnego.
Znacie te kosmetyki? Macie sposoby na piękne włosy
jesienią? :)
Kiedyś kupiłam olej konopny w ZSK, dodałam do kremu ale szału nie było. Moze jego przeznaczeniem sa jednak włosy;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie miałam nigdy czystego oleju konopnego, chciałabym go wypróbować :) Jako składnik szamponu, mydła i balsamu do włosków super działa :)
UsuńOj nie znam ale chętnie bym poznała :) plus za bycie ekologicznym i za niestetsowanie na zwierzętach!
OdpowiedzUsuńNie testowanie* oczywiście :D
UsuńCała linia genialna, mam ochotę na inne konopne kosmetyki :)
UsuńNie miałam takiego na bazie konopnego, ale coraz więcej kosmetyków go używa. :-)
OdpowiedzUsuńNooo i bardzo dobrze, olej niezbyt doceniany, a świetny :)
UsuńNie znam tego produktu. A jeżeli chodzi o sposoby na piękne włosy to zdecydowanie olejowanie! :)
OdpowiedzUsuńOj tak olejowanie u mnie zawsze, teraz olejuję miksem kokosowego z migdałem :)
UsuńNa razie nasza pierwsza przygoda z konopiom stoi na półce pod postacią napoju roślinnego.
OdpowiedzUsuńTaki balsam do włosów też by nam się przydał :)
Ooo jest takowy napój, muszę poszukać, jestem ciekawa smaku :)
UsuńMiałam ich szampon, który świetnie się sprawdził jako żel do mycia twarzy ;p
OdpowiedzUsuńO ja to nieźle, ciekawe, czy są typowe zele do twarzy z konopnym olejem :)
UsuńMisiek jak zobaczył opakowanie od razu stwierdził, że mam za dużo masek ale taką mi kupi :D
OdpowiedzUsuńHehe no to niechaj dotrzymuje obietnicy :D
UsuńZupełnie nie znam tych kosmetyków, raczej nie przyciągnęłyby mojej uwagi, tak mi się przynajmniej wydaje. Po prostu ja wiem, że moje kłaki nie lubią się zazwyczaj z naturalnymi kosmetykami- plączą się, przesuszają itp.
OdpowiedzUsuńJa czasem tez muszę im nieco chemii zafundować, ale ogólnie naturalne kosmetyki do włosów, działają na mnie świetnie :)
UsuńWydaje się bardzo dobry. Chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńBalsam jest delikatny i ma super zapach, olej konopny rządzi :)
UsuńThanks Vikee and kisses :*
OdpowiedzUsuńCiekawy temat, jeśli dla osłabionych włosów to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie do słabych, suchych idealny :)
Usuńoooo zaciekawiłaś mnie tym produktem, widzę go pierwszy raz i już mam ochotę na testowanie ;D
OdpowiedzUsuńDuet konopny spisał się na medal :)
UsuńChyba się skuszę;)
OdpowiedzUsuńTrzeba :)
UsuńNiezły balsam, chętnie wypróbuję. Muszę bardziej zadbać jesienią o włosy, zaraz jakiś olej nałożę :)
OdpowiedzUsuńJa często olejuję ostatnio :)
UsuńKompletnie nieznany mi produkt :). Chyba kiedyś coś czytałam o marce, ale jakoś wtedy mnie nie zainteresowała. Teraz jednak czuję się skuszona, działanie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa już miałam szampon, balsam również super się sprawdza :)
UsuńJednak Maryśka nie jest taka zła :-)
OdpowiedzUsuńKonopie niestety mało doceniane, a świetne efekty urodowe daje :)
UsuńPierwszy raz czytam o tym produkcie:)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, ze zaintrygowalaś mnie tym specyfikiem, jeśli nadaje się do suchych włosków :)
Taak olej konopny nawilża ładnie :)
UsuńNa moje biedne kłaczki nadał by sie z pewonścią :)
OdpowiedzUsuń