Dzięki Mydlarni Marsylskie, przenoszę się ostatnio
w cudowne rejony Prowansji i jej otulających, francuskich zapachów, niedawno
pisałam o wspaniałym mleczku fiołkowym, dziś prawdziwe mydło marsylskie w
płynie z oliwą z oliwek, pachnące lawendą, marki Le Serail, która specjalizuje
się właśnie w cudownych mydlanych kosmetykach, to 100% prawdziwe, francuskie
mydła, wytwarzane w Marsylii, tradycyjnymi metodami od wielu, wielu lat.
Są to kosmetyki na bazie roślinnych komponentów, nie
testowane oczywiście na zwierzętach. Mydło marsylskie w płynie, mieszka w dużej,
smukłej, przezroczystej, poręcznej butelce (aż 500 ml) z białą, działającą bez
problemów, praktyczną i zamykaną pompką, ułatwiająca codzienne użycie. Na
estetycznym, tradycyjnym, eleganckim opakowaniu, które zdobi moją łazienkę,
prócz oliwnych grafik, widzimy także informacje na temat kosmetyku, firmy i
skład mydełka. Sercem kosmetyku jest oliwa z oliwek, znana jest ze swych dobroczynnych
właściwości dla naszej skóry, oliwa działa kojąco i gojąco, ale również bardzo
intensywnie nawilża, wygładza i regeneruje naskórek, zawiera cenne kwasy
tłuszczowe, jest też silnym przeciwutleniaczem, zatem kosmetyk działa oczyszczająco,
nawilżająco i również przeciwstarzeniowo, antybakteryjnie, pielęgnuje, chroni
przed działaniem czynników zewnętrznych. Mydełko ma gęstą, treściwą, lekko
żelową konsystencję w kolorze jasno-brązowym. Odpręża, wygładza, odżywia skórę,
nadaje jej też przepięknego, charakterystycznego zapachu, jest lawendowa,
głęboka woń, luksusowa, nieco roślinna.
Mydło Le Serail, idealne będzie dla każdego typu
skóry, świetne dla skóry normalnej, suchej, czy mieszanej, ale także dla osób,
które posiadają skórę wrażliwą, delikatną, skłonna do podrażnień, czy alergii, pieni
się gęstą, kremową, delikatną, mydlaną pianą, jest wydajne i idealnie
rozprowadza się po skórze. Mydło ma
formę płynną, może nam posłużyć nie tylko do doskonałego oczyszczenia ciała,
twarzy, włosów, czy higieny intymnej, ale także do prania. Oczyszcza doskonale,
moja skóra po kąpieli z nim, jest oczyszczona, miękka, zrelaksowana i
nawilżona, dodatkowo ten lawendowy, głęboki zapach, można je zakupić w Mydlarni Marsylskie, gdzie dostępne są też inne, ciekawe mydła w płynie.
Lubicie mydła w płynie? Podobają się Wam
prowansalskie zapachy? :)
Takie mydło to jak najbardziej, zwłaszcza, że tak ładnie wygląda w tej buteleczce. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje i ta wielka butla, mydło wspaniałe :)
Usuńpierwszy raz spotykam się z tą marką, fajny i mega krótki skald
OdpowiedzUsuńTo moje również pierwsze spotkanie z nią, ale mydło skradło mi serducho :)
UsuńNigdy go nie wodzialam ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam *
UsuńWidziałam *
Usuń:D :D Są świetne te mydełka, jest ich kilka wersji, w mniejszych buteleczkach tez :)
UsuńNigdy go nie wodzialam ;)
OdpowiedzUsuńWodzić tez można za nim wzrokiem, a co :*
UsuńPrzygarnęłabym :)
OdpowiedzUsuńOł je, polecam :)
UsuńA skusiłabym się, bo lubię mydła w płynie :)
OdpowiedzUsuńJa też, są uniwersalne bardzo :)
UsuńPierwszy raz widzę, :)
OdpowiedzUsuńMydła niezbyt popularne, ale genialne :)
UsuńWidziałabym to mydło u mnie w łazience :)
OdpowiedzUsuńW mojej się pięknie prezentuje :)
UsuńJuż sam wygląd zachęca.
OdpowiedzUsuńDokładnie, dostojnie wygląda :)
UsuńTetrasodium EDTA... to ja nie mogę ;)
OdpowiedzUsuńMoja skóra go toleruje ok, Cię podrażnia? :)
Usuńnie używałam jeszcze mydeł marsylkich w płynie
OdpowiedzUsuńJa miałam kosteczki, to moje pierwsze w płynie jest :)
UsuńTakie mydełko chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSuper mydełko, wielozadaniowe :)
Usuńprowansalskiego zapachy uwielbiam i mydła w płynie również, jestem na tak :P
OdpowiedzUsuńPachnie bosko, lawendą <3
UsuńPrzepięknie wygląda. Ja uwielbiam takie mydełka. :)
OdpowiedzUsuńSkusić się warto, ten zapach mmm :)
UsuńWygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńWygląda i działa :)
UsuńSama buteleczka mnie już urzekła;)
OdpowiedzUsuńŁadna, mimo iż duża, poręczna i pompka fajnie działa :)
UsuńZapach zupełnie nie mój.
OdpowiedzUsuńNabrałam chęci na to mydełko ^^
OdpowiedzUsuńCiekawe czy nadawałoby się do włosów :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to moje klimaty, ale wygląda zachęcająco.
OdpowiedzUsuńuwielbiam francuskie kosmetyki, a Prowansja to moje wakacyjne marzenie :-) obecnie używam naturalnego mydełka w płynie Alepp :-)
OdpowiedzUsuń