piątek, 19 lutego 2016

Couleur Caramel – Certyfikowane cienie do powiek – Ciemny, matowy brąz (Brun Intense 081) oraz Miedziany, perłowy (Moorea 105) Naturalny makijaż cruelty free :)

Niedawno pisałam o świetnej, naturalnej kredce do oczu Couleur Caramel (poczytajcie tu), dziś pora na kolejny, wspaniały produkt do makijażu oczu tej francuskiej marki, której kosmetyki, produkowane są wyłącznie z naturalnych, ekologicznych, organicznych składników. Nie zawierają one niepotrzebnych, sztucznych substancji konserwujących, olejów ropopochodnych, mają genialne składy, opakowania przyjazne środowisku, oczywiście nie są testowane na zwierzętach na żadnym etapie produkcji (firma należy do OneVoice, największej francuskiej organizacji wspierającej prawa zwierząt). Couleur Caramel posiada ponadto liczne, restrykcyjne certyfikaty (Cosmebio, Ecocert, czy FSC i PEFC).
 
 
 Cienie Couleur Caramel, zachwyciły mnie nie tylko składem, jakością, ale także swoją intensywnością i efektem, jaki dają. Dwa piękne cienie przybyły do mnie w niezwykłej, zamykanej paletce, cienie w tejże paletce są oczywiście wymienne, ponieważ jest to kasetka magnetyczna, w której mieszczą się owe, dwa cienie o lekko zaokrąglonych, prostokątnych kształtach (każdy 2,5 g). Kasetka, widoczna na zdjęciach, to wersja z lusterkiem i dwoma aplikatorami. Wykonana jest z grubej eko-tektury z zielonymi akcentami, wspaniała, poręczna, praktyczna, minimalistyczna, po prostu piękna. W paletce znajdują się dwa cienie: Brun Intense z numerem 081 oraz Moorea z numerkiem 105.
 
 
Cienie są idealne, bardzo mocno napigmentowane, intensywne, fantastycznie się blendują, rozcierają, współpracują zarówno ze sobą nawzajem, jak i z innymi kosmetykami, doskonale można je stopniować. Oczywiście zawsze przed aplikacją cieni, nakładam na powiekę bazę pod cienie (obecnie z Lavery, ale lubię tez bazy z Artdeco i Inglota), wówczas cienie nie rolują się, są niesamowicie trwałe i utrzymują się na oku tyle, ile chcemy, jeśli jednak nie posiadacie bazy, trwałość przedłuży także podkład, czy korektor nałożony cieniutko pod cienie. Cienie świetnie nakładają się na pędzel i rozprowadzają się na delikatnej skórze powiek, mają idealną, zbitą konsystencję, ich kolor jest bardzo trwały i intensywny, nie osypują się. Couleur Caramel, to nie tylko makijaż, ale także pielęgnacja i odżywienie skóry powiek, dzięki naturalnym komponentom, z jakich się składają się cienie. W ich składzie odnajdziemy oleje roślinne (olej z pestek winogron, olej sojowy, oliwę z oliwek, olej z nasion słonecznika, olej uzyskiwany z nasion drzewa Pongam, czyli olej Karanja), które wzmacniają delikatną skórę powiek, nawilżają ją, wygładzają, a masło shea, dodatkowo spełnia funkcje odżywiające i regenerujące. Cienie wzbogacono także o naturalny przeciwutleniacz - rooibos, czyli wyciąg z czerwonej herbaty oraz organiczny proszek z moreli, który chroni i zmiękcza skórę, cienie oczywiście zawierają także pigmenty. Oznacza to, iż cienie są bezpiecznym kosmetykiem, który nie uczuli, nie wywoła reakcji alergicznej, nawet przy skłonnych do podrażnień, delikatnych oczach, to cudne, naturalne kosmetyki do makijażu. 
 
 
Brun Intense z numerem 081, to bardzo mocno napigmentowany, ciemny, prawdziwie matowy, kawowo-czekoladowy brąz, idealny na zewnętrzne kąciki oczu, blenduję go często z kolorem czarnym. Brąz można stopniować, zwiększać jego wyrazistość, roztarty, w wersji light, może również służyć jako cień bazowy, w swej mocniejszej odsłonie świetnie sprawdzi się przy smokey eyes.
  
 
Moorea 105, jest przepięknym, perłowym odcieniem miedzi o wykończeniu typu stare złoto. Często rozświetla on moje makijaże w wewnętrznym kąciku, ale także na środkowej części powieki. Kawa z mlekiem ze złotym połyskiem, gdy nakładam jedną warstwę, połączenie go zaś z 081, skutkuje pięknym gradientem w tak bardzo uwielbianych przez wiele z nas odcieniach brązu.
  
 
 Są to moje pierwsze cienie Couleur Caramel, zdecydowanie mam ochotę na inne ich odcienie, bowiem wybór jest niezwykle bogaty. Oba cienie można zakupić w firmowym sklepie Couleur Caramel, Brun Intense tu, Moorea zaś tu
 
Lubicie naturalne kosmetyki do makijażu? Znacie Couleur Caramel? Macie swoje ulubione cienie? :)

41 komentarzy:

  1. Wszystko pięknie, tylko tak wielka kasetka na dwa cienie? Trochę strata materiału i miejsca w szufladzie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki duecik razem, sama przyjemność :) Poręczna jest i nie zajmuje dużo miejsca :)

      Usuń
  2. Wow, cienie są mega dobrze napigmentowane :) Fajnie, że powstaje coraz więcej kosmetyków z naturalnych i organicznych składników ^^

    http://sakurakotoo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne efekty dają, ja tez się bardzo cieszę, ze dostęp do nich jest coraz lepszy :)

      Usuń
  3. Przyznaję, że częściej zaczynam używać naturalnych kosmetyków do makijażu, jest ich nie wiele, ale zawsze to coś na początek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo to piątunia, ja już w zasadzie całą kolorówkę naturalną używam, bez porównania z drogeryjnymi :)

      Usuń
  4. Ten ciemny brąz wygląda niesamowicie! Ależ intensywny i głęboki kolor! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te cienie wydają się genialne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W naturalnej kolorówce dopiero 'raczkuję', ale usze przyznać, że kolejne pozytywne recenzje tylko zachęcają mnie do zmiany moich 'zwykłych' kolorowych kosmetyków na te naturalne :) Przepiękne są te cienie!

    Koniecznie muszę zaobserwować Twój blog, żeby być na bieżąco z takimi cudami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, ze na dobrą stronę mocy przechodzisz :) Koniecznie zostań na dłużej, zapraszam :)

      Usuń
  7. ale piękne i intensywne kolorki, bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oba piękne i świetne efekty dają, mnie kupiły :)

      Usuń
  8. Piękne, intensywne kolory :) Kusząco wygląda ten duet :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne są, uwielbiam takie kolory, a tu jeszcze dodatkowo naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie barwy kojarzące się z naturą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo spodobała mi się głębia i pigment tego brązowego cienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. nooo , kolorki bardzo w moim typie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne kolorki, bardzo w moim typie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podoba mi się ten matowy brąz <3 Marka zapowiada się bardzo zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
  15. My akurat byśmy ich nie wykorzystały ale kolory są ładne i makijaż z nimi na pewno by nam się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To odcienie pasujące do każdego typu urody, na pewno pięknie wyglądałyby na Was :)

      Usuń
  16. Fajna taka paletka ;) wygląda zachęcająco i odcienie w moim stylu ;)

    ps. Mogę prosić o kliknięcie chociaż jeden link, bardzo mi to pomoże ;)
    http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/02/zamowienie-z-dresslink.html
    z góry dziękuję i pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetna, bardzo poręczna, odcienie idealne dla każdego typu urody :) Wyklikałam oczywiście :)

      Usuń
  17. Mam jeden cień tej marki - 044, i niestety nie zachwycił mnie, wręcz zniechęcił do marki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam Twoją opinię, moje są bardzo intensywne, nie wiem, czemu 044 tak zawiódł :)

      Usuń