Najmłodsze dziecko Sylveco, czyli marka Vianek, nie
zawodzi mnie w żadnym calu, kosmetyki wchodzące w Viankową ofertę, mają
świetne, naturalne składy, bazujące na składnikach pochodzenia naturalnego oraz
na ziołach z upraw ekologicznych. Zachwycił mnie również duecik do włosów w
postaci Szamponu z ekstraktem z miodunki i olejku z ekstraktem z nagietka,
miodunki i pięciornika, dzięki któremu zaserwowałam solidną regenerację moim
włosom, kuracja bowiem daje u mnie świetne efekty. Owy duecik, dostępny w sklepie Vianek, to produkty z
linii pomarańczowej, odżywczej, razem genialnie współgrają, pielęgnują i
chronią włosy.
Szampon z ekstraktem z miodunki
Szampon otrzymujemy w poręcznej, białej butelce (300
ml) z czarną nakrętką wyposażoną w praktyczne zamknięcie typu klik, szampon
wydobywa się bez problemu, przy czym mamy kontrolę nad ilością, jaką chcemy
aplikować. Piękne zalipiańskie motywy kwiatowe, zdobią opakowanie, na którym
odnajdziemy także informacje dotyczące kosmetyku, jego właściwości, stosowania,
producenta oraz cudny skład szamponu. Szampon nie zawiera sls, mamy tu
ekstrakty z miodu i roślinny ekstrakt z miodunki plamistej, które silnie wzmacniają
cebulki, pantenol, który łagodzi skórę głowy, działa przeciwzapalnie, wygładza
włosy, olej z moreli, nawilża zarówno włosy, jak i skalp, sprawia on, iż włosy
są wzmocnione i gładkie, chroni je także przed czynnikami zewnętrznymi,
witalizując cebulki włosa, głęboko także nawilżając skórę głowy. Stosuję go z
powodzeniem po olejowaniu, nie podrażnia skóry mojej głowy, przeznaczony jest
do każdego rodzaju włosów, ma on niezbyt gęstą konsystencję i przepiękny, owocowy
zapach, doskonale pieni się i oczyszcza świetnie włosy, jest bardzo delikatnym
kosmetykiem oczyszczającym włosy, do którego z pewnością wrócę wiele razy.
Olejek z ekstraktem z nagietka, miodunki i pięciornika
Włosy olejuję od lat, najczęściej sięgam do tego celu
po olej lniany, jojoba, kokosowy, czy konopny, zaś miks naturalnych olejków
Vianek, zachwycił mnie nie tylko przecudnym składem, ale także boskim zapachem.
Olejek mieści się w smukłej, białej buteleczce (200 ml), zamykanej na praktyczną,
czarną pompkę, dzięki której możliwa jest dokładna aplikacja olejku, ona też pozwala
nam dozować produkt wedle naszego zapotrzebowania, nie ma też obawy przed
wylaniem się produktu.
Opakowanie zdobią zalipiańskie motywy i informacje o świetnym,
naturalnym składzie. Olejek nie zawiera barwników, olejów parafinowych,
silikonów, jego skład wchodzą naturalne oleje: olej z pestek moreli, rokitnikowy
oraz masło avocado z lecytyną sojową i witaminą E, właściwości pielęgnacyjnych
dopełniają wyciągi z nagietka lekarskiego, miodunki plamistej i pięciornika
gęsiego. Olejek pięknie nawilża i wygładza włosy, kocham jego aplikację, którą
uprzyjemnia wspaniały, jakby morelowy zapach.
Tej serii jeszcze nie miałam, ale zapisuję na swoją chciejlistę :)
OdpowiedzUsuńPomarańczowa - odżywcza, koniecznie :)
UsuńAh ten Vianek :) Zawsze tak dobrze się spisuje ;)
OdpowiedzUsuńSylveco nie zawodzi <3
UsuńMoje włosy naturalnych kosmetyków nie lubią, za to kuszą mnie ich mgiełki do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są, będzie na blogu tez :)
UsuńOstatnio wszędzie widzę produkty Vianek. Jeszcze nie miałam okazji ich używać.
OdpowiedzUsuńWszyscy kochają Vianek :D
UsuńSzamonu i odżywki jeszcze nie próbowałam od Vianka ;)
OdpowiedzUsuńTo olejek, który w zasadzie może być tez odzywką :)
UsuńChyba muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOj tak musisz :)
UsuńCoraz bardziej kuszą mnie produkty tej firmy.
OdpowiedzUsuńW takich cenach, warto spróbować :*
UsuńMuszę wypróbować miałam balsam z tej serii i chociażby dla zapachu to warto... a o działaniu już nie.wspomnę! :)
OdpowiedzUsuńBalsam czeka u mnie, ale niedługo otworzę, bo ten zapach jest boski <3
UsuńJuż kiedyś słyszałam o tym produkcie i chyba muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńVianek zbiera same pozytywy :)
Usuńmam ochotę na krem pod oczy tej marki
OdpowiedzUsuńWspaniałe, mam dwa, zrobię recenzję porównawczą :)
UsuńVianki wielbię :D
OdpowiedzUsuńI ja, i ja :D
UsuńMam z Vianka tylko balsam odżywczy,miejmy nadzieję,że z czasem kupię coś więcej
OdpowiedzUsuńBalsam czeka u mnie :)
UsuńJa powoli finiszuję swoje zapasy i w końcu będę mogła się z nimi zapoznać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;*
Usuń