Kosmetyki na bazie oleju z konopi, intrygowały mnie
już bardzo długi czas, dzięki Econopie, owo marzenie spełniło się i w mojej
łazience zagościło trio konopne z dzisiejszym bohaterem - Szamponem regenerująco-nawilżajacym
na czele, niebawem również bliższe spotkania z balsamem i mydełkiem :)
Olej tłoczony z nasion konopi siewnej (Cannabis
sativa), od wieków znany jest ze swych dobroczynnych, urodowych właściwości dla
skóry i włosów. Olej ten działa kojąco i gojąco, ale również bardzo intensywnie
nawilża, wygładza i regeneruje, zarówno skórę, jak i włosy, zawiera cenne kwasy
tłuszczowe (linolowy, alfa-linolenowy), kwasy omega 3, 6 i 9, witaminy (A, B1,
B2, B3, B6, C, D i E), fosfolipidy, fitosterole, minerały, karoten, chlorofil,
jest też silnym przeciwutleniaczem, zatem działa również przeciwstarzeniowo. Szampon
Cannabis – Health Culture, otrzymujemy w białej, poręcznej i smukłej butelce (200
ml) z nakrętką wyposażoną w praktyczne zamknięcie typu press. Jest to świetne
rozwiązanie w przypadku tego typu produktów, szampon bowiem wydobywa się bez
problemu, przy czym mamy kontrolę nad ilością, jaką chcemy aplikować. Schludne,
bardzo estetyczne, konopne grafiki w odcieniach zieleni, zdobią opakowanie, a
przejrzysty i czysty layout, uprzyjemnia, wizualny odbiór produktu. Na
opakowaniu odnajdziemy informacje dotyczące kosmetyku, jego właściwości,
stosowania, dystrybucji oraz skład szamponu.
Jest to ekologiczny kosmetyk, nie testowany
oczywiście na zwierzętach, zawiera 5% oleju konopnego. Olej z konopi, sprawia,
iż włosy są wzmocnione, nawilżone i gładkie, chroni je także przed czynnikami
zewnętrznymi, witalizując cebulki włosa, likwidując objawy świądu i regulując
wydzielanie serum, pielęgnuje także skórę głowy. Szampon wzbogacono także o
kojący d-panthenol, oliwę z oliwek, kwas mlekowy (który naturalnie występuje w
naszej skórze i włosach, poprawiając ich stan) i witaminę młodości – witaminę
E. Jest to delikatny kosmetyk, który nie uczuli, nie podrażni, pachnie bardzo
przyjemnie, nieco ziołowo, zapach towarzyszy nam także przy myciu włosów. Ma
gęstą, treściwą konsystencję w kolorze jasnego brązu, pięknie rozprowadza się
po włosach.
Jest to produkt przeznaczony do każdego rodzaju
włosów, sprawdzi się na pewno przy włosach słabych, suchych, skłonnych do
wypadania, łamiących się, potrzebujących szczególnego odżywienia. Szampon
Cannabis, doskonale oczyszcza włosy nawet po intensywnym olejowaniu (obecnie
używam do olejowania oleju avocado i oleju kokosowego) i włosowych, cięższych
maskach. Po umyciu włosów tym szamponem, aplikowałam balsam Cannabis (wkrótce
recenzja), moje włosy po takiej kuracji, są świeże, miękkie, mocne, gładkie i
lśniące. Szampon konopny Cannabis – Health Culture, nie zawiódł mnie i
sprawdził się świetnie, można go zakupić w sklepie Econopie, gdzie kuszą także
inne kosmetyki na bazie tego cudownego oleju.
Może kiedyś się skuszę :) obecnie jestem wierna BD :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie, jest świetny, oczyszcza genialnie włosy :)
UsuńNigdy nie próbowałam kosmetyków z olejem z konopii, ale od lat chodzi mi to po głowie :) ponoć jest dobry na schorzenia skórne, ja głównie ze skórą głowy mam problemy, więc może warto byłoby zacząć właśnie od szamponu :)
OdpowiedzUsuńJest to tez mój debiut z konopnymi kosmetykami, ale zdecydowanie mam ochotę na inne :) Będzie idealny dla Ciebie :)
UsuńNigdy nie stosowałam żadnych kosmetyków na bazie olejku z konopi, ciekawe jak by się u mnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńJa tez byłam ich bardzo ciekawa, super są :)
UsuńNigdy nie miałam żadnego szamponu na bazie olejku z konopii. Mało tego, ja nawet nie wiedziałam, że takie są :)
OdpowiedzUsuńSą, są i to naprawdę warte wypróbowania :)
UsuńJeżeli to legalnie, wybrobóję :)
OdpowiedzUsuń100% legalny szampon :D
Usuńnie znam ale poznam dzieki Tobie ;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze balsam i mydełko, także trio konopne świetnie się spisuje :)
UsuńTeż zastanawiałam się nad legalnością tych produktów ;) Ostatnio temat konopi znów jest "na topie" :P
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, to legalne, ziołowe kosmetyki, nie rozumiem tych afer na temat konopi ech :)
UsuńNa pierwszym i ostatnim zdjęciu wygląda jak balsam do ust w zbliżeniu :D
OdpowiedzUsuńNota bene balsam do ust tez jest na Econopie :D
UsuńCannabis ostatnio wszędzie widzę :D konopie zawojowały kosmetyczny świat :D
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńCzuję się skuszona na jego przetestowanie ;)
OdpowiedzUsuńWarto, warto się skusić :)
UsuńCiekawy produkt :D Sama jeszcze nie stosowała, ale kto wie ;)
OdpowiedzUsuńSkład ciekawy i ma dodatkowo fajne opakowanie :)
UsuńNono, fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny szampon i balsam również :)
UsuńMnie też od jakiegoś czasu intrygują takie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMnie intrygowały i marzenie się spełniło :)
UsuńNigdy nie miałam nic z konopiami.
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze spotkanie z nimi, ale zdecydowanie trzeba wypróbować krem na przykład, albo balsam do ciała bym bardzo chciała :)
UsuńMoże kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://astrall-bloguje.blogspot.com/
Pierwszy raz spotkałam się z takim dodatkiem kosmetycznym :D
OdpowiedzUsuńOlej konopny został troszkę zapomniany, a ma tak wspaniałe właściwości :)
UsuńNigdy nie widziałam teraz juz wiem;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Agatko :*
UsuńA mi zawsze mówili, że konopie to samo zło... :-)
OdpowiedzUsuńOlej konopny to cudo dla skóry i włosów :)
UsuńAktualnie używam kremu do stóp z olejem z konopi :)
OdpowiedzUsuńOooj chciałabym wypróbować :)
UsuńInteresting product! Hello from Montreal, Canada! :)
OdpowiedzUsuńHello Linda, kisses to you :)
UsuńHa, jak konopia to czemu nie:)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam w naszych ulubionych Helfach ORGANICUM. No - to chyba będzie ulubieniec:)
Konopie jest świetną roślinka, szkoda, ze tak lekko zapomnianą w kosmetyce :) Z Organicum nie miałam nic :)
UsuńKusisz, muszę najpierw zapasy wykorzystać. :)
OdpowiedzUsuńZielone kuszenie :D
UsuńMiałam go i u mnie bardziej sprawdził się jako żel do mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńOoo nie myślałam, ze i do takiego celu były ok :)
UsuńWooow, pierwsze słyszę o nim, ale brzmi ciekawe!
OdpowiedzUsuńŚwietny jest, polecam Kochana :)
UsuńNie znam, ale z racji, że lubię testować nowe szampony być może kiedyś się skuszę!
OdpowiedzUsuńJa tez lubię testować szampony :) ten sprawdził się bosko :)
UsuńPierwszy raz widzę takie cudo :)
OdpowiedzUsuńTo także moje pierwsze spotkania z tymi kosmetykami :)
UsuńMiałam go i lubiłam.
OdpowiedzUsuńNooo to piona :D
UsuńWidzę że olej konopny nawet wysoko w składzie.
OdpowiedzUsuńTak, wysoko i czuć go :)
UsuńChętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZarówno szampon, jak i balsam genialne :)
UsuńMoże kiedyś kupię, jak wykończę zapasy ;)
OdpowiedzUsuńPolecam na przyszłość zatem, bo świetny jest :)
UsuńNie dla mnie, CB w skladzie, szkoda, bo fajny sie wydaje ;)
OdpowiedzUsuńOo kusi ten szampon, muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuń