Dziś zapraszam Was na miks produktów,
które ostatnio, szczególnie zwróciły moją uwagę :)
Instituto Espanol Pielsana – Delikatny szampon do
włosów
Świetny szampon, mieszka w białej, super dużej, lecz
nadal bardzo poręcznej (dzięki wypustkom) butli (750 ml), zamykanej na klik,
jest to dobre rozwiązanie w przypadku tego typu produktów, szampon bowiem
wydobywa się bez problemu, przy czym mamy kontrolę nad ilością, jaką chcemy
aplikować. Instituto Espanol jest Hiszpańską firmą z tradycjami, która dba o
środowisko naturalne i nie testuje oczywiście swych produktów na zwierzętach.
Szampon skusił mnie, bowiem nie zawiera parabenów, sztucznych barwników, czy
alergenów i jest naprawdę bardzo wydajny. Ma neutralne ph i jest dedykowany do
każdego rodzaju włosów. Szampon świetnie zmiękcza, wygładza włosy i nawilża je.
Evree - Mleczko do demakijażu twarzy do skóry suchej
Tak wiele naczytałam się na Waszych blogach o
kosmetykach Evree, że postanowiłam ich nareszcie spróbować, na pierwszy ogień
poszło mleczko do demakijażu, które zachwyciło mnie zapachem i działaniem. Ładnie
nawilża, koi i co najważniejsze dobrze zmywa moje, czasem bardzo mocne
makijaże. Nie ma tu parabenów, silikonów, czy parafiny, znajdziemy zaś ekstrakt
z granatu, melisy, czy olej arganowy, używam mleczka z wielką przyjemnością,
zwłaszcza w te gorące dni.
Ados - Lakier podkładowy
Polski lakier podkładowy, który nakładam zarówno pod
lakier, jak i na lakier, chroni paznokieć, ale także przedłuża żywotność
koloru. Biały, idealny pędzelek, łatwo aplikuje kosmetyk na płytkę.
Floslek - Natural Body - Soczyście owocowy żel pod
prysznic acerola & cherry berry
Jak mogłam nie skusić się na żel o tak cudnej nazwie
:) Polski kosmetyk free cruelty, bez parabenów, doskonale spełniający swą rolę,
oczyszcza, odświeża, jest delikatny, ma w składzie ekstrakt z aceroli, nie
podrażnia, nie wysusza. Doskonały, świeżutki żel na wiosnę.
CD – Żel pod prysznic Owoc granatu i Happy Deo Orange
Bossom
Oba, niemieckie kosmetyki CD przypadły mi do gustu,
nie zawierają olejów mineralnych, silikonów, parabenów, składników
odzwierzęcych. Żel ma owocowy zapach i ładnie oczyszcza i zawiera ekstrakt z
granatu, dezodorant zaś pozbawiony jest aluminium, nie barwi i ładnie odświeża,
ma on śliczny zapach pomarańczy, który przywołuje mi już myśli o letnim
wypoczynku :)
nic z tych produktów nie miałam okazji jeszcze używać :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Polecam szczególnie szampon, pierwszy raz mam styczność z tą firmą :)
Usuńz Evree kupiłam tonik, chyba seria ta sama:)
OdpowiedzUsuńTen jest do suchej, tonik pewnie tez niezły :)
Usuń:)
UsuńNo dobra.. Wstyd się przyznać ale nie znam kompletnie Twoich dzisiejszych bohaterów :)
OdpowiedzUsuńGromadka cała godna uwagi :)
Usuńtakiego żelu z Floslek jeszcze nie widziałam! :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie tez nie, dlatego tak mnie skusił :)
UsuńNajbardziej Evree mnie kusi, po tylu pozytywnych opiniach jestem "głodna" tej firmy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja tez byłam :)
Usuńmiałam ten zel Floslek
OdpowiedzUsuńZapaszek ma słodki :)
Usuń
OdpowiedzUsuń⊱✿ . * ☆ * .¸✽ ¸ . * ♡ * .✿⊰✽⊱✿ . * ☆ * .¸✽¸ . * ♡ * .✿⊰✽ ⊱✿ . * ☆ * .¸✽¸ . * * ♡ .✿⊰
Witam !!!
Przyszedłem haftować liścik życząc dobry początek tygodnia dla Ciebie i Twojej rodziny !!!
http://hildasbordados.blogspot.com.br/
⊱✿ . * ☆ * .¸✽ ¸ . * ♡ * .✿⊰✽⊱✿ . * ☆ * .¸✽¸ . * ♡ * .✿⊰✽ ⊱✿ . * ☆ * .¸✽¸ . * * ♡ .✿⊰
Dziękuje Hilda :) Za cudne słowa i dla Ciebie buziaki :*
UsuńZnam tylko CD, ale jakoś tak nie szaleję za nimi:D
OdpowiedzUsuńMam je pierwszy raz, całkiem fajnie się sprawdzają oba :)
UsuńBardzo lubię dezodoranty CD. do Evree też mam ogromny sentyment :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta marka pierwszy raz, CD zresztą tez :D
UsuńSama nic nie używałam z tych produktów, ale bardzo zainteresował mnie szampon :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bardzo wydajny :)
UsuńMarka CD mnie ciekawi!
OdpowiedzUsuńCiekawe mają kosmetyki, w kulce deo mnie ciekawi tez :)
UsuńMleczek do demakijażu nienawidzę ale chętnie wypróbowałabym ten szampon :)
OdpowiedzUsuńMega butla i całkiem fajnie się sprawdza :)
Usuńo nie!! z Twojej szóstki nic nie znam :D
OdpowiedzUsuńRenia szampon fajny i żele ten polecam :)
UsuńWszystko to dla nas nowość! Eh jesteśmy daaaaleko w tyle :)
OdpowiedzUsuńAj tam w tyle, nikt nie ogranie wszystkiego :)
UsuńAle fajne rzeczy, ciekawi mnie zwłaszcza żel Floslek.
OdpowiedzUsuńMa świetną butelkę i zapach :)
UsuńŻadnego z tych kosmetyków niestety nie używałam jednak kosmetyki Evree są mi znane i bardzo je lubię, choć za mleczkami nie przepada, wolę micele lub żele :D
OdpowiedzUsuńMnie intrygują słynne kremy, no i ja mleczkowa jestem :)
Usuńnie znam żadnego, ale ciekawią mnie produkty Evree i CD :)
OdpowiedzUsuńU mnie tez debiutują i całkiem je polubiłam :)
UsuńNie znam żadnego z nich:)
OdpowiedzUsuńSzampon na pewno godny uwagi :)
UsuńMuszę kiedyś skusić się na coś z Evree, bo wszyscy polecają tę markę :)
OdpowiedzUsuńI ja właśnie uległam :)
UsuńNie trafiłam na żaden. Ostatnio zafascynował mnie za to szampon z opuncją figowa!
OdpowiedzUsuńO jaaaa musi być niezły, ja nadal oleju nie zafundowałam sobie, taki drogi jest :D
UsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, testuje kosmetyki bania agafi :-)
OdpowiedzUsuńOOO jak jak lubię te kosmetyki z Bani Agafii :)
UsuńNie słyszałam o żadnym z nich. :-)
OdpowiedzUsuńTo miło, ze u mnie się zapoznałaś :)
UsuńNie znam tych kosmetyków.. ale szampon chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńTaaaaka butla i bardzo fajnie oczyszcza :)
UsuńZainteresował mnie ten delikatny szampon do włosów :)) Lubię naturalne produkty, które nie zawierają tej całej chemii w składzie :P
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Mamy ten deo z CD , zostało mi pół butelki może ciut mniej ;D
OdpowiedzUsuń