Perfekcyjnie, idealnie wykonany makijaż, nie
obejdzie się oczywiście bez dobrych pędzli. Ja od lat, jako swoista fetyszystka
i maniaczka pędzelkowa, mimo, że moja kolekcja jest dość spora, poluję na te
sztuki, które prócz jakości, będą gwarantowały trwałość, wygodę w stosowaniu, ale
zależy mi także na tym, by były to produkty powstałe w zgodzie z Naturą i
poszanowaniu dla zwierząt. Na blogu pisałam już parę razy o moich pędzlach, dziś
postanowiłam przybliżyć Wam pędzel, w którym zakochałam się bez reszty, jest to
Pędzel Super Kabuki firmy Lily Lolo, który przybył do mnie z
fantastycznego sklepu Costasy,
wyłącznego dystrybutora tej marki w Polsce.
Super Kabuki używam codziennie, bowiem jest to
najlepszy pędzel do aplikacji podkładu mineralnego, jaki kiedykolwiek miałam. Lada
dzień na blogu napiszę o ukochanym podkładzie mineralnym od Lily Lolo, zaś dziś
niechaj króluje tu, jego nieodzowny kompan mego codziennego makijażu - Pędzel
Super Kabuki. Mam dość dużą gromadę pędzli, wśród nich szacowne miejsce zajmują
pędzle kabuki, niezastąpione maluchy z krótkim trzonkiem, dzięki którym
kosmetyk nałożymy równomiernie, nawet przy kilku warstwach, Super Kabuki od
Lily Lolo, wyróżnia się wśród nich świetnym, najwyższej jakości, syntetycznym
włosiem i solidnym trzonkiem, pędzel nigdy mnie nie zawodzi :)
Pędzel otrzymujemy w luksusowym, estetycznym, biało-czarnym
kartoniku z logo firmy. Super Kabuki, został wykonany z syntetycznego włosia najwyższej
jakości, które jest bardzo przyjemne, niesamowicie mięciutkie i delikatne w
dotyku, jego trwałość góruje zdecydowanie nad pędzlami z włosia zwierzęcego,
jest to wegański pędzel do makijażu. Włosie (o długości około 4 cm) pędzla ma
kolor jasno-brązowy, końcówki zaś są ciemniejsze i bardziej podatne na ruch,
włosie to, nawet pod wpływem czasu i wielokrotnego czyszczenia, w ogóle nie
odkształca się, nie łamie, jest niesamowicie sprężyste i nie ma mowy o jego
puszeniu. Polecam myć pędzle delikatnym, naturalnym szamponem, bądź płynem dla
dzieci pod bieżącą, ciepłą wodą, czasem nakładam na pędzel nawet trochę
odżywki, czy maski do włosów, powinien on dokładnie wyschnąć w sposób
naturalny, bez suszarek, czy grzejników. Pędzle z syntetycznego włosia, jak
ten, nie podrażniają, są antybakteryjne, zatem mogą używać je także osoby
skłonne do alergii.
Super Kabuki Lily Lolo, osadzony jest na bardzo
solidnej rączce w czarnym kolorze z logo marki, na którym znajdziemy biały
napis z nazwą pędzla. Włosie jest doskonale osadzone w rączce i nie wypada.
Cały pędzel ma długość 7 centymetrów. Jest to świetny kabuki, z krótkim
trzonkiem i bardzo gęstym włosiem, pędzel przede wszystkim służy do nakładania
produktów o sypkiej konsystencji, nakładanie nim sypkich kosmetyków
mineralnych, to czysta przyjemność, doskonale, wzorowo sprawdza się przy
aplikacji podkładów mineralnych Lily Lolo. Podkład rozprowadza się tym pędzlem równomiernie,
dokładnie, bardzo miło się z nim pracuje, bowiem przyswaja idealną ilość
produktu, jest niesamowicie poręczny i świetnie trzyma się go w dłoni.
Jak go używam? Mam cerę mieszaną w kierunku suchej,
także najpierw spryskuję go leciutko wodą termalną, wysypując małą ilość
podkładu mineralnego na pokrywkę słoiczka, pędzlem wykonuję ruchy koliste i
nabieram tak kosmetyk na pędzel, osypuję nadmiar, uderzam jego podstawą pionowo
i aplikuję kolisto-stemplującymi ruchami na twarz. Więcej o aplikacji napiszę
przy okazji recenzji podkładu, bowiem są różne szkoły nakładania podkładu
mineralnego, w zależności od typu cery, o czym możecie poczytać na stronie
Costasy i zobaczyć na filmiku. Zdecydowanie Super Kabuki Lily Lolo, to jeden z
moich pędzelkowych ulubieńców i nie wyobrażam już sobie makijażu mineralnego
bez niego :) Można go zakupić w sklepie Costasy, gdzie znajdziecie także jego
malutkiego braciszka Baby Buki.
Znacie pędzle Lily Lolo? Macie swoje ukochane
pędzelki? :)
A ja jakoś nie używam pędzli Kabuki w ogóle ;) Wolę pędzle takie w stylu Hakuro H50S ;)
OdpowiedzUsuńMam cały zestaw Hakuro, właśnie prócz kabuki H100, mam trzy kabuki i Lily Lolo jest naj :) Do pudru transparentnego i kosmetyków mineralnych, sypkich, kabuki są genialnie :)
UsuńMnie się marzy ten mini buki:)
OdpowiedzUsuńMi teeeeż :D Jest słodki i na pewno równie genialny, jak duży braciszek :)
UsuńMuszę sobie taki sprawić :) jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, jest tak solidnie wykonany, lata będzie służył :)
UsuńJestem totalnym ignorantem pędzlowym. Kompletnie nie wiem co z czym, do czego i po co. Mam jeden Hakuro ale cosik mu krzywdę uczyniłam, bo marnie wyglada.:(
OdpowiedzUsuńNo to mnie zainspirowałaś Sisi droga do posta zatem :D Zrobię jakiś podstawowy poradnik, tylko jak ja ogarnę te moje wszystkie pędzle :D
UsuńMam duży pędzel i jest genialny :)
OdpowiedzUsuńO łoł super :) Mi się marzy do oczu Eye Blending Brush <3
UsuńMuszę w taki zainwestować, ale to już nie w tym miesiącu bo chyba doprowadze się do bankructwa :)
OdpowiedzUsuńJest świetny, wart każdego grosza, bo posłuży długo, długo, to zakup na lata :)
UsuńPrzydalby mi się taki pędzel!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest wszechstronny, świetny do wszelkich sypkich produktów, do podkładu mineralnego, to ideał :)
UsuńPrzybijam pionę :* :D
OdpowiedzUsuńNie używam pędzli ;)
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle sobie nie wyobrażam życia bez pędzli :D Do podkładów płynnych czasem jajka używam, ale pędzel jednak to podstawa u mnie :)
UsuńMarzy mi się ten pędzel :)
OdpowiedzUsuńNiechaj się wymarzy :)
UsuńMarzy mi się ten pędzel :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwygląda przemilusio, chętnie bym przygarnęła :) +proszę poklikaj linki w poście :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, no i jakościowo to najwyższa pólka :) Idę do Ciebie :)
UsuńMam go i jestem w nim wręcz zakochana :).
OdpowiedzUsuńKochana, pomożesz mi? Wystarczy kilknąć w któryś link pod odpowiednim zdjęciem w pierwszym poście na blogu :). Będę bardzo wdzięczna.
Jest, jest wspaniałym pędzelkiem :) No pewnie, idę kliknąć :D
UsuńPędzel bardzo ładnie się prezentuje :) My mamy dobry pędzel nieznanej firmy ale naprawdę u nas się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na lustrze w łazience :)
UsuńFajny ten pędzel. :) Przejrzałam jakiś czas temu pędzle Lily Lolo i uważam, że mają świetny design:) Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńNaprawdę solidne i urocze pędzle mają :)
UsuńMyślę,że czas na nowe pędzle :)
OdpowiedzUsuńJeśli są wysłużone już, to koniecznie :D
UsuńCzytałam o nim już wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńMa chyba same dobre opinie :)
UsuńCzytałam już o nim wieeele dobrego :). Ja mam ich pędzelek do cieni - bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńDo cieni, do blendowania mi się marzy Lily Lolo ach :) A Kabuki są boskieeeee <3
UsuńUwielbiam ten pędzelek i minerały, teraz to dla mnie najlepsza opcja, makijaż trzyma się cały dzień, a buzia swobodnie oddycha :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie <3 Ja latem nie wyobrażam sobie ciężkich podkładów, mineralki kocham :)
UsuńGreat post dear...lovely pics..:-)
OdpowiedzUsuńThank you for following my blog! I've followed you, too (via GFC #563)))
http://fairyland111.blogspot.com/
Mant thanks dear :) Kisses :*
UsuńPrzygarnęłabym :) ale najpierw chce coś kupić z Hakuro
OdpowiedzUsuńHakuro mam ogromny zestaw, chwalę sobie, ale mam teraz ochotę na EcoTools i Lily Lolo inne pędzelki :)
UsuńPięknie prezentuje się! :)
OdpowiedzUsuńUroczy i solidny zawodnik z tego pędzelka :)
UsuńNie znam tego pędzla :)
OdpowiedzUsuńTo miło, ze u mnie się zapoznaliście ;D Jest idealny :)
UsuńAle śliczniutki, pomyśle o nim :)
OdpowiedzUsuńPolecam go bardzo, jak nowy pędzel, to tylko Lily Lolo :D
Usuńmiałam jeden ale oddałam koleżance bo rzadko po niego sięgałam, tym bardziej że podkłady mineralne strasznie przesuszają mi skórę
OdpowiedzUsuńU mnie super się sprawdza zarówno on, jak i podkład, a mam skórę w kierunku suchej :)
UsuńDuzo słyszałam kiedyś chciałbym wypróbować:)
OdpowiedzUsuńSuper blog będę zaglądać częściej :)
potrzebuje kliknięć pomożesz będę wdzięczna :)
http://natalia004j.blogspot.com/2015/07/dresslink.html
Jest słynny już :) Wiele dziewczyn go chwali i ja również :)
UsuńW pełni się z Tobą zgadzam, najlepszy pędzel do nakładania mineralnych podkładów, jestem w nim absolutnie zakochana :)
OdpowiedzUsuńNoo to piątka :D
UsuńMoja kolekcja pędzlów jest uboga :)trzeba to z końcu zmienić :))
OdpowiedzUsuńNooo ba :D ten jest idealny, polecam bardzo :)
UsuńŚwietny pędzel, bardzo kuszący ja używam hakuro :-)
OdpowiedzUsuńMam Hakuro wiele pędzli, ale w kabuki ten zdecydowanie numer 1 :)
UsuńJa mam pędzel z Ecotools, podobny w ścięciu do Hakuro H50S, jestem z niego bardzo zadowolona :) Z Kabuki jeszcze nie korzystałam, ale wygląda całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, że zajrzałaś na mojego bloga, oczywiście rozgość się i zaglądaj kiedy chcesz :)
Ech Ecotools kusza mnie już długo :) Z przyjemnością :***
UsuńSporawy ten pędzel, fajny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ogrania eis nim i szybko całą buźkę :)
UsuńŚwietny pędzelek, jak w końcu zdecyduję się zakupić podkład mineralny to nad nim też pomyślę :)
OdpowiedzUsuńSuper jest, jak się zdecydujesz, koniecznie tylko on :D
Usuńja nigdy nie zwracałam uwagi na to, jaki mam pędzel, ale jak widać, muszę zacząć! :)
OdpowiedzUsuńo pędzlach kabuki słyszałam już wcześniej, ale Twoja opinia bardzo mi pomoże.
Będzie mi miło jak wpadniesz i do mnie http://zaczytana-oczytana.blogspot.com/ ^-^
Pozdrawiam!
Pędzle, to klucz do dobrze wykonanego makijażu :) Bardzo polecam ten, super jest :)
UsuńWidać, że jest naprawdę super!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wakacyjnie:)
Oj jest, jest :) Nieoceniony <3
UsuńNie używałam jeszcze pędzla Kabuki.
OdpowiedzUsuńJa parę lat temu kupiłam do ciała, duży i się zakochałam w tych maluchach :)
Usuńświetny ten pędzelek :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie świetny :)
Usuńmam kabuki i to raczej u mnie wersja turystyczna :)
OdpowiedzUsuńU mnie w łazience na szacownym miejscu, bo codziennie używany :)
Usuń