poniedziałek, 13 lipca 2015

Lily Lolo – Krem BB – Odcień Fair – Nowość idealna dla bladzioszków :)

Kremy BB, czyli beauty balm, czy blemish balm, już od dawna, na dobre zadomowiły się na sklepowych półkach i w naszych kosmetyczkach, ten czarodziejski kosmetyk, łączący w sobie funkcje upiększające i pielęgnacyjne, zdobył serca wielu z nas, bowiem jest to produkt, który z powodzeniem może zastąpić krem i podkład zarazem. Dobry krem BB, to pielęgnacja skóry, połączona z ochroną przeciwsłoneczną i wyrównaniem kolorytu cery, dla mnie krem BB, to także najdoskonalsza baza pod makijaż :)
 
 
Krem BB, to nowość, znanej, świetnej, brytyjskiej firmy Lily Lolo, której wyłącznym dystrybutorem w naszym kraju jest Costasy. Kosmetyki mineralne Lily Lolo, produkowane są wyłącznie z naturalnych i mineralnych składników, nie zawierają sztucznych aromatów, parabenów, nanoczasteczek, substancji konserwujących, mają piękne składy, są to kosmetyki free cruelty, nie testowane oczywiście na zwierzętach, wegańskie. Krem BB, dostępny jest w trzech odcieniach, ja jako, ze jestem typowym, słowiańskim bladziochem, wybrałam najjaśniejszy z nich – odcień Fair. Mieści się on w bardzo poręcznej, stojącej pionowo, smukłej, białej, matowej tubce (40 ml), z czarną nakładką. Kosmetyk aplikujemy, dzięki praktycznej pompce, która jest idealnym rozwiązaniem w przypadku tego typu produktów, codziennego użytku, do tego mamy kontrolę nad ilością wydobytego BB, dwie pompki starczają na całą moją twarz, szyję i dekolt. Na tubce znajdują się informacje o producencie i stosowaniu kremu. Dodatkowo krem, zapakowano w elegancki kartonik, z typowym dla firmy, prostym, czarno-białym, gustownym designem, na kartoniku odnajdziemy piękny skład kremu.
 
 
Krem BB Lily Lolo, zawiera głęboko nawilżający hialuroniam sodu, wygładzający i zmiękczający olej jojoba, olej z kiełków pszenicy, olej ze słodkich migdałów, olej arganowy, olej manuka, olej z nasion słonecznika, olej z pestek granatu i ekologiczny, kojący aloes. Tak wspaniały skład kremu, wzbogacono o mineralne pigmenty, dzięki temu krem ten, z powodzeniem zastępować może podkład, dla osób nie potrzebujących mocnego krycia, lub dla tych, którzy na co dzień nie używają podkładów w ogóle. Krem idealnie rozświetla cerę, wyrównuje koloryt, zawierając tak cudowne komponenty, naturalnie pielęgnuje, chroni skórę, działa przeciwstarzeniowo.  
 
 
Ma niesamowicie leciutką formułę, kremową, wspaniale rozprowadza się po skórze, jest wydajny, ja nakładam go zawsze pędzlem flat-top, do tradycyjnego, podkładu w płynie. Stapia się ze skórą, nie ma mowy o efekcie maski, to lekkie, naturalne ujednolicenie kolorytu twarzy, która po jego aplikacji wygląda promiennie i zdrowo. Nie zawiera silikonów, nie zapycha zatem porów, jest bezpieczny nawet dla skóry bardzo wrażliwej.
 
 
 Mój odcień Fair, jest najjaśniejszy z całej trójki, także to idealny kolor dla bladzioszków, ja nawet latem stronię od słońca, także to dla mnie ideał, BB, dostępny jest także w odcieniach Light i Medium. Nowość Lily Lolo, sprawdza się perfekcyjnie, jako baza pod podkład mineralny, wspaniale stapia się z nim, tworząc duet idealny i dając piękne, naturalne wykończenie makijażu. Naturalny skład i fantastyczny efekt, jaki daje, oznaczają, że będę mu wierna na pewno długo, jeśli macie chętkę na ten krem, w sklepie Costasy trwa teraz świetna promocja, także grzech byłoby z niej nie skorzystać i pokusić się na Lily Lolo, w którym się zakochałam na zabój :)
 

Znacie Lily Lolo? Stosujecie kremy BB? :)

76 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dla mnie też, każdy BB, którego próbowałam, był zawsze za ciemny, ten jest idealny :)

      Usuń
  2. Wydaje się naprawdę OK :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten krem BB :) i jestem z niego bardzo zadowolona :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiamy się nad Ligt. Jeszcze nie miałyśmy kremu BB a sądzimy, że czas wymienić zwykły ciężki podkład, który towarzyszył nam jeszcze w czasie niedoskonałej skóry na coś lżejszego i zdrowszego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To odcień ciemniejszy od mojego, naprawdę warto się skusić na ten kremik :)

      Usuń
  5. Uwielbiam kremy BB, więc chętnie bym go przygarnęła u siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy wcześnej nie słyszałam o tej firmie, ale teraz jastem bardzo zainteresowana :)

    Brzydki Ptak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lily Lolo ma saaame skarby w ofercie, śmigaj na Costasy koniecznie :)

      Usuń
  7. Mojej skórze od zawsze towarzysza jakieś niedoskonałości, więc sam BB nie byłby w stanie pokryć różności pojawiających się jeszcze jakiś czas temu, na szczęście lato jest dla mnie łaskawe :) Mam tylko jeden problem w postaci bardzo niskich filtrów, które nie zapewniają dobrej ochrony... Właśnie! A może Ty moja Droga masz dla mnie radę i ratunek jak rozjaśnić ciemne plamy na skórze? Znasz jakiś dobry preparat? Plamki po pryszczykach to "pryszcz" w porówananiu do wąsów jakie pojawiły mi sie, kiedy nieopacznie zapomniałam o baaardzo wysokim filtrze po depilacji... I teraz wyglądam naprawdę strasznie! Help!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, zaiste sam BB nie zakryje, daje on leciutkie krycie :) Na BB polecałabym podkład mineralny (recenzja już się pisze) :) nie zatyka on porów i skórka oddycha :) Trzeba się chronić, ja w ogóle nie wystawiam się na słońce, bo mam przebarwienia od razu, zdecydowanie jesienią musisz sobie kwasowe zabiegi zrobić, ja robiłam w tym roku, genialnie działają :) Limonka, cytryna rozjaśniają cerę też, ja często się tak ratuję :D A na ochronę mój kochany olej z pestek malin :D :D <3

      Usuń
    2. Kurde, mażę paszczę 50-tką, a jeden raz wystarczył bez i jest słabo. Nie wyobrażam sobie łażenia tak do jesieni, ale spróbuję z tą cytryną :D

      Usuń
  8. Ostatnio zakochałam się w ich pomadkach, obecnie testuję miniaturki róży :) szczerze to zachwyt goni zachyt bo BB wydaje się być idealne dla mojej cery :) która naprawde jest jasna i bardzo chłodna w swym odcieniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam pomadkę Lily Lolo kocham ją na zabój <3 A BB byłby idealny dla Ciebie zatem :)

      Usuń
    2. chyba się skuszę chociaż i Pixie kusi swym asortymentem :)

      Usuń
  9. Kremy BB jakoś nie goszczą na moich półkach, ale to ciekawe co piszesz:) zapraszam ponownie do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, ze jesteś :) BB fajna sprawa na lato szczególnie :)

      Usuń
  10. Kremy BB jakoś nie goszczą na moich półkach, ale to ciekawe co piszesz:) zapraszam ponownie do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z Lily Lolo niestety jeszcze nic nie mam ale od dawna kuszą mnie ich kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je miałam od dawana na liście, aż trafiły i do mnie <3 Boskie są :)

      Usuń
  12. Fajny produkt. Coraz bardziej interesuje mnie ta marka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wydaje się całkiem ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy produkt, pierwszy raz go widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bladzioszką nie jestem, więc mi pewnie przyda się ciemniejszy odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, są trzy odcienie, także ciemniejszy tez oczywiście jest :)

      Usuń
  16. Na razie mam BB Holika Holika i bardzo go lubię :) Ten na dłoni wygląda na trochę zbyt różowy dla mnie, miałam taki problem z Misshą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba samemu wypróbować, można małą wersję saszetkową zamówić, na zdjęciu zawsze inaczej wygląda :)

      Usuń
  17. Ja właśnei nie potrzebuję mocnego krycia, raczej tylko wyrównania kolorytu, więc dla mnie byłby idealny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak dale leciutkie krycie, wyrównuje pięknie cerę :)

      Usuń
  18. Nie znam tej firmy, ale wydaje mi się, że dla mnie idealny byłby najciemniejszy odcień Medium. ;] Najważniejsze, że nie zapycha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ładny ma skład, ze hej :) Absolutnie nie zapycha, najciemniejszy odcień jest oczywiście dostępny :)

      Usuń
  19. Kremów BB nie używam, ale firmę znam i bardzo lubię :). Dla mnie chyba lepszy byłby ten ciemniejszy odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę mu się przyjrzeć bliżej, jeszcze nie miałam kremu bb ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna sprawa, zamiast podkładu, albo pod podkład :)

      Usuń
  21. Skład jest genialny!!!! Chociaż nie przepadam za kremami BB, tym poczułam się skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład ideał, żaden z drogeryjnych BB mu nie dorówna :)

      Usuń
  22. Taka lekka formuła idealna na taką pogodę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedy użyłam bb vichy to nie chciałam już nigdy więcej, ale w końcu przekonałam się i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ten boje Vichy składowo, nie ma silikonów w składzie :)

      Usuń
  24. Idealny dla mnie na to wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak dla bladzioszków, to też dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Anka ale kusisz tą marką, ton ciemniejszy i byłby mój <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna, ja jestem zachwycona Lily Lolo rządzi po prostu :D

      Usuń
  27. Bardzo lubię kremy BB. Na razie używam ze Skin79. Jednak chętnie bym sprawdziła jak ten się spisuje na mojej buzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie te Skin79 mnie intrygują :) LL polecam z serca całego :)

      Usuń
  28. Jest niemalże idealny, super! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest idealny, jedynie dobrać dobrze odcień i bajka :)

      Usuń
  29. Nie wiedziałam, że ten krem BB występuje aż w 3 odcieniach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te trzy odcienie super się dopasowują, mój jest dla bladzioszków :)

      Usuń
  30. Fajnie, że wprowadzają naturalne kremy BB, bo moja skóra źle reaguje na silikony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, naturalne kremy BB, to strzał w dyszkę :)

      Usuń
  31. O to na razie nie dla mnie, póki co jestem mocno opalona :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są super nie tylko na opaloną skórę, pięknie wyrównują koloryt :)

      Usuń
  32. No nareszcie ktoś wstawił zdjęcie tego kremu BB :D Nie mogłam się już doczekać, dziękuję! A mogłabyś porównać go z czymkolwiek innym, czego używasz pod względem poziomu jasności? Też jestem bardzo blada, w drogerii nie znajdę dla siebie podkładu :)

    OdpowiedzUsuń