piątek, 31 lipca 2015

Apis – Inspiration – Ultra-odżywcze masło do ciała z minerałami z Morza Martwego i masłem karite :)

Balsamy i masła do ciała, to wspaniałe przyjemności dnia codziennego, których zdecydowanie nie można sobie odmawiać. Jestem wielką miłośniczką naturalnych mazidełek, zarówno tych gotowych, jak i wykonanych samodzielne w zaciszu domowym. Ostatnio zachwyciło mnie Ultra-odżywcze masło do ciała z minerałami z Morza Martwego i masłem karite, bydgoskiej firmy Apis Natural Cosmetics, pachnie bowiem bosko, delikatnie, to świeża, relaksująca woń, dodatkowo masło ma ładny skład. 


Masełko otrzymujemy w praktycznym, dużym, białym opakowaniu (200 g) z przyjemnymi morskimi grafikami, w brązowych odcieniach, charakterystycznych dla serii, które korespondują ze składem kosmetyku. Lubię tego typu opakowania, ponieważ w przypadku właśnie maseł czy balsamów, łatwo wówczas wydobywamy je i zawsze doskonale wiemy ile produktu nam jeszcze pozostało. Na opakowaniu, zapoznać się możemy z informacjami odnośnie właściwości masła, sposobie użycia, producenta oraz świetnego składu kosmetyku. Na opakowaniu widnieje również piękny znaczek króliczka. Podstawą balsamu jest masło shea (karite), o którym pisałam już na blogu wiele, wiele razy, ponieważ jest to słynny, cudowny, całkowicie naturalny składnik wielu świetnych produktów. Masło shea inaczej masło Karite, głęboko nawilża, natłuszcza, wygładza skórę, odżywia ją, ma mnóstwo fantastycznych właściwości, zawiera witaminę A, E i F, poprawia elastyczność skóry, regeneruje ją, łagodzi podrażnienia i koi. Masło zawiera również oliwę z oliwek, olej z nasion słonecznika, silnie nawilżający, olej babassu, oleje wygładzają skórę, genialnie chronią ją, to bogactwo witaminy E (witaminy młodości). Oleje wykazują również działanie przeciwstarzeniowe i odbudowujące, w połączeniu z masłem shea, to prawdziwy eliksir młodości i pięknej, gładkiej skóry. Masło wzbogacono także o sól morską, ekstrakt z mango, ekstrakt ryżowy, proteiny mleka i mikkę.  

 
Masełko dedykowane jest do każdego typu skóry, nie podrażnia, nie uczula. Jest to idealny kosmetyk na lato, dlaczego? Ponieważ zawiera piękne bardzo, bardzo malutkie, złote drobinki, właściwie niewidoczne na pierwszy rzut oka, ale fantastycznie rozświetlające skórę, ja jestem typowym bladziochem, stroniącym od słońca, ale myślę, że na nawet lekko opalonej skórze, da przecudny efekt, moją jasną skórę pięknie rozświetla. Ma treściwą, maślaną, lecz bardzo lekką konsystencję w odcieniu ciemnego ecru, która ładnie rozprowadza się po skórze. Zapach, o którym już pisałam na początku, absolutnie wspaniały, luksusowy, pozostaje na naszej skórze jeszcze długi czas po aplikacji.


Kosmetyk jest bardzo wydajny, po kąpieli, aplikuję go na całe ciało, odżywia i wygładza skórę. Sprawdzi się przy każdym typie skóry, również przy skórach bardzo suchych, odwodnionych, ale również normalnych i tłustych. Masło wspaniale nawilża, otulając skórę eleganckim, świeżym zapachem, dostępne jest w sklepie Apis, zdecydowanie mam ochotę na inne kosmetyki z tej serii. 


Lubicie masła do ciała? Macie swoje ulubione typy w tym temacie?  :)

49 komentarzy:

  1. Lubię to masełko i efekt delikatnego rozświetlenia jaki daje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również je uwielbiam :) Te drobinki zauważyłam dopiero na skórze, są tak delikatne, subtelne :)

      Usuń
  2. Takie masło to sama przyjemność :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaiste przyjemne bardzo jest, ładny skład i świetnie nawilża po kąpieli :)

      Usuń
  3. Lubię masełka, ale chyba wolę balsamy. Najbardziej te z Nivei :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to piąteczka :) Ten bije na głowę składem, oleje i ekstrakty naturalne :)

      Usuń
  4. Takie masełko to coś idealnego dla mnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masła do ciała kocham i jestem od nich uzależniona. Z Apis mam tylko mgiełkę do ciała ale mam zamiar wypróbować inne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mgiełki tez lubię :) Apis ma parę perełek w swej ofercie :)

      Usuń
  6. bardzo fajne zdjęcia ;) co do produktu to jest on bardzo intrygujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chcę :P niech ją tylko skończę swoje maga wielkie zapasy

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nic z tej firmy ale masełko wygląda super i może kiedyś się skuszę :D
    http://loveecosmetics.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię jego konsystencję :) No i ten zapach :)

      Usuń
  9. Nie znam tego masełka :) Lubię masła z Bielenda i Farmona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest super, polecam :) Z Bielendy tez lubię masełka owocowe :)

      Usuń
  10. Jeszcze żadnego masła do ciała nie używałyśmy. Kusiło nas jedno arbuzowe ale akurat było krucho z kasą (to było po zakupach w ekosklepie xD)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmm arbuzowe mogło być boskie :D Eko sklepy, to masakra dla portfela, wiem to :D

      Usuń
  11. Nie mam z tej firmy ale lubie masełka do ciała;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię, są często bardziej gęste niż balsamy :)

      Usuń
  12. Lubię masełka do ciała, ale raczej jesienią i zimą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mieszam je z balsamami, bo są bardziej gęste, takie, jak to idealne na lato :)

      Usuń
  13. Baaaardzo lubię masełka w pielęgnacji ciała, sięgam po nie częściej niż po balsamy czy olejki. Moim ulubionym jest masło MORE od Oriflame, ma bardzo bogaty skład i prześlicznie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba częściej olejki, potem masła i balsamy :)

      Usuń
  14. oj ja też lubię masła do ciał a jak czytam ten post to od razu przypomina się jak dostałam od przyjaciółki masło o zapachu jabłka i karmelu, było wspaniałe a na dodatek w takim szklanym cudownym pojemniku!! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łoo jabłko i karmel musi być pięknym połączeniem :)

      Usuń
  15. Bardzo lubię masełka do ciała. To też wydaje się całkiem interesujące, choć firmy nie znam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tej firmy miałam już wiele maseł, to jest świetne :)

      Usuń
  16. Uwielbiam masła do ciała, moja skóra potrzebuje dość dużej dawki naiwlżenia przez cały rok. Ciekawi mnie ten luksusowy zapach :) Do tego kosmetyk ma naprawdę super skład :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie nie wiem, jak go określić nieco słodki, świeży, taki .. luksusowy :D

      Usuń
  17. Ciekawi mnie to masełko bo nie miałam jeszcze doczynienia bo w moim przypadku balsamowanie to zaniedbana forma pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tego masła, moim ulubionym jest masło różane.:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nigdy wcześniej nie słyszałam o tym produkcie oraz nigdy nie używałam masełek do ciała :)
    Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki i baner z LUCLUC?
    Obserwujemy? Jeśli tak to zacznij i napisz u mnie :*
    http://infinityyoung01.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam masła, są bardziej treściwe niż balsamy :)

      Usuń
  20. Lubię masła do ciała, ale nie mam swojego ulubionego.
    Z Apis miałyśmy świetną żurawinową sól do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie miałam jeszcze nic z tej serii żurawinowej :)

      Usuń
  21. Lubie takie delikatnie rozświetlające kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam to masełko, tak się składa, że aktualnie również go stosuję i podobnie jak Ty mam ogromną ochotę na inne kosmetyki tej marki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. miałam je kiedyś i chętnie bym do niego wróciła, ale zapasy.... :) Miało cudowny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zas okrutnie marka kusisz ;p Uwielbiam wszelakie mazidla, a moim faworytem sa chwilowo te z marki Welness&Beauty.

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetnie się prezentuje to masełko, może kiedyś się skuszę :) Ja ostatnio przerzuciłam się na lżejsze balsamy, chyba przez te upały :)

    OdpowiedzUsuń