poniedziałek, 20 lipca 2015

Domowy, naturalny, kawowy peeling cukrowy diy + Peeling kawowy Nacomi :)


Własnoręcznie robiony peeling z kawą, brązowym cukrem, olejami, masłem shea i kwasem hialuronowym.

Pomimo, że lato w pełni, ja nadal, czasem mam ochotę na kosmetyki z moimi ukochanymi, słodkimi zapachami, tak więc myję się miodowym i mandarynkowym żelem i na dokładkę, w moim często ostatnio odwiedzanym laboratorium domowym, zrobiłam sobie mój ukochany, domowy peeling kawowy, którego przepis, chcę Wam dziś przybliżyć, bowiem w jego produkcji i proporcji składników, doszłam już chyba do perfekcji :) Peeling należy do miłych, cukrowych zdzieraczków, skóra po jego użyciu jest miękka, nawilżona, odżywiona i ma piękny zapach kawy :)


Uzyskałam pożądane 250 ml peelingu, z poniższych składników:

- kawa mielona – 4 duże, czubate łyżki
- brązowy cukier trzcinowy – 8 dużych, czubatych łyżek
- olejek pomarańczowy – 30 ml
- oliwa z oliwek – 10 ml
- masło shea – 2 łyżki
- kwas hialuronowy – 5 dużych kropli
- hydrolat różany – 30 ml (mój przepis tu)


Wszystkie te składniki, należy bardzo dokładnie wymieszać w wyparzonym naczyniu, dokładając wszelkich starań, by wszystko, czego używamy w preparowaniu przez nas peelingu, było czyściutkie. Następnie całość przekładamy do pojemniczka i nasz 100% naturalny peeling kawowy, gotowy!


Kawa, stosowana w kosmetyce od wieków, ma zbawienne działanie na nasza skórę, zawiera kofeinę, która rozbija tkankę tłuszczową, likwiduje cellulit, poprawia krążenie, ujędrnia naskórek, dodatkowo działa przeciwstarzeniowo. Brązowy cukier trzcinowy, odpowiada w naszym peelingu za złuszczanie naskórka (zawiera kwas AHA), oczyszcza i wygładza go, zmiękcza, pobudza skórę do odbudowy. Dodałam oliwę z oliwek, bogatą w witaminy, działającą antyoksydacyjnie. Masło shea, znane i uwielbiane, naturalne masło do ciała, wygładza, witalizuje skórę, chroni i koi, kwas hialuronowy, to totalne nawilżenie, a hydrolat różany, wiąże wilgoć w skórze, zapobiegając odwodnieniu, działa nawilżająco i opóźnia efekty starzenia. Wasz peeling może składać się z zamienników tych komponentów, eksperymentujcie i dodawajcie do niego swoje ulubione składniki :)





Robicie peelingi w domu, jakie są Waszymi ulubionymi? :)
 

62 komentarze:

  1. ja póki co nic sama nie robię, wszystko kupuję gotowe :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam się pobawić, frajda niesamowita i kosmetyk specjalnie dla nas :) Zatem ten Nacomi, to coś dla Ciebie :)

      Usuń
  2. Ja zazwyczaj kupuje gotowe, ale od czasu do czasu zdąży mi się coś zrobić :) ostatnio coraz chętniej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oba peelingi są super, ja robię swoje, ale też gotowe często używam :)

      Usuń
  3. Uwielbiam i wolę robić na świeżo, sama :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś próbowałam zrobić jednak nie wyszedł mi zbyt dobry... :D Niestety zazwyczaj stawiam na gotowce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten Nacomi jest naj z kawowych, a swój zrób z mego przepisy, wyjdzie na bank :)

      Usuń
  5. Kiedyś robiłam peeling z fusów kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś stosowałam pilingi dziś już tego nie robie.ale przepis jest prosty ale czy odrobine nie za drogi( tak mi sie wydaje- to tylko moje zdanie- prosze sienie obrazić)ale woda kwiatowa jest cool;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peelingowac się trzeba cały czas, by skóra była gładka i zdrowa :) Wydaje mi się, ze te opakowania na kilkanaście peelingów, w rezultacie wychodzą bardzo tanio, kwas hialuronowy mam już około roku i nadal mi służy :) Dzięki :)

      Usuń
  7. Lubię bardzo kawowe peelingi, mój przepis jest trochę uboższy od Twojego- kawa i oliwa z oliwek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można skromniejsza wersję i bardziej odpicowaną zrobić :)

      Usuń
  8. Idę zrobić sobie kawę - narobiłaś apetytu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Kawowy peeling również robimy ale nie taki "wypasiony" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że można podstawowy zrobić, potem sobie urozmaicać :)

      Usuń
  10. robiłam, robiłam kawowe peelingi ...moje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiele misków robię, kawowy tez jeden z mych ulubionych :)

      Usuń
  11. Zdarzyło mi się kilka razy przygotować podobny peeling, jednak wolę gotowce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie zrobiłam swojego własnego kosmetyku, ale coraz bardziej mi się to podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie zrobiłabym sobie taki peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czasami robię takie domowe specyfiki tylko mniej skomplikowane :) Chętnie w wolnej chwili i przypływie chęci taki peeling sobie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Peeling kawowy podobno dobra rzecz :) Zrobiłabym może i sama, ale jakoś nigdy nie mogę znaleźć czasu, na razie wolę kupować gotowce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach działa wygładzająco, uwielbiam zapach skóry po nim :) Marta namawiam bardzo :D

      Usuń
  16. Zachęciłaś mnie, żeby sobie pomajstrować ze składnikami :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny post, sama chyba sobie zrobię takie własnoręczny kosmetyk. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam je robić :) Koniecznie zrób i się wciągniesz na bank :)

      Usuń
  18. Oczywiście że uwielbiam peelingi kawowe !!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działają mega wyszczuplająco, wygładzają, ja cukrowe kocham po prostu :)

      Usuń
  19. Jejku ten peeling jest wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetnie wygląda, ale właśnie ja to jestem za leniwa żeby robić własne kosmetyki w domu :P Wolę gotowce :D A za zapachem kawy niestety nie przepadam, musiałabym wymyślić inną wersję zapachową :) Ale Twój peeling wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to dla małych leniwców ten Nacomi jest super :D Jest wersja truskawkowa :)

      Usuń
  21. Wiele dobrego słyszałam o takim peelingu jednak sama nie robię sięgam po gotowce ale może kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnie przygotowany, też chętnie spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Czasami kupuję, ale częściej robię sama. Uwielbiam kawowe :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja kupuję gotowce, bo zwyczajnie nie chce mi się bawić w to :p ale peeling wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tyle fajnych, naturalnych peelingów, że czasem tez sięgam po gotowe, ale lubię tez sama robić :)

      Usuń
  25. Peelingu kawowego nie próbowałam jesz, ale cukrowy bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Też stosowałam peeling kawowy, ale w takiej naprawdę podstawowej wersji, czyli parzona kawa plus balsam do ciała, ewentualnie plus oliwa. Twój przepis jest bardzo ciekawy. P.S. Olej kokosowy Khadi i ajurwedyjski olejek przeciwzmarszczkowy Khadi spisują się rewelacyjnie:-). Myślę o kolejnych zakupach:-), buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można mini wersję kawa, cukier plus oliwa :) Fajowo, że się sprawdzają kosmetyki juhuu :D

      Usuń
  27. Potrafię sobie wyobrazić, że pachnie obłędnie :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam peeling kawowy! Nie ma lepszego jak dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy kawowego nie miałam, nie bawiłam się też w domowe peelingi ale chyba kiedyś wypróbuję Twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Używam peelingu kawowego :) Uwielbiam go i ten zapach mmmmm :) Kawa ♥


    Buziaki <3
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  31. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń