Płyn micelarny, to produkt, który połączył funkcje
mleczka i toniku, w czasach, gdy oczekujemy od kosmetyków kompleksowych
właściwości, wraz z wzbogaconymi płynami dwufazowymi, produkty te, szybko
zawojowały rynki kosmetyczne, drogerie, nasze łazienki i kosmetyczki. Ja zawsze
byłam zdeklarowaną miłośniczką mleczek, którymi zmywam, mój czasem bardzo mocny
makijaż, następnym kosmetykiem, który muszę mieć zawsze, jest tonik, woda
termalna, czy hydrolat, którymi oczyszczam twarz, po demakijażu, płyn micelarny
i płyn dwufazowy zaś, spełniają obie te funkcje, zatem zaoszczędzają nam
zarówno czas, jak i pieniądze, słowem, z czasem przekonałam się do micelków i
często również używam dwufazowych płynów.
Nasza, polska Bielenda oferuje nam dwa ciekawe
kosmetyki do demakijażu, o który więcej dziś, oba pochodzą z serii Expert
czystej skóry, jest to Nawilżający płyn micelarny – pielęgnacja 3w1 oraz Odżywczy
2-fazowy płyn do demakijażu oczu i ust z olejkiem arganowym. Oba płyny,
otrzymujemy w poręcznych i smukłych, przezroczystych butelkach, micel znajduje
się w mega-dużej butli, mieszczącej aż 400 ml kosmetyku, dwufazowy zaś płyn, to
urocza buteleczka 150 ml, oba opakowania posiadają nakrętki zamykane
praktycznie na klik, które ułatwiają codzienną aplikację kosmetyków, płyny na
płatek kosmetyczny wydobywamy bez problemu, przy czym mamy kontrolę nad
ilością, jaką chcemy jednorazowo zaplikować.
Schludne, bardzo estetyczne, bąbelkowe grafiki,
zdobią oba opakowania, a przejrzysty i czysty layout, uprzyjemnia, jak zawsze w
przypadku Bielendy, wizualny odbiór produktów. Na opakowaniach zaś odnajdziemy
informacje dotyczące kosmetyków, ich właściwości, stosowania, komponentów, producenta
oraz składy płynów. Nawilżający płyn micelarny, który testowałam, jako
pierwszy, ma krótki, drogeryjny skład z kwasem hialuronowym i kompleksem
nawilżającym, usuwa ładnie codzienny makijaż, oczyszcza skórę i tonizuje, nie
ściąga. Jest bardzo delikatny, nie odczuwam żadnego podrażnienia po jego
stosowaniu, wielkim plusem jest formuła pozbawiona alkoholu i parabenów.
Odżywczy 2-fazowy płyn do demakijażu z olejkiem arganowym, w składzie posiada
olej arganowy, słynne, płynne złoto dla skóry, ale także nawilżający kwas
hialuronowy.
Polubiłam ten płyn nie tylko za doskonałe
właściwości oczyszczania makijażu, ale także za uczucie nawilżenia po zastosowaniu,
faza oleju, nadaje ładne odżywienie skóry, zdecydowanie płyn 2-fazowy jest
idealny do demakijażu oczu i ust, bowiem olejkowo odżywia dodatkowo rzęsy i
delikatną skórę ust, twarz bardziej lubi micele. Kosmetyki te należą do serii
produktów Technologia Aktywnych Mikro Bąbelków, chronią i koją skórę, usuwając
makijaż, płyn micelarny ma delikatny, higieniczny zapach, 2-fazowy zaś płyn, to
bezzapachowy kosmetyk, bezpieczny również dla osób z soczewkami kontaktowymi. Oba
płyny, zawierają składniki myjące, które doskonale oczyszczają twarz, zmywają
makijaż, nawet ten wodoodporny, nie wysuszają i nie podrażniają. Kosmetyki te
są łatwo dostępne na sklepowych półkach i w drogeriach sieciowych, jeśli
zastanawiacie się, który wybrać, płyn dwufazowy, to kosmetyk idealny do
demakijażu oczu, płyn micelarny zaś, świetnie oczyści skórę twarzy.
Znacie kosmetyki do demakijażu Bielendy? Który z nich
lubicie najbardziej? Macie swoje typy w tym temacie? :)
Z bielendy to chyba najbardziej olejek do demakijażu polubiłam. =)
OdpowiedzUsuńI te dwa kosmetyki są warte uwagi, o olejku tym arganowym, tez pisałam :* Buziak!
UsuńMam wersję nawilżającą dwufazową i jestem zadowolona, radzi sobie naprawdę z mocnym makijażem ;)
OdpowiedzUsuńOoo są trzy wersje tego płynu, fajnie, ze się sprawdza :)
UsuńNie znam tych produktów, ale zaciekawił mnie ten płyn nawilżający
OdpowiedzUsuńRadzi sobie z oczyszczaniem twarzy, nawet np. u mnie po mleczku :)
Usuńnie znam, ale z tego co zaobserwowałam bielenda ma ostatnio coraz fajniejsze produkty :) ja uwielbiam różowego garniera :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, coraz fajniejsze kosmetyki wypuszcza :) Kochana, G. jest na niechlubnej liście Peta, czym prędzej go zlikwiduj :D
Usuńhmm dwufazówki wywołują u mnie mieszane uczucia. Wiem, że świetnie zmywają makijaż i nawilżają cerę, ale nie lubię uczucia tłustości po ich stosowaniu :-(
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje upodobania, pewnie :) Ja olejami lubię zmywać nawet, zatem micelek by się sprawił u Ciebie :)
UsuńZ Bielendy nie miałam jeszcze miceli, ale inne marki goszczą u mnie stale. Podobnie jak płyn dwufazowy. Dwa podstawowe elementy w oczyszczaniu twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa tez mam pierwszy raz micelek Bielendy, dwufazowy miałam kiedyś z innej serii :)
UsuńJa z kolei mam ten trzeci z serii czyli niebieski;) dla mnie wlasnie dwufazy na oczy, a micele tylko na twarz bo ja np nie umiem oczu zmyć micelem :D
OdpowiedzUsuńNo to trójka pełna :) Ja oczy tez lubię mleczkiem zmywać, micele są super właśnie na twarz :)
UsuńOgólnie to rzadko kiedy używam produktów tej firmy , na ogól nie bardzo mnie kuszą, choć zdarzają się wyjątki :)
OdpowiedzUsuńI ja uwielbiam Sylveco micelki, lipowy często gości u mnie :)
UsuńChoć są fajne, nie zamienię mojego ukochanego Sylveco :)
OdpowiedzUsuńFajny jest tez brat z Biolaven :) Bielendowy tez fajny jest i mega butla :)
Usuńżadnego nie znam. Aktualnie mam micel
OdpowiedzUsuńCiekawam, jaki micelek :)
UsuńMam ten odżywczy dwufazowy jak się skończy z pewnością jeszcze do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńMi tez się spodobał bardzo :)
Usuńz Bielendy bardzo lubiłam się z płynem micelarny esencja młodości i 2fazowym z avokado :>
OdpowiedzUsuńOooo nie znam go, trzeba obadać :)
UsuńNie miałam ich; ale skuszę się chyba jednak na płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńTaka butla duża, do tego wydajny, starczy na bardzo długo :)
UsuńSzczerze mówiąc jeszcze nie używałem żadnych kosmetyków z bielendy
OdpowiedzUsuńNie używałam ich, ale może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńja do oczu wybieram dwufazowe płyny bo używam tuszu wodoodpornego i ładniej taki płyn go ściąga, lepiej niż woda micelarna.
OdpowiedzUsuńJeszcze ne testowałabym tych kosmetyków, ale zwykłe płyny micelarne z Bielendy bardzo podrażniały mi oczy :C
OdpowiedzUsuńSkłady niestety trochę nie bardzo jak dla mnie, choć testuję różne cuda z ciekawości ;)
OdpowiedzUsuńja za płynami dwufazowymi nie przepadam, kiedyś lubiłam, ale teraz przeszkadza mi ich forma ;)
OdpowiedzUsuńzaintrygował mnie 2-fazowy płyn do demakijażu ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie potrafię przekonać się do płynów dwufazowych, zdecydowanie bardziej wolę micele ;)
OdpowiedzUsuńNice post
OdpowiedzUsuńLove Vikee
www.slavetofashion9771.blogspot.com
ooooo. i jeden i drugi chętnie wypróbuję :) ostatnimi czasy nie używałam za wiele dwufazowych, ale tydzień temu do tego wróciłam. Jednak co dwufaza do tuszu, cieni itd to dwufaza... :)
OdpowiedzUsuńProduktów do demakijażu z bielendy jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMicele lubię ale dwufazówek nie:(
OdpowiedzUsuńZ tej dwójki wzięłabym micel. Płynów dwufazowych nie lubię.
OdpowiedzUsuńja wolę micelka;)
OdpowiedzUsuńmiałam jakąś ich dwufazówkę i była niebardzo. :/ wybieram swoje mieszanki olejków do demakijażu, albo sprawdzone od lat micele:)
OdpowiedzUsuńNie używałam produktów do demakijażu z bielendy, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://makelifeawsome.blogspot.com/
Nie znam żadnego i ciężko byłoby mi między nimi wybierać.
OdpowiedzUsuńNie lubię Bielendy, ale Twoje recenzje mnie przekonują :)
OdpowiedzUsuńMam dwufazówkę, ale mnie nie oczarowała. Teraz używam wersji nawilżającej i podoba mi się bardziej, choć idealna nie jest :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny to u mnie podstawa demakijażu, natomiast za 2-fazowymi nie przepadam lub raczej ich nie potrzebuję, bo rzadko używam kosmetyków wodoodpornych, więc zwykłe płyny micelarne mi wystarczają. Z Bielendy nie miałam właściwie żadnych kosmetyków oczyszczających, micel na pewno prędzej czy później wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować jakiś produkt z Bielendy, najwyższy czas :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przetestować ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na najnowszy post ;)
https://arancia96.blogspot.com/2017/06/idealny-demakijaz-oczu.html