Niedawno pisałam na blogu o świecach w szkle, które
towarzyszyły mi podczas pierwszych jesiennych wieczorów, dziś zapraszam Was w
świat zapachów spod znaku lekkiej, niebiańskiej woni, cytryny, owoców leśnych i
zielonej herbaty. Małe świece zapachowe, to świetny pomysł, by upiększyć nasze
mieszkanie, nie tylko zapachem, ale także wizualnie, ja uwielbiam tworzyć
kompozycje z tymi, małymi cudeńkami, a ich blask i zapach, ujmuje nie tylko
mnie, ale także moich domowników i gości.
Małe, zapachowe świece Bispol, to oczywiście produkty
polskie, są starannie i dokładnie wykonane, zachwycają od a do z, od opakowania
do ich przyjemnego użytkowania, zakupić je można w wielu sklepach, także
musicie się z nimi zapoznać tej jesieni. Moje świece pochodzą z serii świec
zapachowych, pakowanych w bardzo schludne kartoniki, z pięknymi, tematycznymi
grafikami, po 6 sztuk, Paradise Moments, dodatkowo, to część serii Świat
perfum. Dzięki otworkowi w opakowaniu, mamy możliwość zapoznać się z zapachem
przed zakupem.
Okrągłe świeczuszki mają 1,62 centymetra wysokości,
każdy rodzaj ma inny kolor wosku, korespondujący z ich zapachem. Ich czas palenia
oscyluje w granicach 4 godzin, ale sądzę, iż paląc się równomiernie, możemy się
nimi cieszyć nawet nieco dłużej.
Paradise Moments - z serii zapachowych świec Świat
perfum, to aromat delikatny, niebiański, świeży i bardzo elegancki. Daje
nienachalną woń pomieszczenia, wypełniając je zapachem. Idealny zapach do
spotkań w gronie rodzinnym, świetny na ciepłe wieczory.
Lemon, to woń stricte owocowa, oczywiście pachnie
cytryną, świeżą, soczystą i orzeźwiającą. Czujemy w pomieszczeniu świeżo
krojone, dojrzałe cytryny, idealny zapach na dzień, energetyczny i pozytywny.
Forest Fruits, czyli zapach owoców leśnych, głęboki,
nieco słodki, otulający, wspaniały na dzień, ale również na wieczory jesienne.
Czuć tu maliny, jeżyny, zapach bardzo smaczny.
Green Tea, zieloną herbatę i jej zapach lubi większość
z nas, uniwersalny, piękny, świeży zapach, który świetnie sprawdza się u mnie w
łazience. Które wybieracie? :)
Jakiś czas temu trafiłam na produkty tej firmy, niby takie malutkie świeczki, a jednak wspaniały i intensywny zapach się z nich uwalnia. Miałam już owoce lasu, z chęcią zakupiłabym zieloną herbatę, kocham ten zapach :)
OdpowiedzUsuńhttp://ciszamysli.blogspot.nl/
Zgadza się, małe, ale mają moc :) Zawierają olejki eteryczne :) Koniecznie wypróbuj zieloną herbatę :*
UsuńNiektore z nich chętnie bym poznała:)
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie niebiańskie i owocowe :)
UsuńJak zwykle rewelacyjne fotki:)))Znam kilka propozycji tej marki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana <3
UsuńO takiej porze roku lubię rozpalać takie świeczki, dodają pomieszczeniu kilmat :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jesień i zima - obowiązkowo :)
UsuńPiękne zdjęcia! :) ta zielona herbata musi być rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńDzięki Karolina :** Jest, ideał do spa domowego :)
UsuńZielona herbata brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńRelaksująca bardzo :)
UsuńAkuratnie fajnie teraz zapalić pachnącą świeczkę i w ciszy czytać książkę.Już czuje te zapachy :)
OdpowiedzUsuńOtulają blaskiem i zapaszkami :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnych świec czy wosków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńSą dostępne nawet w większych marketach, musisz je poznać :*
UsuńLubię świece i podgrzewacze tej firmy. Kilka z nich opisywałam na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńNo to piona :* Ciesze się, ze je tez lubisz :)
UsuńJa raczej nie używam świec, wosków czy podgrzewaczy, aczkolwiek bardzo klimatycznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńU mnie obowiązkowo, w zasadzie przez cały rok :D
UsuńIdealne na jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńOj tak :) Bez świec jesienią ani rusz :)
UsuńWszystkie muszą świetnie pachnieć ;) NAjbardziej zainteresował mnie zapach owoców leśnych ;)
OdpowiedzUsuńPiękny jest, musisz na żywo obwąchać :)
UsuńParadise Moments brzmi kusząco :D
OdpowiedzUsuńTen zapach jest iście boski <3 Delikatny i luksusowy :)
UsuńUwielbiam wszystkiego rodzaju świeczki, podgrzewacze, świece <3 Mam ich ogrom w domu, naprawdę. Kocham ten klimat wieczorem kiedy wszystko odpalam i jest po prostu romantycznie, pięknie pachnie no i jest przytulnie :) chyba w każdym pomieszczeniu w domu stoi u mnie co najmniej jedna sztuka :D obserwuję :)
OdpowiedzUsuńMam to samo :) Idę zatem do Ciebie :*
UsuńUwielbiam :D Świece, świeczuszki, woski i inne pachnidła :D jestem uzależniona :D
OdpowiedzUsuńTak, ja ja :D
Usuńznam oczywiście i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPiona Renia :*
Usuńbardzo lubię ich świece, zarówno tealighty jak i zwykłe w szklanych słoikach :-) nie wyobrażam sobie jesiennych wieczorów bez świeczek
OdpowiedzUsuńJa tak samo, u mnie przez calutki rok :)
Usuńpiękne kompozycje na zdjęciach, uwielbiam zapachy i gdy w domu pali się świeca choć jedna, od razu buduje to inny klimat
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, każda świeca dodaje uroku :)
Usuń