Oleje naturalne, to jedna z moich największych
miłości w kosmetycznym świecie pielęgnacji, często pojawiają się na moim blogu,
bowiem dzięki niesamowitym właściwościom, są idealnym składnikiem moich
przeróżnych kremów, odżywek, balsamów, czy maseł do ciała, ale przede wszystkim
jako samodzielny produkt, naprawdę działają cuda, stosowane zewnętrznie, jak i
wewnętrznie. Dziś dwa, świetne oleje, olej z nasion ogórecznika, który
debiutuje na moim blogu oraz olej arganowy, jeden z moich zdecydowanych
ulubieńców, dobrze znany i kochany przez wiele z nas.
Oba cudeńka otrzymujemy w praktycznych, smukłych,
szklanych (ciemne szkło chroni olej przed słońcem) buteleczkach (100 ml) z
nakrętką. Butelki są dobrze zabezpieczone, także mamy pewność, iż olej jest
świeży i przez nikogo wcześniej nie był otwierany. Z etykiet na buteleczce,
możemy zasięgnąć informacji na temat produktu, jego właściwości i stosowania.
Butelki dodatkowo zapakowano w kartoniki, które bogate są w informacje o każdym
oleju.
Olej z nasion ogórecznika lekarskiego OleoVitum
Borago Officinalis seed oil, to tłoczony na zimno olej
z nasion ogórecznika lekarskiego, nazywa się tak, bowiem jego liście pachną
podobno i smakują niczym ogórek. Olej ten z powodzeniem używany jest nie tylko
w kosmetyce, ale także jako środek prozdrowotny, zawiera on duże ilości
nienasyconych kwasów tłuszczowych, kwas linolowy (LA) oraz gamma-linolenowy
(GLA, olej jest jednym z najbogatszych jego źródeł), które są cenne nie tylko
dla naszej skóry (zawiera witaminę A), ale i dobrego funkcjonowania naszego
organizmu. Olej z nasion ogórecznika lekarskiego, pielęgnuje świetnie każdy
rodzaj cery, świetnie sprawdzi się przy cerach skłonnych do podrażnień, alergii,
bardzo przesuszonych i zmęczonych, ale także przy trądziku, czy innych
niedoskonałosciach. Wygładza, odżywia, łagodzi podrażnienia, regeneruje i ujędrnia
naskórek, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Zalecane jest także jego
spożycie, działając od wewnątrz, dzięki dołączonej, białej łyżeczce, możemy
odmierzać ilość oleju, 2,5 ml, czyli ½ łyżeczki, to dzienna porcja, której nie
należy przekraczać, wówczas korzystnie wspomaga działanie całego organizmu i
skóry, reguluje prawidłowy poziom cholesterolu we krwi, przemianę materii, ale
doskonale wspomoże też leczenie chorób górnych dróg oddechowych.
Olej arganowy Argania
Spinosa Kernel Oil
Pochodzący z Maroko, tłoczony z prażonych nasion arganu - arganii
żelaznej, który idealnie pielęgnuje absolutnie każdy rodzaj skóry, świetnie
sprawdzi się nawet przy cerach wrażliwych, skłonnych do alergii, wyprysków,
przesuszonych, zmęczonych, moja skóra mieszana w kierunku suchej, kocha ten
olej z wzajemnością od lat. Olej arganowy, nie jest bardzo tłustym olejem,
szybko i pięknie się wchłania, nawilżając, zmiękczając i wygładzając moją
skórę. Stosuję go w zasadzie codziennie, w przeróżnych kombinacjach, bezpośrednio
nakładam go na twarz, szyję i dekolt, na noc, doskonale ujędrnia, nawilża i
odżywia skórę. Po kąpieli aplikuję go na całe ciało, od stóp do głów, dodaję go
też do gotowych kosmetyków, to niesamowity olej kojący i odżywiający, który
zawiera dobroczynne, nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe, ale też kwasy
omega, które idealnie łagodzą wszelkie podrażnienia.
Olej bogaty jest także w witaminę E – witaminę
młodości, dlatego nazywa się go eliksirem młodości, działa regenerująco i
przeciwstarzeniowo, dodatkowo działa tu skwalen, chroniący przed szkodliwym
działaniem wolnych rodników. Zawiera też karoten, chroniący skórę przed
promieniami słonecznymi, ma on przepiękny, arganowy zapach, to orzechowa,
głęboka woń. Argan świetny jest także w pielęgnacji włosów, jako dodatek do
odżywek, masek, ale również bezpośrednio na skórę głowy, czy całą długość
włosa, wzmacnia, uelastycznia włosy i odżywia. Ja stosuję go też, jako odżywkę
do rzęs, brwi i paznokci. Nie muszę chyba także dodawać, że masaż z tym olejem
(mieszam go też z innymi olejami i olejkami eterycznymi), to domowe spa, na
najwyższym poziomie.
Czas też ogłosić wyniki konkursu, gdzie do wygrania
były świetne zestawy Pierwiastek kobiecy! Gratulacje! :) Zwycięzców poproszę o adresy mailowo
lub poprzez wiadomość prywatną na facebooku. Dzięki wielkie wszystkim za udział
i zapraszam na kolejne konkursy! :)
Gratuluje wygranych :) U mnie Olej Arganowy najlepiej się spisuje właśnie w tych okresach jak teraz - jesienno zimowych
OdpowiedzUsuńDziękuję w ich imieniu :) Argan generalnie zawsze i wszędzie, ale zaiste jesienią jest idealny <3
UsuńGratuluję :) Miałam kiedyś olej arganowy i o ile na cerę fajnie wpływał, o tyle na włosy już niekoniecznie :)
OdpowiedzUsuńNagrody świetne :) U mnie argan do całego ciała super działa :)
UsuńGratulacje.Nie ma jak oleje :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńDziewczyny- gratuluję. uwielbiam oleje a o tym z z nasion ogórecznika jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńU mnie tez jest pierwszy raz, ale na bank nie ostatni :)
UsuńGratulacje dla wygranych :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo dobrze spisuje się olej arganowy :)
Arganowy, to jeden z moich naj :)
UsuńNawet nie wiedziałam, że był taki konkurs :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, będą na pewno kolejne :)
Usuńuwielbiam olej arganowy :P
OdpowiedzUsuńOstatnio suplementuję olej z wiesiołka i widzę, że ma podobne właściwości do tego z ogórecznika :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie następca wiesiołka, był u mnie ogórecznik :)
Usuńlubię oleje w pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńJa także, bez nich ani rusz :)
UsuńTen z ogórecznika chcę koniecznie poznać.
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Gratulacje :)
UsuńArganowy znam i bardzo lubię, jednak o tym drugim, wcześniej nie słyszałam :).
OdpowiedzUsuńTen z ogórecznika, zdecydowanie wart uwagi tez :)
UsuńGratuluję wygranych :)
OdpowiedzUsuńOlej z nasion ogórecznika stosuje moja koleżanka na suche łokcie hihi :)
Jest idealny do takich celów :)
Usuńwidzę, że jesteś olejomaniaczką :-) ciekawe te oleje, zwłaszcza ten z ogórecznika
OdpowiedzUsuńZdecydowanie to widać :D :D
UsuńO oleju z ogórecznika nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny i wszechstronny :)
UsuńJest tyle rodzajów tych olei, że chyba nigdy wszystkich nie zdołam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam to samo, choć tyle już znam i kocham, jest tyle nieodkrytych :)
UsuńMam olej arganowy, ale innej firmy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyróżnienie, już piszę maila! :*
Gratulacje Ola :) Argan rządzi :)
UsuńOlejek z nasion ogórecznika łykałam kiedyś w kapsułkach. Ale to było dawno temu i tak sobie myślę, że przydałoby się znowu wprowadzić do diety jakiś zdrowy olej. :)
OdpowiedzUsuńOlej działa super od wewnątrz :) Polecam tez wiesiołek :)
UsuńUwielbiam wszelkie olejki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
Usuń