Wonie pomarańczy, mandarynki i cynamonu kojarzą mi
się z pięknym okresem, jesienno-zimowym, ale także już nieco świątecznym, dziś
o wspaniałym, zapachowym trio, oto naturalny olejek pomarańczowy, mandarynkowy
i cynamonowy. Olejki eteryczne posiadają bardzo wszechstronne właściwości,
wykorzystuję je nie tylko w tworzeniu moich kosmetyków, pełnią u mnie także
funkcje aromaterapeutyczne i prozdrowotne. Doskonałe zarówno w diy, mieszane z
naturalnymi olejami, masłami świetnie towarzyszą pachnącej, naturalnej
pielęgnacji, masażom i kąpielom, ale genialne również do kominków i wielu
innych sytuacji w mieszkaniu, każdy z olejków ma swoje indywidualne
właściwości, a możliwości wykorzystania ich jest naprawdę mnóstwo.
Naturalne olejki eteryczne Etja, to najwyższej jakości
olejki, nie zawierające sztucznych dodatków, konserwantów, substancji
zapachowych i barwników, także bezpieczne i 100% naturalnego pochodzenia. Mieszczą
się one w praktycznych, szklanych buteleczkach (10 ml) z białą nakrętką, a
dokładna aplikacja olejku, po kropelce, jest możliwa, dzięki obecności
plastikowej nakładki, która precyzyjnie pozwala nam dozować produkt wedle
zapotrzebowania. Buteleczki zapakowane są tradycyjnie w ozdobione przyjemnymi,
tematycznymi grafikami kartoniki, z których możemy zasięgnąć informacji na
temat produktu, w środku znajduje się także pomocna ulotka. Dzisiejsze trio w
całości skradło moje serce.
Jest to jeden z moich ukochanych, owocowych olejków
eterycznych, pojawiał się na blogu już nie raz, bowiem naprawdę uwielbiam go
wykorzystywać w wielu opcjach, w diy, ale także jako zapach w domu, doskonały
do łazienki, ale również do kuchni, bardzo pozytywna, świeża i energetyczna
woń. Pachnie prawdziwą pomarańczą, tonizuje, ale świetnie zwalcza cellulit, leczniczo
pomaga przy migrenach, zmniejsza napięcie nerwowe i dodaje pozytywnej energii,
tak potrzebnej teraz w jesienne dni.
Jest to nowość w ofercie Etja, kochany przez wielu, w
tym oczywiście i mnie, głęboki zapach prawdziwego, naturalnego cynamonu,
uzyskiwany z kory cynamonowca cejlońskiego. Rozgrzewająca woń, działa antyseptycznie i przeciwzapalnie.
Olejek ten świetnie pobudza krążenie, zatem poleca się go z olejem bazowym (np.
z olejem ze słodkich migdałów), przy masażach na reumatyzm, ale także przy
cellulicie, jeśli chcecie się też pozbyć tkanki tłuszczowej, olejek również
powinien zostać Waszym przyjacielem, zwłaszcza w miksie peelingu cukrowego z
kawą ach! Jest to zapach świąt, ciepły i głęboki, zimowy must have.
Lubicie naturalne olejki eteryczne? Który z trio
zaintrygował was najbardziej? :)
U mnie właśnie pachnie pomarańczowym olejkiem <3
OdpowiedzUsuńMMMmmm cudownie, u mnie akurat eukaliptus obecnie, bo katarek mam :D
UsuńOlejek cynamonowy akurat mnie uczula ale pomarańczowy uwielbiam :D Często kupuje akurat ten z tej marki
OdpowiedzUsuńSuper, ja kocham cynamon, może zaiste podrażniać sam, ale w mieszankach jest delikatny, a pomarańcz boski :)
UsuńMoje zapachy :)
OdpowiedzUsuńMoje tez, kocham to trio :)
UsuńMandarynkowy może być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńCudeńko, ze ach :)
UsuńNie znałam tych olejków, ale zapachy z pewnością rozpieszczałyby mój nos :)
OdpowiedzUsuńZapachy wspaniałe, jesienno-zimowe, zachwycające :)
UsuńPodobno to najlepsze olejki, choć ja uważam że najlepsze są z Optima Plus ;)
OdpowiedzUsuńSa genialne :) Miałam również i te, obie marki świetne są :)
UsuńMyśle, że cynamonowym byłabym zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńJa tez tak myślę :D
UsuńO kurcze aż prze monitor czuję zapachy! ;]
OdpowiedzUsuńZeberko boskie są <3
UsuńUwielbiam cytrusowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńMandarynka i pomarańczka będą dla Ciebie zatem idealne :)
UsuńMandarynkowy bym chciała :). Jakoś nie słyszałam o nim wcześniej :)
OdpowiedzUsuńCudny na zimę, jesień <3
UsuńMoje zapachy ;)
OdpowiedzUsuńPiona :**
Usuńuwielbiam olejki eteryczne ;)
OdpowiedzUsuńJa też, te z Etja wspaniałe :)
UsuńUwielbiam wszytskie te zapachy
OdpowiedzUsuńTrio godne uwagi :)
UsuńUwielbiam takie olejki :)
OdpowiedzUsuńKochana polecam te właśnie :)
UsuńNigdy nie miałam olejków eterycznych. Zaciekawił mnie olejek mandarynkowy, ten zapach jest raczej mało popularny ;)
OdpowiedzUsuńUnikalny i wspaniały na święta itd :)
UsuńMandarynkowy - mmmmm....
OdpowiedzUsuńJak świeżutka mandarynka <3
UsuńTen cynamonowy pewnie by nam się spodobał :)
OdpowiedzUsuńBankowo - do zjedzenia :D
Usuńolejków tej marki jeszcze nie miałam, muszę zaopatrzyć się w zapas na zimę
OdpowiedzUsuńZimą must have :)
UsuńIście świąteczne zapachy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, na zimę, święta super :)
UsuńPosiadam olejek pomarańczowy i cynamonowy. kocham zapach mandarynek, więc pewnie i z tą wersję bym się polubiła :)
OdpowiedzUsuńOOO to musisz trio skompletować z nim :)
UsuńCynamonowy mnie zauroczył :P
OdpowiedzUsuńBoski, będe go wykorzystywała na święta tez :)
UsuńUwielbiam :D To coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuń