poniedziałek, 28 listopada 2016

Vianek – Naturalna, odżywcza maseczka-peeling do twarzy z mielonym lnem – Moje kosmetyczne odkrycie :)

Dziś pod lupę trafił kosmetyk, który stał się jednym z moich ulubieńców ostatnich tygodni. Naturalna, odżywcza maseczka-peeling do twarzy z mielonym lnem, zachwyciła mnie zarówno składem, działaniem, jak i zapachem. 
 
 
Vianek, to polska marka, drugie dziecko Sylveco, specjalizuje się w kosmetykach opartych na naturalnych składnikach, olejach i ekstraktach roślinnych, nie znajdziemy tu parabenów, silikonów, olejów parafinowych, kosmetyki oczywiście nie są testowane na zwierzętach. Maseczka-peeling, znajduje się w bardzo praktycznej, poręcznej tubce (75 g) z czarną nakrętką, zamykaną na klik. Jest to idealny sposób przy aplikacji tego typu produktów, maseczkę wykorzystamy do ostatniej kropli i mamy kontrolę na ilością, którą chcemy jednorazowo wykorzystać. Na opakowaniu widnieje piękne zdobnictwo zalipiańskie w odcieniach pomarańczowych, bowiem kosmetyk należy do serii pomarańczowej – odżywczej. 
 
 
Maseczka-peeling, zawiera ekstrakt z nasion lnu, który zmiękcza skórę i chroni, olej sojowy, olej z pestek moreli, olej rokitnikowy, regenerują ją, masło kakaowe, masło avocado, masło shea, działają wygładzająco, odżywiająco i odmładzająco. Kosmetyk wzbogacono także o miód i witaminę młodości – witaminę E, przyznacie zatem, że skład jest wspaniały.   
 
 
Aplikując ją na twarz (mała ilość wystarczy, maseczka jest bardzo wydajna), należy masować skórę (do 3 minutek), działa wówczas jak peeling, a drobniutko zmielone siemię lniane, złuszcza i oczyszcza naskórek, uwielbiam ten masaż, który pobudza krążenie, odżywia i wzmacnia skórę, pozostawiając ją na kolejne 10 minut, czuję też, jak moja skóra chłonie i odżywa dzięki niej, jest gładka i świeża. Maska ma wspaniały, morelowy zapach, który pokochałam już przy okazji poprzednich kosmetyków z tej serii. Posiada gęstą, treściwą konsystencję, pięknie osiada na skórze i się po niej rozprowadza. Polecam fundować sobie zabiegi z tą peelingującą maseczką regularnie, wówczas daje świetne efekty. Znacie tę maseczkę-peeling? Jak u Was się sprawdziła? :)
 
 

24 komentarze:

  1. Uwielbiam peelingi :) Produkt wygląda zachęcająco. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej maseczki ale chętnie bym poznała :D Bardzo lubię produkty marki Vianek (jak i Sylveco i Biolaven) ale masek i peelingów jeszcze od nich nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją z jakiegoś pudełka, ale nie korzystałam jeszcze. Widzę, że muszę ją przesunąć w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Staram się unikać mechanicznych peelingów, ale kocham je na maxa, mimo że przy mojej cerze nie powinnam ;( Ten chętnie bym wypróbowała ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. firma ma bardzo ciekawe kosmetyki :) będę musiała się im przyjrzeć jak już wrócę do domu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż nabrałam ochoty na taką maseczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że kochasz wszystko co ma napis Vianek xD Ostatnio poleciłyśmy ich kosmetyki koleżance :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba niebawem ją wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam już o nim. I wydaje się być całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam i lubię ale bardzo ciężko jest mi ją wydobyć z opakowania :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ten peeling, szkoda, że powoli mi się kończy :C

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio miałam zamiar kupić jakiś peeling wyszłam jednak ze wszystkim tylko nie z peelingiem do twarzy ;) Ciekawy produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od dawna mam na nią chęć, musze ja wypróbować :)
    Mogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście ? Dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jej jeszcze, ale kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam ten peeling, ubóstwiam go wręcz :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo podoba mi się i kusi mnie konsystencja. Firma też mnie ciekawi, ale jeszcze nic nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się jego działanie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio właśnie szukałam peelingu naturalnego i natknęłam się na firmę Vianek, fajnie że jest to naturalny kosmetyk, który nie jest testowany na zwierzętach, sama teraz szukam takich produktów i jestem na etapie zmiany całej kosmetyczki na bardziej przyjazną, jednak jest to dość długi proces i kosztowny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś koniecznie muszę wypróbować kosmetyków tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jako peeling nie spełnia u mnie swojej roli, ale jako maseczka jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Coś dla mnie, muszę mieć ! :)

    OdpowiedzUsuń