Pielęgnację mojej skóry zmieniam nieco latem, do tego
dochodzi nieco lżejszy makijaż, choć na okazje, oczywiście zdarza mi się
zaszaleć, bowiem od zawsze uwielbiam mocne make`upy, ale nie o makijażu dziś,
chcę Wam napisać o kremie, który skradł całkowicie moje serducho, jest nim Ujędrniający
krem odbudowujący - Argan Skin Renew Moisturiser, brytyjskiej, ukochanej przez
mnie marki Nourish.
Naturalne, ekologiczne kosmetyki Nourish, to
kosmetyczne cudeńka, które na pewno znacie, jeśli czytacie mojego bloga
częściej. Nourish, to marka stworzona przez dr Pauline Hili, która
przygotowując formuły swych kosmetyków bazuje na roślinnych, naturalnych
składnikach z upraw ekologicznych, zawsze podkreślam, iż są to certyfikowane
(certyfikat Soil Association, Vegan i Leaping Bunny) kosmetyki najwyższej
jakości, nie znajdziemy tu sztucznych substancji zapachowych, barwników,
silikonów, parabenów, komponentów odzwierzęcych (kosmetyki wegańskie), to oczywiście
produkty cruelty free, z dobrą misją, powstałe w zgodzie z naturą, zwierzętami
i człowiekiem. Krem, jaki i inne skarby Nourish w pełnej gamie są dostępne
oczywiście na Costasy, także ruszajcie na zakupy!
Krem Argan Skin Renew Moisturiser, otrzymujemy w
poręcznej, szklanej, eleganckiej buteleczce (50 ml), z praktyczną pompką,
dzięki czemu dozowanie jest zawsze higieniczne i precyzyjne, mamy także
pewność, iż kosmetyk zużyjemy do ostatniej kropli. Krem ozdobiono typowymi dla
serii grafikami, buteleczkę dodatkowo zapakowano w kartonik (cenię również to,
iż pudełko wykonano z papieru recyklingowego), na którym widnieją informacje na
temat kremu, świetne certyfikaty i śliczny, naturalny skład kosmetyku.
Krem dedykowany jest szczególnie dla skóry z
tendencją do przesuszeń, czyli idealnie dla mnie, zadowolone także będą tu
posiadaczki cer wrażliwych i mieszanych, bazuje on na cudownych składnikach
takich jak: olej jojoba, olej z nasion słonecznika, olej arganowy, olej i ekstrakt
z fantastycznej róży jerychońskiej, które ekstremalnie nawilżają, odżywiają i
przeciwdziałają starzeniu się skóry, jest tu też olej abisyński, olej z nasion
ogórecznika lekarskiego, które działają nawilżająco i odmładzająco, głęboko
nawilżają i pięknie odżywiają, wygładzają skórę, działają przeciwzapalnie i
chronią przed działaniem czynników zewnętrznych. Znajdziemy tu także kojący
aloes, kwas hialuronowy, Tocopherol, czy ekstrakt z imbiru, słowem, skład
zachwyca mnie od a do z.
Ma treściwą, lecz nadal bardzo delikatną konsystencję
w kolorze jasnego ecru, łatwo rozprowadza się po skórze, szybko wchłania,
wygładza i nawilża, zapach ma bardzo, delikatny, jest to ledwo wyczuwalna woń
ziołowo-kwiatowa, pamiętajcie, iż nie ma tu sztucznych substancji zapachowych. Efekty czuć momentalnie po nałożeniu kremu, stosuję go
codziennie rano, wieczorem i w ciągu dnia, zarówno na twarz, dekolt, jak i
szyję. Na noc nakładam czasem grubszą warstwę tego kremu, rano zaś cieszę się
nowonarodzoną, promienną cerą. Idealnie sprawdza się u mnie także, jako baza
pod makijaż, szczególnie świetnie współpracuje u mnie z makijażem mineralnym,
także jeśli szukacie na lato kremu z naturalnym składem, który będzie działał
na kilku frontach, sięgnijcie koniecznie po Nourish, a jaki krem zachwycił
ostatnio Was? :)
Chyba pierwszy raz spotykam sie z ta firma
OdpowiedzUsuńZ całego serca polecam Nourish, same cuda z pięknym składem :)
UsuńCiekawy krem, myślę, że by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana :)
UsuńWydaje się świetny i ma ładne opakowanie:)
OdpowiedzUsuńGenialny jest, a opakowanie mega praktyczne no i wizualnie śliczne :)
UsuńBrzmi na prawdę super, rzeczywiście ciekawy skład, mnóstwo olejów :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo olejów, ekstraktów, same cuda :)
UsuńFajowy skład :) lubię takie!!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, wart każdego grosza taki kosmetyk :)
UsuńWizualnie chętnie bym go przygarnęła ;) Firmę widzę pierwszy raz ! Zaciekawiłaś mnie ! ;]
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Paula musisz poznać Nourish, nie tylko kremy, ale serum, peeling, cała seria jarmużowa, ach same cuda :)
UsuńJeszcze nie znam, ale kusi mnie ta firma :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, koniecznie, zakochasz się :D
UsuńMiło, że u mnie się poznaliscie, kremik jest świetny :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale zaciekawiłas mnie
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo naprawdę świetny kremik :)
Usuńinteresuje mnie ta linia i kiedyś wypróbuję ten krem ale obecnie mam aż za dużo i nie powinnam nabywać chyba do końca roku żadnych nowości
OdpowiedzUsuńNo to na przyszłość o nim pamiętaj :*
UsuńKrem prezentuje się niezwykle ciekawie! O marce słyszałam sporo dobrego, ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować ich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńRęczę za markę całą sobą, każdy kosmetyk genialny, Nourish ma same cudeńka :)
UsuńCoś mi się wydaje że gdzieś ta firma mi przemknęła przed oczami, ale nie jestem pewna. Bardzo interesujący kosmetyk.
OdpowiedzUsuńWarta uwagi, certyfikowane i naturalne prawdziwie kosmetyki :)
UsuńKolejny kosmetyk warty uwagi :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Pandy, że Was zainteresował, świetny w każdym calu :)
Usuń