wtorek, 17 czerwca 2014

Sylveco - Lekki krem nagietkowy :)

Nie ukrywam, że kosmetyki spod skrzydeł firmy Sylveco uwielbiam i uważam je za jedne z najlepszych, polskich produktów, co wyraźnie widać w moich licznych recenzjach :) Nasza rodzima marka produkuje naturalne, ziołowe cudeńka, wciąż rozszerzając jednocześnie, swój bogaty asortyment. Kremy Sylveco należą już do produktów kultowych, zimą pisałam o Brzozowym kremie z betuliną (recenzja tu – klik), teraz przyszedł czas na super bohatera moich ostatnich tygodni – Lekki krem nagietkowy :)


Kosmetyk zamknięto w bardzo poręcznej, smukłej, białej buteleczce (50 ml) z praktycznym aplikatorem – pompką typu airless, jest to absolutnie genialne rozwiązanie, krem wydobywamy szybko, wygodnie i dokładnie tyle, ile chcemy.


Jakość opakowania – jak zwykle najwyższa, wszystko dopracowane w najmniejszym calu. Buteleczkę zamykamy przezroczystą, zabezpieczającą nakładką. Fantastyczna szata graficzna, typowa dla marki zachwyca prostotą, na buteleczce znajdziemy także kilka słów o kremie. Buteleczka opakowana jest dodatkowo w kartonik, który pełen jest wszelakich ciekawych informacji o kosmetyku, otrzymujemy również ulotkę wyjaśniającą działanie kremu i zawartych w nim składników. 


 Sylveco z dumą prezentuje genialny, naturalny skład kremu, wyjaśniając dokładnie każdy składnik, który wchodzi w INCI produktu, nie ma nic do ukrycia, skład jest idealny! Przede wszystkim odnajdziemy w nim ekstrakty z nagietka lekarskiego i kory brzozy białej, które oczyszczają, regenerują i odnawiają naskórek. Ekstrakt z mydlnicy lekarskiej, bogaty w saponiny, powoduje, iż dobroczynne składniki szybko wnikają w naszą skórę. W kremie znajdują się również oleje roślinne (z pestek winogron, sojowy, arganowy, jojoba), ekstrakty z aloesu i masło karite, co oznacza, że krem łagodzi, koi i odbudowuje naskórek, ale też wygładza i zmiękcza go.


 Krem zdecydowanie jest moim ideałem, nakładam go zarówno na noc (grubszą warstwę), jak i na dzień pod makijaż na oczyszczoną twarz. Mogą go stosować osoby z każdym typem cery, ja mam mieszaną, doskonale się w nią wchłania i nawilża. Genialny będzie też dla osób ze skórą skłonną do infekcji, czy podrażnień, jest hipoalergiczny, nikogo nie uczuli. Ma on przyjemny, naturalny, delikatny zapach i leciutką, kremową konsystencję.


Miło rozprowadza się do twarzy, jest naprawdę fantastycznym produktem, dodatkowym atutem jest naprawdę przystępna cena :)


Krem można zakupić na stronie Sylveco (tu - klik :)
oraz w sklepie Lavendic (tu - klik :)

Genialny produkt, nic dodać nic ująć, jeśli go nie znacie, koniecznie musicie go wypróbować :)
 

 

67 komentarzy:

  1. Mam próbeczkę, ale jeszcze nie używałam :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbeczkę jak najszybciej wypróbuj, mam nadzieję, że tak jak ja go pokochasz :)

      Usuń
  2. Kocham kosmetyki tej marki,na razie miałam tonik,szampon, dwa toniki do mycia twarzy i płyn do higieny intymnej ale mam ochotę na więcej:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podobnie :)) Tonik bosssskiii (niebawem recenzja u mnie), kremy boskie, żele boskie ach Sylveco rządzi po prostu ;))

      Usuń
  3. Ja na razie sprawiłam sobie pomadkę Sylveco, może kiedyś wypróbuję któryś krem. Ten wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pomadki uwielbiam, obecnie w mej torebce rokitnikowa :) A kremik polecam bardzo :)

      Usuń
  4. Nie miałam żadnego produktu z tej firmy, ale ten krem mnie bardzooo zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz nadrobić i poznać ziołowe cudeńka tej firmy :)

      Usuń
  5. kosmetyki tej marki kuszą mnie już od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy go nie miałam. Widzę, że jesteś zadowolona :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem i to bardzo, krem jest genialny, idealny! :)

      Usuń
  7. Sluszalam o nich wiele dobrego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie same pozytywne recenzje ma, także i ja się pod nimi podpisuję :)

      Usuń
  8. lubię jak kremy mają taką pompkę, są dużo bardziej wygodniejsze w użytkowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genialna jest ta pompeczka, szybko i łatwo i czysto :)

      Usuń
  9. Kremy sylveco bardzo mi nie służą, właśnie wczoraj pisałam jak mnie urządził rokitnikowy. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, każdy inaczej reaguje, u mnie ten sprawdził się idealnie, a rokitnikowy czeka zaś u mnie na swą kolej :)

      Usuń
  10. Nie miałam, ale czytałam już opinie zazwyczaj bardzo pozytywne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam go, dla mnie ideał, na noc i na dzień zarówno :)

      Usuń
  11. Wszyscy są na tak , więc i ja go poszukam :)
    Zapraszam www.misz-masz-marty.blogspot.pl
    Dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukaj, bo warto naprawdę, jest super, Twój misz-masz oczywiście dodany :*

      Usuń
  12. może być ciekawy:)
    Z Sylveco mam na razie tylko żel rumiankowy, ale nie pieję z zachwytu, może dlatego, że używam równolegle z czarnym mydłem z arganowym savon noir - i tu mogę popiać;) Z Polskich marek naturalnych przemawia do mnie Organique z Safe Formule głównie, Phenome - wybrane produkty, a ostatnio rozkochuję się w Femi... Myślę, że dwie ostatnie firmy są wybitne pod względem składów, bo zamiast wody, stosowane są cenne hydrolaty:) Gorąco polecam wypróbować...

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo go sobie chwalę :) Żel rumiankowy bardzo lubiłam, niedawno zaczęłam jego tymiankowego brata :) Czarne mydło jeszcze przede mną :) Organique i Phenome tez bardzo lubię, a z Femi nie miałam okazji jeszcze nic wypróbować, ale czytam mnóstwo pozytywnych recenzji, także niebawem się skusze zapewne :)

      Usuń
    2. Cherry warto... zaskoczyło mnie skuteczne działanie kremu Femi:)
      Fajne rzeczy u Ciebie powynajdywałam, gdzieś Ty się ukrywała?;)

      :)

      Usuń
  13. Z pewnością go sobie kupie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wszystkie kremy Sylveco w wersji lekkiej, nagietkowy jest boski :)

      Usuń
  14. Z wielką ciekawością obserwuję poczynania tej firmy i to jak rozszerza swoją ofertę. Mam jednak nadzieję, że wraz z rozwojem nie zrezygnują z jakości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od początku im kibicuję, uwielbiam ich kosmetyki, genialna ziołowa pielęgnacja :) Wciąż pojawiają się nowe produkty, to cieszy :)

      Usuń
  15. Z przyjemnością zużyję próbkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że próbka się spodoba i sięgniesz po pełnowymiarowe opakowanie :)

      Usuń
  16. brzozowego jestem fanką! jeśli chodzi o nagietkowy - mam dwie próbeczki, jak mi podpasuje to pewnie nagietek będzie następny w kolejności do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzozowy jest tez super, mam jeszcze w kolejce rokitnikowy, nagietkowy bardzo polubiłam, bo jest idealny pod makijaż, mam nadzieję, że Tobie tez przypadnie do gustu :)

      Usuń
  17. Mam próbkę tego kremu. Ciekawa jestem czy u mnie równie dobrze się sprawdzi co u Ciebie.
    P.S. Dziękuję za dodanie do obserwowanych:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie weź w obroty próbkę, jestem przekonana, że go polubisz :) Dzięki wielkie :*

      Usuń
  18. nie miałam jeszcze styczności z tą marką kosmetyczną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem przemiło, że u mnie się poznaliście :) Polecam ziołowe cudeńka Sylveco, krem jest genialny!

      Usuń
  19. właśnie testuję lekkie krem brzozowy, też fajnie się spisuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pełnowymiarowe opakowanie brzozowego mam w kolejce, ale próbki już mówiły, że będzie równie fantastyczny :)

      Usuń
  20. Przypomniałaś mi, że mam jego próbkę, muszę w końcu przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbeczka na pewno zachęci Cie do pełnowymiarowego opakowania :))

      Usuń
  21. Moja mama jest nim zachwycona. Ja niedawno wykończyłam krem brzozowy z betuliną, a w kolejce czeka jeszcze lekki krem brzozowy i jestem pewna, że będzie świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrów mamę, ja również jestem zachwycona nim :) Lekki krem brzozowy to kultowy kosmetyk :)

      Usuń
  22. Mam próbkę tego kremu, jeszcze nieużywaną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj próbkę koniecznie :) Najlepiej na sobie się przekonać, że krem jest super :)

      Usuń
  23. ja sobie zawsze mówię, że spróbuję od nich cokolwiek i jakoś jeszcze nie spróbowałam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas najwyższy zatem :D Ziołowe cudeńka się polecają :))

      Usuń
  24. Widziałam ostatnio w ...aptece ich produkty i tak rozmyślałam nad spróbowaniem czegoś, a nie zdecydowałam się.Teraz widzę że trzeba było brać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo często Sylveco dostępne jest w aptekach :) Warto, warto się skusić :)

      Usuń
  25. Niesamowicie kusi mnie ten krem, tak samo jak lekki krem brzozowy z tej firmy :) Muszę się w końcu na któryś zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Słyszałam już wiele dobrego o tych kosmetykach. Muszę w końcu sama się przekonać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylveco zbiera same dobre opinie, ziołową pielęgnacje polecam bardzo :))

      Usuń
  27. Coś chyba od nich miałam, ale nie pamiętam co....dawno i mam chęć na więcej, same pozytywy czytam :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ta marka kusi od dawna...a przez te piękne aranżacje zdjęć jeszcze bardziej... ojjj

    OdpowiedzUsuń
  29. Zużyłam kilka próbek i niestety na mojej suchej skórze nie sprawdził się w ogóle :) Nie nawilżał nic a nic :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo na każdego inaczej działa, może brzozowy byłby bardziej odpowiedni for you? :)

      Usuń
  30. Fajny blog, dużo informacji o naturalnych kosmetykach, które lubię coraz bardziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Zdecydowanie, uwielbiam i używam w duuużej części kosmetyków naturalnych :)

      Usuń
  31. Bardzo, bardzo zachęcająco wyglądają. Ja mam gdzieś chyba jakąś próbkę z tego, muszę sprawdzić,

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja właśnie używam wersję rokitnikową i jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  33. hej, jestem tu pierwszy raz, ponieważ wczoraj Kupiłam własnie ten kremik. czy zdjęcie samego kremu na dłoni jest zdjęciem tego produktu, ponieważ z mojej pompki wyskoczyła woda. byłam bardzo tym zaskoczona, bo nie spodziewałam się żelu, choć nawet jak na żel chyba ta konsystencja jest za wodnista. Krem ma ważność do 4/2015.
    będę wdzięczna za info, bo nie wiem czy produkt powinnam reklamować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście krem na zdjęciu to ten krem, nie wyobrażam sobie, bym pokazała przy okazji opisu kosmetyku, pokazała inny :) Kremy Sylveco zawierają naturalne oleje, nie mają sztucznych dodatków, koncertrowanie się olejów jest czymś zupełnie naturalnym i na pewno nie jest to przeterminowany kremik, kolejne pompki powinny być już normalnym kremem :)

      Usuń
    2. dziękuję Ci, nie mogę się doszukać paragonu, więc będę próbowała

      Usuń