Dziś ważne dla mnie recenzje, które pisałam przez
ostatnie dni. Cykl Siostry z Salem, który napisała amerykańska pisarka Phyllis
Christine Cast wraz z córką Kristin Cast, pochłonął mnie w całości i totalnie,
stając się jednym z moich ostatnich, książkowych hitów. Zapraszam Was na
recenzję wszystkich trzech tomów serii, w której się iście rozkochałam.
Spells Trouble. Wiedźmi czar
Omens Bite. Dary bogiń
Hex You. Kara za klątwę
Phyllis Christine Cast, Kristin
Cast,
Cykl: Siostry z Salem – Tom 1, 2 i 3
Premiera: 19 maja 2021, 15 czerwca 2022, 24 maja 2023
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: okładka miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 352, 352, 352
P.C. Cast, urodziła się w Watseka, w Illinois,
pracowała w Siłach Powietrznych i zaczęła pisać, następnie już jako nauczycielka,
przekazywała wiedzę na zajęciach z języka angielskiego. Jest obecnie znaną i
cenioną autorką bestsellerów. Z córką Kristin, napisała nie tylko cykl Siostry
z Salem, ale też serię o wampirach Dom nocy, którą koniecznie muszę nadrobić.
Zaczynając przygodę z wiedźmim cyklem Siostry z Salem, miałam wielkie
oczekiwania. Okładki trzech tomów, aż wołały do mnie, kusząc oko, zatem, gdy
całkiem niedawno, bowiem 24 maja, pod skrzydłami Wydawnictwa Jaguar, ukazała
się finalna część, postanowiłam sięgnąć po cały cykl od razu. Spells Trouble, czyli polski Wiedźmi czar, rozpoczyna czytelniczą
przygodę. Czarownica Sara Goode, w roku 1692, umyka prześladowcom spod
szubienicy w miasteczku Salem. Wraz z córeczką Dorothy i kocurem Odyseuszem, rusza
szlakiem mocy. Przenosimy się czasie, gdy Hunter z rodu Goode, z magicznym
fioletowo-różowym klejnotem na szyi i kotką Xeną przy nodze, planuje napisać
powieść. Poznajemy zwariowaną, czarnowłosą siostrę bliźniaczkę Hunter – Mercy,
jej chłopaka futbolistę Kirka, przyjaciela siostry Jaxa i przyjaciółkę imieniem
Emily. Urodziny bliźniaczek, celebruje z nimi mama Abigail Goode, razem odprawiają
rytuał z intencją. Przodkowie Sary Goode, wspominają wydarzenia z Salem, gdy
Zielona Wiedźma, przywołała pędy drzew, które obecnie rosną, będąc bramami,
tworzą pentagram, pięć żywiołów. Spells
Trouble wciąga, jak szalona, uwielbiam piękny i pogański klimat, jakim
rozpoczyna się cykl Siostry z Salem. Magia, ziemia, żywioły, boginie, natura, emocje,
ale też stwory, niebezpieczne bestie, zwroty akcji, w Goodeville zaczynają
dziać się straszne rzeczy, niestety ginie mama bliźniaczek, moce sióstr uaktywniają
się. Wiedźmi czar, to wspaniały
początek cyklu, który finałem kusi, by momentalnie sięgnąć po drugi tom.
Druga odsłona cyklu Siostry z Salem, to Omens Bite, czyli Dary bogiń. Siostry popadają w konflikt, po zapieczętowaniu bram, Hunter
chce uwolnić się od Mercy i wyjść z cienia. Zaklęcia, klimat, emocje, rytuały i
cały czas absolutnie zachwycająca, ważna postać Xeny, kotki w ludzkiej skórze,
wszystko to sprawia, że drugi tom, czyta się doskonale. Tak było dawniej, teraz jest nowy początek. Czy odmieniona, oddana
w ręce upiornej, żądnej krwi boginki Amfitryty - Hunter, przejdzie znów na
dobrą stronę i odzyska Tyra? Mercy nawiązuje przyjaźń z półbogiem Khenti, który
zabiera ją do bariery światów. Pozwól, że
pokażę ci swój świat. Omens Bite,
to jeszcze bardziej mroczna, dynamiczna fabuła i emocjonujący finał, gdy tylko
skończyłam czytać drugi tom serii, trzeci, gorący, premierowy, czekał już pod moją
ręką. Hex You. Kara za klątwę, czyli
finał cyklu Siostry z Salem, ukazał się kilka dni temu, bowiem 24 maja.
Cieplutka powieść ma boską okładkę, tradycyjnie z kocim akcentem. Jestem
zdeklarowaną fanką okładek całego cyklu, absolutnie doskonałe. Trzeci tom
rozpoczynamy świetnym prologiem z okrutną Amfitrytą, która chce pozbyć się
młodych wiedźm. Mercy uwięziona w zaświatach, czeka na pomoc siostry. Hunter
sprowadza Khentiego i bliźniaczkę do domu, z pomocą familiantki Xeny, boga Tyra
oraz starożytnej magii przodkiń. Amfitryta poluje na obie wiedźmy, w Goodeville
za jej sprawą, pojawia się okrutna, pokryta łuskami Nure-Onna. Trzeci, finałowy
tom, to przeogromne emocje. Jest mnóstwo magii, potworne maszkary i wartka, szybka
akcja. Hex You, czyta się ekspresowo,
nie mogąc oderwać się od lektury. Szkoda, że to ostatnie spotkanie z Hunter i
Mercy, pokochałam szczerze te wiedźmie wariatki. Cykl Siostry z Salem, polecam
każdemu, kto ceni dobre fantasy, mroczne, pełne magii i swoistej aury. Jest to
pełna napięcia i czaru seria, która daje prawdziwą, czytelniczą radość, wciąga
jak szalona i nie daje o sobie zapomnieć. Ja pokochałam, pokochajcie i Wy!