Jak się trzymacie w te upały? U mnie obecnie 30 stopni
w słońcu, a może nawet więcej! Pamiętajcie o wodzie, nie tylko dla siebie, ale
także dla zwierząt, no i oczywiście o prawidłowej pielęgnacji i ochronie skóry
w ten szczególny czas!
Dziś u mnie kosmetyczna miłość, my precious! Oto
Wooden Spoon, linia Super Seeds Enchanting Neroli w postaci Zaawansowanego, przeciwzmarszczkowego
serum do twarzy Neroli oraz Zaawansowanego, przeciwzmarszczkowego serum pod
oczy Neroli. Kosmetyki Wooden Spoon, goszczą u mnie już kolejny raz, wcześniej
pokochałam bowiem balsam do ust Rose Kiss oraz zaawansowany,
przeciwzmarszczkowy olejek oczyszczający do mycia twarzy, który do dziś
rozpieszcza moją skórę. Duecik pięknie króluje w mojej letniej pielęgnacji, a
ze kocham oleje naturalne przez cały rok, szybko zdobyły moje serce. Wooden
Spoon, to marka z dobrą misją i zawsze pięknymi składami, kosmetyki spod jej
skrzydeł, to kosmetyczne cuda zawierają one wyłącznie składniki pochodzące z
natury, surowe i nieprzetworzone oleje organiczne roślinne, nie modyfikowane
genetycznie, z ekologicznych upraw, nie odnajdziemy w nich sztucznych
barwinków, substancji zapachowych, pochodnych ropy naftowej, alergenów, czy
konserwantów, są to produkty oczywiście free cruelty, nie testowane na
zwierzętach na żadnym etapie produkcji. Oba kosmetyki, posiadają ceniony przeze
mnie certyfikat Soil Association Organic oraz certyfikat Cosmos Organic. Polecam
Wam bardzo nowości z linii Super Seeds, seria Neroli, z której pochodzą oba
kosmetyki, jest boska, ale warto zwrócić też uwagę na serię z bułgarską różą,
która pachnie naprawdę oszałamiająco. Zarówno serum do twarzy, jak i serum pod
oczy, zachwycają wizualnie, zdobią moją łazienkę, pięknym, ciemnym designem,
ciemnymi buteleczkami, które dodatkowo zapakowano w czarne, luksusowe, matowe
kartoniki ze zdobieniami, na nich także znajdziemy informacje na temat
kosmetyku, jego właściwości, certyfikaty i prześliczny skład, po raz kolejny
doceniam dbałość o każdy aspekt produktu, Wooden Spoon chylę czoła.
Naturalne serum do twarzy, otrzymujemy w pięknej,
buteleczce (30 ml), z praktyczną, szklaną pipetką, która jest doskonałym
rozwiązaniem w przypadku kosmetyków typu serum, kosmetyk dozujemy bowiem bez
problemu, higienicznie, dokładnie tyle kropel ile potrzebujemy do jednorazowej
aplikacji. Serum, można stosować przy każdego rodzaju skórze, zarówno na dzień,
jak i na noc, u mnie jest to kosmetyk, który działa nocą, jest delikatne,
czyste i bezpieczne nawet dla cery wrażliwej. Serum bazuje na cudownych,
naturalnych składnikach, pośród których znajdziemy olej kameliowy, olej z
nasion czarnuszki, olej z nasion malin, olej różany, olej z nasion czarnego
bzu, olej z nasion dyni, olej z nasion żurawiny, olej z pestek śliwek, olej
sezamowy, olej rokitnikowy, olej z kwiatów neroli, olej z nasion maku, olej z
nasion jagody goji, olej z nasion chia, olej z nasion brokuła, olej lniany, całość
dopełnia witamina E. Skład zachwyca od a do z! Komponenty odmładzają, nadają
mojej skórze głębokiego nawilżenia i pięknego odżywienia, wygładzają ją,
ujędrniają, działają przeciwzapalnie i chronią przed działaniem czynników
zewnętrznych. Serum bosko pachnie, jest to bardzo delikatna woń, pomarańczowa,
świeża, idealna na lato! Stosuję je codziennie na noc, pamiętając także o szyi
i dekolcie, kosmetyk ma aksamitną, olejową konsystencję, świetnie rozprowadza
się po skórze i wchłania, pozostawiając delikatną chmurkę.
Znalezienie dobrego kosmetyku pod oczy, jak wiecie, to
nie lada szczęście, mi się udało, serum pod oczy działa u mnie na medal. Jeśli
szukacie naturalnego serum pod oczy, z całego serca polecam Wam Wooden Spoon.
Jest piękne, delikatne i daje efekty. Buteleczka mieści 15 ml kosmetyku,
zakończona jest kuleczką roll-on, dzięki której aplikujemy serum pod oczy,
zabieg jest niesamowicie przyjemny, dodatkowo masujemy sobie te okolice. Serum
pod oczy pachnie tak samo, jak serum do twarzy, to świeża, pomarańczowa woń,
jest jeszcze delikatniejsze w swej strukturze i konsystencji, nadal olejkowej.
Ładnie pielęgnuje, odżywia, wygładza skórę, napina, jest mega wydajne, także
polecam aplikować naprawdę małą ilość. Serum ma podobny skład do braciszka do
twarzy, ale dodatkowo mamy tu na przykład olej z nasion ogórka, czy olej z
nasion figi, skład jest przepiękny i naprawdę zachwyca. To prawdziwy skarb,
wart absolutnie każdego grosika, jeśli nie znacie zatem tych kosmetyków,
musicie nadrobić, niechaj moc Neroli będzie z Wami!