środa, 30 marca 2022

Królowie życia PRL-u. Czerwoni książęta, playboye, towarzysze - Iwona Kienzler

Iwona Kienzler wraz ze swą kolejną, ciekawą publikacją kręgu literatury biograficznej, zabiera nas w okres PRL-u. W połowie lutego, światło dzienne ujrzała książka Królowie życia PRL-u. Czerwoni książęta, playboye, towarzysze.

 

Królowie życia PRL-u.

Czerwoni książęta, playboye, towarzysze - Iwona Kienzler

Premiera – 16 lutego 2022

Wydawnictwo: Lira

Oprawa: okładka miękka

Ilość stron: 320


W książce Królowie życia PRL-u. Czerwoni książęta, playboye, towarzysze, poczytamy o ówczesnych celebrytach, dziennikarzach, politykach, sportowcach, czy artystach. PRL, to okres wielu znanych do dziś osobistości, wielu z nich wspierała i promowała władza, dlatego mogli liczyć na dostatnie życie i wysokie honoraria przy okazji swej działalności. Często społecznie znienawidzeni za przynależność do partyjnej machiny, mówiono, iż sprzedali się systemowi, byli też bardzo pozytywni celebryci, uwielbiani przez tłumy, które pragnęły odmiany od powszechnej szarości wówczas panującej. Mamy tu Józefa Cyrankiewicza, Włodzimierza Sokorskiego, Tadeusza Łomnickiego, Stanisława Mikulskiego, Andrzeja Jaroszewicza, Jana Ciszewskiego, Władysława Komara i Janusza Głowackiego. Sportowcy, aktorzy, artyści, politycy, dziennikarze, jak funkcjonował PRL-owski szołbiznes? Polecam na wiosenny relaks z książką!

 

 

czwartek, 24 marca 2022

Nowość - Apostata - Łukasz Czarnecki – Kryminał-horror fantasy w klimacie steampunk!

Apostata, powieść, którą napisał debiutujący Łukasz Czarnecki, zwróciła moją ogromną uwagę już przy zapowiedziach wydawniczych.  


Apostata - Łukasz Czarnecki

Premiera: 9 marca 2022

Wydawnictwo: Insignis

Oprawa: okładka twarda

Ilość stron: 480


Jako zdeklarowana miłośniczka mrocznych, ciemniejszych zakamarków literatury, zdecydowanie miałam chrapkę na tę książkę, czy trafiła w moje, wymagające gusta? To mocny i ciekawy debiut, zatem nie dziwota, iż Wydawnictwo Insignis, mocno promuje tę powieść. Książkę zdobi absolutnie genialna okładka, która nie umknie uwadze nikomu na księgarskich półkach, myślę, że dzięki niej, jeszcze większe grono klimatycznych czytelników, skusi się na zakup i lekturę, całości dopełnia twarda oprawa, słowem wizualny strzał w dziesiątkę, ja jestem zachwycona. Apostata wciąga od pierwszej do ostatniej strony, książka napisana jest płynnym, dynamicznym, żywym językiem, a doskonale skonstruowana fabuła, nie pozwala odłożyć powieści ani na moment. Na początek, zapoznamy się z mapą podzielonego świata Ekumeny, jednej strony mamy Republikę, z drugiej zaś Cesarstwo Yoryckie. Kapitan Artur Wellington, przebył życiową drogę kariery od młodego policjanta, później kapitana, aż do zasłużonego komisarza w Wydziale do spraw Okultyzmu. Nie ma tu tak bardzo typowych dla fantasy klimatów elfickich, są zaś dawne demony, mroczny kult, który cały czas pozostaje żywy, jego wyznawcy pragną, by złe siły opuściły Otchłań i ponownie zapanowały w Ekumenie. Czciciele owych kultów, wykorzystują tajemnicze artefakty i czarną magię, a Wydział do spraw Okultyzmu w stolicy, ma pełne ręce roboty. Morderstwa, zbrodnie, śledztwo, ciemne moce, groza, do tego trudna sytuacja panująca w Ekumenie, doskonałej całości dopełniają ciekawi bohaterowie, tu przede wszystkim główną rolę gra Artur Wellington, ale też Karl Hangbeck. Miłośnicy tego typu klimatów, do których i ja należę, będą naprawdę zachwyceni, Apostata bowiem zaskakuje, wciąga, angażuje, a autor już planuje ciąg dalszy, zatem zacieram rączki i czekam z wielką niecierpliwością!  


 

 

poniedziałek, 21 marca 2022

Witaj Wiosno! Pomarańcze, limonka, cytrynka - Naturalne olejki eteryczne Etja i Dr. T&J!

Dziś pierwszy dzień wiosny! Wiosennie uwielbiam otaczać się świeżymi, owocowymi zapachami, zatem zapraszam Was w podróż, gdzie królują pomarańcze, limonki i cytryny! 


Olejek pomarańczowy, obecnie u mnie w dwóch odsłonach, jeden cenionej przez mnie marki Etja, zaś drugi Dr. T&J. Jest to mój hicior w temacie olejków eterycznych, jeden z moich ukochanych, naturalnych zapachów, uwielbiam go wykorzystywać w wielu opcjach i na wielu płaszczyznach. Gra ważną rolę w tworzonych przeze mnie kosmetykach, ale także jako wiosenny zapach w domu przy wykorzystaniu dyfuzora, bądź kominka, to bardzo pozytywna, świeża i energetyczna woń, która odgoni złe samopoczucie. Pachnie prawdziwą, aromatyczną pomarańczą, tonizuje, a w połączeniach z olejem bazowym, świetnie zwalcza cellulit. Wypróbujcie go w wiosennym masażu, aromatycznej kąpieli i w saunie. Polecam bardzo mieszanki olejowe z nim, ja mieszam go z innymi cytrusowymi olejkami, ale też wspaniale łączy się z kultowym zapachem lawendy.


Olejek cytrynowy, to przepiękna, naturalna, świeża, cytrusowa woń, ale także sporo cennych właściwości aromaterapeutycznych i prozdrowotnych. Ja łączę go z olejem z nasion kawy, to doskonałe połączenie, zwłaszcza wiosną, pod prysznicem, wypróbujcie koniecznie, dodaję go też do szamponu. Olejek otrzymywany jest z owoców drzewa cytrusowego, posiada właściwości antyseptyczne i bakteriobójcze, dezynfekuje też powietrze, odświeża i pobudza. Jest światłoczuły, jak wszystkie olejki cytrusowe, zatem nie należy go stosować podczas wystawiania skóry na słońce. Doskonały do łazienki, ale również do kuchni, pachnie prawdziwą cytrynką, leczniczo pomaga przy migrenach, zmniejsza napięcie nerwowe i dodaje pozytywnej energii. 


Olejek limetkowy, świeżutki, intensywny, rześki, słodkawy, cytrusowy zapach prawdziwej limonki, to zapach idealny na wiosnę, dawka naturalnej, zielonej, owocowej energii. Otrzymywany jest metodą destylacji parą wodną skórek owoców limety kwaśnej, ma on właściwości przeciwbakteryjne, odświeżające, ale też relaksuje i dezynfekuje powietrze. Sprawdzi się w aromaterapii, u mnie często gości w kominku zapachowym, doskonały do łazienki. Pomaga przy migrenach, zmniejsza napięcie nerwowe, łagodzi przeziębienia, stany zapalne, czy bóle głowy. Wykorzystuję go w kąpieli, przy masażu z olejem migdałowym, to sprawdzone przeze mnie połączenie. Jeśli lubicie tworzyć własne miksy kosmetyczne, musicie go mieć, ideał do naturalnych perfum, czy jako dodatek do żelu pod prysznic. Jestem ciekawa, który z olejków wpadł Wam wiosennie w oko?

 

czwartek, 17 marca 2022

Nowość - Consilio - Danuta Marć – Doskonała powieść z historycznym tłem i kryminalnym zacięciem!

Consilio, to powieść historyczna z wyraźną, kryminalną nutą, którą napisała Danuta Marć. Nie ukrywam, iż bardzo czekałam na tę książkę i dobrałam się do niej od razu po premierze!  

 

Consilio - Danuta Marć

Premiera – 16 marca 2022

Wydawnictwo: Lira

Oprawa: okładka miękka

Ilość stron: 304


Autorka Danuta Marć, pochodzi z Limanowej, zamieszkuje na Podkarpaciu, czy powieść Consilio, wpasowała się w moje wymagające, czytelnicze gusta? Już na wstępie zdradzę Wam, że tak i to bardzo. Książka niesamowicie wciąga, czyta się ją doskonale, napisana jest płynnym, przystępnym językiem, całość wzbogaca wspaniała, zwracająca uwagę okładka, również w tym temacie, Wydawnictwo Lira, nigdy nie zawodzi. Mamy zatem rok 1926, towarzyszymy mężczyźnie, który ucieka, ukrywa się, dlaczego jest poszukiwany i jakie tajemnice kryje? W momencie złapania przez mundurowych, przegryza ampułkę z cykutą i umiera. Zabrał tajemnicę ze sobą. Pakunek, który pozostawił w kryjówce ów Rosjanin, znajduje Heniek, są to rysunki, szkice, schematy opisane cyrylicą, po polsku widnieją tam dane osoby i napis Kraków. Poznajemy Ludwika Gołębiowskiego, asystenta w zakładzie anatomii, fascynuje go ludzka anatomia, na uczelni zgłębia w pracy jej tajniki, eksperymentuje, bada, próbuje wyznaczać nowe drogi w tej dziedzinie. Młody naukowiec, zakochany jest w ślicznej szatynce Matyldzie Zagajewskiej, asystentce w Katedrze Anatomii Opisowej, której coraz częściej dolega złe samopoczucie, zmęczenie i omdlenia. Julian Zagajewski, brat Matyldy, jest lekarzem, rodzeństwo łączy szczególna więź. Ludwik wie, iż w Związku Radzieckim, dochodzi do kontrowersyjnych eksperymentów z przeszczepami, a ich dokumentacja zaginęła niedawno, gdzie trafiła? Do jakich poświęceń dla bliskiej osoby, zdolny jest człowiek? Gdzie leży granica lekarskich eksperymentów? Consilio, to doskonała powieść z historycznym tłem i kryminalną fabułą. Mamy tu tajemnicze, medyczne badania naukowe, lekarskie próby z przeszczepami organów, kryminalne śledztwo i zbrodnie. Jestem zachwycona tą książką, nietuzinkowa, momentami szokująca, wciągająca, czytelnicze must have!  


 

 

wtorek, 8 marca 2022

Moja pielęgnacja twarzy z duetem Yasumi z topestetic - Tonik z kwasem laktobionowym oraz krem z witaminą C!

Wiosna nadchodzi wielkimi krokami, pora więc zmodyfikować nieco codzienną pielęgnację, by skóra już po mroźnych tygodniach, oddychała, była dobrze chroniona, nawilżona i wiosennie odnowiona. Jak zawsze radzę postawić na dobre jakościowo i odpowiednie dla nas kosmetyki. U mnie obecnie króluje świetny duecik Yasumi, o którym więcej dziś.


Tonik z kwasem laktobionowym oraz krem z witaminą C Yasumi, to cudowna para, która sprawdza się u mnie na medal, moja skóra pokochała te produkty. Oba te wspaniałe kosmetyki, dostępne są na topestetic, to genialne miejsce na zakupy kosmetyczne, które zawsze z całego serca polecam, znajdziecie tam najwyższej jakości dermokosmetyki, warto polować na częste promocje, skusić się na ukochane kosmetyki i poznać nowe marki, ekspresowa paczuszka z topestetic zawsze zapakowana jest w duchu eko, pełna jest próbek i niespodzianek, dodatkowo zawsze można liczyć tu na poradę kosmetologa. Kosmetyki Yasumi zagościły u mnie po raz kolejny, marka oferuje dermokosmetyki profesjonalne do twarzy i ciała, powstałe z jakościowych składników aktywnych. Tonik z kwasem laktobionowym, był moim wyborem, ze względu na kwas, jaki zawiera. Kwas laktobionowy, działa przeciwzapalnie i łagodząco, należy do polihydrokwasów PHA, mam skórę w kierunku suchej, zatem kwas ten, jest dla mnie idealny, zapobiega on powstawaniu zmarszczek, czy przebarwień, ładnie też chroni cerę. Tonik, to jeden z moich ulubionych kosmetyków, uwielbiam bowiem rytuał oczyszczania, po dokładnym demakijażu, zawsze sięgam po tonik. Tonik Yasumi, świetnie sprawdza się u mnie zarówno przy porannym, szybkim oczyszczeniu twarzy, jak i wieczornym przygotowaniu jej na sen. Kosmetyk otrzymujemy w przezroczystej butelce 200 ml, wyposażonej w mechanizm typu spray, schludny design wizualnie wzbogaca kosmetyk. Preparat ładnie oczyszcza, odświeża i nawilża skórę, ma także właściwości wygładzające, będzie świetnie sprawdzał się przy każdego rodzaju skórze i w każdym wieku. Ma on przyjemny, bardzo delikatny zapach, który umila aplikację. Jest to doskonały preparat, który genialnie przygotowuje moją skórę do przyjęcia serum i kremu, z pewnością będę do niego wracać. 


Witamina C, to jeden z najlepszych antyoksydantów, zatem na wiosnę, wybrałam dla siebie krem z witaminą C właśnie. Krem Yasumi, to kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie obecnie codziennej pielęgnacji. Moja skóra mieszana w kierunku suchej, potrzebuje dobrego nawilżenia, a zarazem ochrony i działania przeciwzmarszczowego. Krem sprawdza się znakomicie, skóra jest zadbana i zdrowa i co ważne jest dla mnie szczególnie teraz dobrze nawilżona. Krem ma działanie antyoksydacyjne i ładnie rozjaśnia przebarwienia, które i mnie dopadają, choć nie wystawiam nigdy twarzy na słońce. Pełen jest ciekawych substancji, mamy tu w składzie kompleks rozjaśniający przebarwienia, ekstrakt ze słodkiej pomarańczy, ekstrakt z czerwonych winogron, ekstrakt z figi, czy ekstrakt z guawy. Krem dedykowany jest każdego rodzaju skórze, idealnie sprawdzi się przy cerze suchej, skłonnej do przebarwień i zmarszczek. Kosmetyk mieści się w białej, bardzo poręcznej buteleczce 50 ml, zamykanej na okrągłą, zamykaną pompkę, wygląda efektownie na półce w mojej łazience. Jest wydajny, ma delikatną konsystencję w kolorze ecru, pięknie rozprowadza się po skórze, szybciutko wchłania, wygładza, nawilża i wyrównuje koloryt. Stosuję go codziennie, zarówno rano, idealnie sprawdza się jako baza pod makijaż, jak i podczas wieczornego rytuału pielęgnacyjnego. Krem Yasumi, jest wart swej ceny, to kosmetyk wysokiej jakości, spełniający moje spore wymagania. Jestem ciekawa, czy znacie te produkty i jakie Wy kosmetyki wybieracie na wiosenne dni? 




poniedziałek, 7 marca 2022

Toast za Gruzję - Anna Pilip – Kobieca, malownicza, obyczajowa lektura na wiosnę!

Jeśli szukacie ciepłej, kobiecej, romantycznej lektury na wiosenne wieczory, mam dziś coś dla Was. Seria Anny Pilip Gruzińskie wino, w marcu wzbogaciła się o nowy, trzeci już tom.

Toast za Gruzję - Anna Pilip

Premiera – 2 marca 2022

Wydawnictwo: Lira

Oprawa: okładka miękka


Pierwsza odsłona pod tytułem Gruzińskie wino, zadebiutowała 6 maja 2020, następnie 27 stycznia 2021, światło dzienne ujrzała powieść Powrót do Gruzji, czas zatem na trzeci tom, zatytułowany Toast za Gruzję. Jest to kobieca literatura obyczajowa z romantyczną nutą, bardzo emocjonalna i malownicza. Książkę zdobi przepiękna okładka, która nie umknie na księgarskich półkach miłośniczkom tego typu literatury, mamy tu gruzińskie miasto, parę w miłosnym uścisku na tle gór i winogronowe akcenty. Autorka książki, Anna Pilip mieszka pod Warszawą z mężem, córkami i dwoma kociakami, kocha Gruzję, stąd też fabularne osadzenie cyklu w tym miejscu. Toast za Gruzję, to powrót do znanych nam już z poprzednich odsłon serii bohaterek. Ana przeniosła się do Gruzji, gdzie w głowie zawrócił jej przystojny lekarz Giorgi, swoje miejsce znalazła tu też jej przyjaciółka Kama, ona pokochała tu Dato i osiedliła się wraz z nim w Gruzji. Obie kobiety, przeżywają emocjonalne i uczuciowe rozterki, dotykają je też konsekwencje kulturowe, panujące w kraju. Ana ma problemy w małżeństwie, w obliczu pandemii i problemów, powraca temat Timara, który zapadł się pod ziemię. Dzięki powieści możemy podziwiać wspaniałe rejony Gruzji, posmakować potraw i gruzińskiego wina. Toast za Gruzję, to doskonała literatura obyczajowa, pełna dynamiki, emocji, wciągająca, romantyczna i sensualna, polecam bardzo cały cykl!


wtorek, 1 marca 2022

Doskonały thriller kryminalny na wiosnę! Demeter - Malwina Chojnacka

Dziś mam coś specjalnie dla mrocznych maniaków literatury, thriller kryminalny Demeter Malwiny Chojnackiej, swą premierę miał niedawno, bowiem 23 lutego. Jako miłośniczka tego typu klimatów, ekspresowo dobrałam się do lektury, zatem czas na moją recenzję. 


Demeter - Malwina Chojnacka

Premiera – 23 lutego 2022

Wydawnictwo: Lira

Oprawa: okładka miękka

Ilość stron: 528


 Na początku powieści, poznajemy Olgę Bernard, która w poszukiwaniu młodszej siostry Igi, przeszukuje wynajmowane przez nią mieszkanie. Pojawia się w nim także mężczyzna, również szukający Igi, dziewczyna okłamuje go i odsyła, po czym w jak każdy wtorek, umawia się na seks-portalu. Olga jest ciekawą postacią, wykształcona kobieta, pisze książki dla dzieci, jest po rozwodzie, ma synka trzynastoletniego Leona. Hubert Kosmala, to mężczyzna, który szuka Igi, był jej partnerem, fabułę obserwujemy z perspektywy zarówno jego, jak i Olgi oraz Igi właśnie. Hubert i Olga, w pudle w mieszkaniu, znajdują kopertę z dwunastoma karteczkami z anonimowymi groźbami. Tytułowa Demeter, to fundacja, zajmująca się przemocą wobec kobiet, w której działała Iga. Mnóstwo tropów, trudna sprawa, gdzie jest Iga? Luksusowy hotel Odonata na Mazurach, należący do Jana Reja, to miejsce, gdzie zamordowano młodziutką Ukrainkę Galinę Stepańczuk, jest to nie pierwsza dziewczyna, pracująca tam, która ginie, Iga rusza, by badać sprawę kolejnej imieniem Iryna i zatrudnia się w hotelu. Książkę pochłania się ekspresowo, wciągająca, pełna napięcia fabuła, nie pozwala odłożyć powieści ani na moment. Czuć tu mroczny klimat, mamy mnogość tajemnic, przeróżne emocje, zło, brutalność, niebezpieczne grupy przestępcze. Demeter, to doskonały thriller kryminalny, polecam tę powieść nie tylko miłośnikom gatunku!