czwartek, 24 marca 2022

Nowość - Apostata - Łukasz Czarnecki – Kryminał-horror fantasy w klimacie steampunk!

Apostata, powieść, którą napisał debiutujący Łukasz Czarnecki, zwróciła moją ogromną uwagę już przy zapowiedziach wydawniczych.  


Apostata - Łukasz Czarnecki

Premiera: 9 marca 2022

Wydawnictwo: Insignis

Oprawa: okładka twarda

Ilość stron: 480


Jako zdeklarowana miłośniczka mrocznych, ciemniejszych zakamarków literatury, zdecydowanie miałam chrapkę na tę książkę, czy trafiła w moje, wymagające gusta? To mocny i ciekawy debiut, zatem nie dziwota, iż Wydawnictwo Insignis, mocno promuje tę powieść. Książkę zdobi absolutnie genialna okładka, która nie umknie uwadze nikomu na księgarskich półkach, myślę, że dzięki niej, jeszcze większe grono klimatycznych czytelników, skusi się na zakup i lekturę, całości dopełnia twarda oprawa, słowem wizualny strzał w dziesiątkę, ja jestem zachwycona. Apostata wciąga od pierwszej do ostatniej strony, książka napisana jest płynnym, dynamicznym, żywym językiem, a doskonale skonstruowana fabuła, nie pozwala odłożyć powieści ani na moment. Na początek, zapoznamy się z mapą podzielonego świata Ekumeny, jednej strony mamy Republikę, z drugiej zaś Cesarstwo Yoryckie. Kapitan Artur Wellington, przebył życiową drogę kariery od młodego policjanta, później kapitana, aż do zasłużonego komisarza w Wydziale do spraw Okultyzmu. Nie ma tu tak bardzo typowych dla fantasy klimatów elfickich, są zaś dawne demony, mroczny kult, który cały czas pozostaje żywy, jego wyznawcy pragną, by złe siły opuściły Otchłań i ponownie zapanowały w Ekumenie. Czciciele owych kultów, wykorzystują tajemnicze artefakty i czarną magię, a Wydział do spraw Okultyzmu w stolicy, ma pełne ręce roboty. Morderstwa, zbrodnie, śledztwo, ciemne moce, groza, do tego trudna sytuacja panująca w Ekumenie, doskonałej całości dopełniają ciekawi bohaterowie, tu przede wszystkim główną rolę gra Artur Wellington, ale też Karl Hangbeck. Miłośnicy tego typu klimatów, do których i ja należę, będą naprawdę zachwyceni, Apostata bowiem zaskakuje, wciąga, angażuje, a autor już planuje ciąg dalszy, zatem zacieram rączki i czekam z wielką niecierpliwością!  


 

 

19 komentarzy:

  1. Dawne demon i mroczne kulty zdecydowanie do mnie przemawiają - nie jestem fanką fantasy, ale w takim wydaniu to ja to kupuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie wczoraj wrzucałam w swoje SM zapowiedź tej książki. Na pewno do niej zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie moje klimaty, ale wydanie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uuuu tym razem chyba odpuszczam - i dobrze, bo zawsze gdy do Ciebie zaglądam, na mojej półce legimi ląduje kolejny tytuł;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie dla mnie, ale mojej koleżance bardzo podobała się ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z ciekawości bym się na nią skusiła a jak :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezła mieszanka wybuchowa! Ale chyba aż tak mnie nie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tym razem raczej nie dla mnie, ale wiem , komu mogę polecić ;-)

    OdpowiedzUsuń