poniedziałek, 21 września 2015

Najel – Naturalne, syryjskie mydło z Aleppo 12% o zapachu róży damasceńskiej :)

Lubicie naturalne mydła? Ja uwielbiam, bowiem w ich skład wchodzą tylko prawdziwe, pochodzące z natury substancje, mydełka pojawiają się na moim blogu często, ponieważ na co dzień doceniam ich fantastyczne właściwości, nie kupuję mydeł drogeryjnych, które często wysuszają moją skórę i zawierają mnóstwo sztucznych dodatków, barwników, konserwantów. Często sięgam zaś po mydła z Aleppo, są to sprawdzone produkty o niesamowitych właściwościach oczyszczających i pielęgnujących, znanych od wieków. Syryjskie mydło z Aleppo 12% o zapachu róży damasceńskiej, francuskiej marki Najel, przybyło do mnie z Mydlarni Marsylskie, to naturalny kosmetyk, nie testowany oczywiście na zwierzętach. Mydło w czystej postaci, wyprodukowane jest w Syrii, w tradycyjnej, okrągłej formie (100 g), którą można pokroić sobie także na mniejsze części :)
 
 
Mydło wytworzone jest na bazie ekologicznej oliwy z oliwek z dodatkiem oleju laurowego, które sprawiają, iż skóra jest oczyszczona, nawilżona i odżywiona. Kosmetyk może służyć nam do mycia ciała, twarzy, ale także i włosów. Mydełko wygląda bardzo oryginalnie, orientalnie, idealnie trzyma się je w dłoni, świetnie prezentuje się w łazience i nie rozwarstwia się pod wpływem wody. Dodatkowo mydło zapakowano w szary papier i estetyczny kartonik ochronny w różowo-brązowych odcieniach z różanym akcentem, z niego dowiemy się o właściwościach kosmetyku, producencie i poznamy oczywiście fantastyczny skład mydła. Mydło zawiera odżywczą oliwę z oliwek, znaną ze swych dobroczynnych, urodowych właściwości. Oliwa wzbogacona w 12% słynnym olejem laurowym, działa kojąco i gojąco, ale również bardzo intensywnie nawilża, wygładza i regeneruje skórę, zawiera cenne kwasy tłuszczowe, witaminy, działa również przeciwstarzeniowo i antybakteryjnie. Mydło ma przepiękny zapach laurowy z nutą róży, zapach jest boski, głęboki, to woń specyficzna, naturalna, każdy, kto zna mydła z Aleppo, wie, jak oryginalny jest to zapach, moja kotka również go uwielbia :) Mydełko genialnie oczyszcza, używam go wraz z rękawicą Kessa (poczytajcie o niej więcej tu), pielęgnuje wówczas, masuje, pobudza krążenie, a zarazem nawilża i odżywia, nie wysuszając mojej skóry 
 
 
 Mydło łagodzi stany zapalne, odbudowuje naskórek, sprawdzi się przy każdym typie skóry, idealne będzie przy skórze normalnej, mieszanej, jak moja, ale również przesuszonej, skłonnej do podrażnień, wyprysków, czy alergii, mydełko dba bowiem zarówno o czystość i równowagę ph skóry, nie naruszając jej naturalnej bariery ochronnej. Pieni się kremową pianą, która nie podrażnia, doskonale myje i nawilża. Uwielbiam je, jeśli jeszcze nie mieliście okazji stosować mydeł z Aleppo, koniecznie musicie nadrobić, zakupić je można w Mydlarni Marsylskie, gdzie kusi także mnóstwo innych mydeł naturalnych.
 
 
 
 Znacie mydła z Aleppo? Jakie naturalne mydła są Waszymi naj? :)
 

63 komentarze:

  1. Nawet kotu się spodobało ;) kuszą mnie zakupy w tym sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiają je wszystkie moje koty, ten zapach jest taki wciągający :) A w Mydlarni kusi mnóstwo takich cudów :)

      Usuń
  2. Niestety nie przepadam za zapachem róży ale mydełko bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róże czuć tak bardzo delikatnie, zdecydowanie laurowy zapach góruje :)

      Usuń
  3. Kocham takie mydełka :) Chętnie tam zajrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety żadnego nie znam, ale chciałabym spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej, jaki śliczny Kotek! Sama słodycz <3 a mydełko chętnie bym wypróbowała :) Lubię klasyczne aleppo, lubię różę damasceńską, może to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja królowa <3 Klasyczne Aleppo tez lubię, z dodatkami również są super :)

      Usuń
  6. Jeszcze nigdy tam nic u nich nie zamawiałam :) Mydełka mnie kuszą od jakiegoś czasu ale obawiam się ściągnięcia :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydlarnia kusi bardzo swym asortymentem, ach :) Kasia, ja mam suchą skórę i mojej nawet nie ściąga :)

      Usuń
  7. jakie piękne tłoczenie, świetnie, że jest okrągłe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że to akurat róża mimo, że piszesz, że pachnie nią delikatnie, ale wygląda bosko! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róża jest bardzo delikatnie wyczuwalna, zdecydowanie laurowy zapach dominuje, super jest :)

      Usuń
  9. Mydło prezentuje się bardzo dobrze, nigdy nie miałam Aleppo bo bałam się przesuszenia. Ale skoro to nawilża, to jak najbardziej dla mnie na plus. Jaka piękna kicia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleppo nawilża i super myje :) Kicia to Manka, moja Queen <3

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Jak je zobaczyłam, była miłość od pierwszego wejrzenia :D

      Usuń
  11. Robiłam jedno podejście do mydła Aleppo i niestety byłam nim zawiedziona. Zapach mocno przeciętny, a co najgorsze brak jakiegokolwiek działania. Chyba pozostanę przy sprawdzonych olejach, piankach i kremach do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam zarówno tradycyjne, jak i z dodatkami :) Mimo mojej skóry z tendencją do wysuszania, mydła są super dla mnie, szkoda że Ci się nie spodobało, ale przecież każdy inaczej ma :)

      Usuń
  12. Lubię mydło Aleppo, ale takiego zapachowego jeszcze nie miałam. Od kilku mies. używam zwykłe, tradycyjne 40-50% na zmiany trądzikowe i blizny potrądzikowe. Spisuje się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo takiego 50% nie miałam, fajnie, ze Ci się ładnie sprawdza :)

      Usuń
  13. Że też Twój kot przytulił się do mydła! Moja Tosia jak tylko wyczuje perfumowany kosmetyk to krzywi się i ucieka :P Za to jak nałożę spirulinę na twarz, to bardzo się cieszy i próbuje mnie lizać xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona tylko do Aleppo się przytula zawsze, lubi chyba ten specyficzny zapach, spirulina rządzi :D

      Usuń
  14. Uroczy kociak :) Osobiście kiedyś używałam mydła Aleppo, ale po pewnym czasie mi się znudziło i znalazłam nowych ulubieńców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu mej kici <3 Ja jestem wierna Aleppo już ze trzy lata :D

      Usuń
  15. Pierwszy raz słyszę o tym mydełku,
    ale Twoja recenzja bardzo zachęca ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion :) ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysieńko Piękna, cudne jest, tak czyści skórę, ze heja :)

      Usuń
  16. Rzadko używam mydeł w kostkach, ale może kiedyś... kto wie. Słodki kociak :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam wersję z czarnuszką ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. o rany jak się kotek przytulił! ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Kot boski :D
    Najel? Mam ałun od nich, a z mydeł wielbię CzysteMydło.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miauuuu ^^ Ałun super, nie miałam z Najel ałunu, nadrobię :D

      Usuń
  20. Naprawdę ciekawi mnie zapach tego mydła :) Ślicznie wygląda i wielkość dla mnie w sam raz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest specyficzny, głęboki, ach ja kocham :)

      Usuń
  21. Bardzo ciekawe mydło, ale kociak robi furorę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie Manka moja kupiła post i lubi to mydełko :)

      Usuń
  22. W sam raz dla mojej bardzo wymagajacej skóry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, sprawdzi się przy wymagającej skórze na pewno :)

      Usuń
  23. Zapach róży nie zawsze nam odpowiada. Jesteśmy co do tego bardzo wybredne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róży prawie nie czuć w mydełku, także spodobałoby się Wam :)

      Usuń
  24. Skoro aż kot się tak przywiązał to musi być bardzo dobre :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Konieczniee :) Moja królowa <3 Ma około 11 lat, dokładnie nie wiemy kiedy się urodziła, bo wzięłam ją, jak wszystkie moje, z ulicy <3

    OdpowiedzUsuń
  26. będę musiała wypróbować :) kiciuś śliczny !

    OdpowiedzUsuń
  27. Napewno fajne. Ale niedługo nie będzie komu robić tych mydeł bo wszyscy producenci znajdą się w Niemczech :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak tez o tym myślałam...

      Usuń
    2. A tak poza tym to zastanawiam się czy rzeczywiście te mydła są oryginalne. Nie dalej jak wczoraj widziałam reportaż właśnie o Syrii i powiedziano w nim coś takiego , że Aleppo jest najbardziej zniszczonym miastem w Syrii. Nie sądzę, że w obliczu takiej tragedii jak wojna ktoś siedzi i w spokoju ducha klei sobie mydełka.

      Usuń
  28. Kot wygrał post! :):):)
    A tak w ogóle to uwielbiam różę damasceńską :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona uwielbia Aleppo, to mydło jest tak wciągające, zapach świetny, taki pierwotny, naturalny :)

      Usuń
  29. Razem z żoną korzystamy z mydła aleppo nie byliśmy na początku do niego przekonani ale zdanie zmienilliśmy o 180 stopni , jesteśmy bardzo zadowoleni i napewno nie zminimy teraz mydła na zwykłe jakie są na sklepowych półkach polecam to https://eko-banka.pl/pl/p/Mydlo-syryjskie-z-Aleppo-20-Sultan-dAlep-200g/927 serdecznie polecam wypróbowac . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń